He-he nie spodziewałem się, że kiedyś założę taki temat, ale życie lubi płatać figle. Wiecie jakie mam podejście do tej bandy i uważam, że faktycznie w Mordheim jest ona ciut od czapy i słusznie została wywalona z band oficjalnych.
Zatem co mnie skłania do pochylenia się nad zasadami zapytacie?
Powodów jest kilka:

Primo:
Otóż gdy po ostatnim "Mordheim inna di Yard" moja druga połówka oświadczyła, że nadal nie rozumie o co w tym wszystkim chodzi, a moje próby tłumaczenia również spełzły na niczym, zapytałem się czy może po prostu nie spróbowała by ze mną zagrać
Odp:

Quote::

A macie w tym Mordheim jakieś elfy?

Czyli klasyczne babskie podejście do figurek , chociaż jest też z jej strony zainteresowanie bandą Undeadów (dodatkowy motywator do ich pomalowania ), wiec jest szansa, że jeszcze może będzie z niej gracz i te elfy to tak na zajawkę.

Secundo: Odkąd SW stali się bandą nieoficjalną całkiem zacne metale pomalowane na pro poziomie przez mojego kumpla leżą i się lekko u mnie kurzą
Stając przed wyborem czy mieć możliwość zagarnia z moją partnerką w domowych pieleszach lub nie posiadania w ogóle takiej dodatkowej okazji do gry wybrałem to pierwsze i postanowiłem pochylić się odrobinę nad zasadami powszechnie znienawidzonych, gejowskich i powergejmerskich elfów, aby nie była to jak dotąd gra przeciwko plutonowi egzekucyjnemu, oraz żeby obie strony miały po prostu z gry frajdę.

Tercio: może ktoś stanie przed podobnym problemem i tego typu dywagacje mu się przydadzą

Gwoli przypomnienia Zasady_oryginalne


Do tematu podszedłem fachowo szperając najpierw po różnych forach jak sobie z tą bandą po kołchozach na świecie radzą i jakie stosują udziwnienia. Oczywiście na forum Toma Boringa znalazłem sporo niezłych pomysłów i patentów. Oto kilka z nich + moje wstępne przemyślenia:

- Zwiększyć cenę Shadow Mastera do 80 zk, Shadow Walker'sów do 50 zk, zwykłasów SW do 40 zk, a świeżaków SW do 30
- Obniżyć wszystkim Jednostkom Inicjatywę o -1
- Aby odzwierciedlić ich zwinność, szybkość etc. wprowadzić ban na rozwój Toughnessu, czyli zostają na bazowej 3 na constans.
- Ogranicznik, że na starcie można wystawić max. 4 herosów


Bardzo spodobał mi się pomysł, że SW nowi rekruci nie "rosną na drzewach" jak większość zawodników do innych band tylko o elfa w Mordheim wcale nie tak łatwo,w związku z czym Shadow Master jest zmuszony do posłania po nowych załogantów do Ulthuanu. Rzuca się 2D6:

1-3 zadanie przerosło potencjalnego rekruta i zaginął w akcji po drodze do Mordheim
4-6 rekrut przybywa za 2 gry
7-10 rekrut przybywa po następnej grze
11-12 Pojawia się natychmiast wraz z towarzyszem , którego możemy zatrudnić po normalnych kosztach.

Pozostali herosi mogą szukać potencjalnych elfów rekrutów (tak jak rzadkich przedmiotów) rarity: 12

O skillach i przedmiotach napisze w osobnym poście, żeby się nie pomieszało wszystko kompletnie.
Zamierzam/y przetestować powyższe zasady jak przewiozę do nowego lokum domki i resztę figurek.
Chętnie poznam wasze zdanie na temat proponowanych zmian

Rzeźbienia "dla sztuki" i potrzeb kołchozowych ciąg dalszy:

Przedmioty nowe + zmiany:

Quote::

Elven Shortbow (15 gc). These short, powerful bows are as deadly as Elven bows at close range. Maximum Range: 24 Strength: 3 Special Rules: -1 to armor saves. Rare 9

Standard of Nagarythe - jak dla mnie cena bazowa jest za duża. Proponuje zrobić 50 + 3D6 gc.

Skille:

Najbardziej przegięta umiejętnością jest ich "snajper". Proponuje go wywalić i zastąpić skillem akademickim pt. "Ulthuan connection" umożliwiającym dodanie do w/w rzutu na zaciąg rekruta lub jego poszukiwanie +1.

ew znalazłem jeszcz na forum TB taką opcję:

Quote::

Backstabber: The Shadow Warrior specializes in attacking his targets when their back is turned. The elf may charge an opponent he cannot see (he knows you're there!) as long as the target model is within his charge reach. If he does this, he surprises his opponent and receives a +1 to hit him with all attacks and any rolls on the Serious Injuries chart are at +1. This bonus lasts for the first round of combat only, as his opponent will swiftly recover his wits if he survives the initial assault.

Hmmm... ciekawe.
Co z najemnikami dla elfów? Zakazać w ogóle czy bardziej ograniczyć (niby w Annualu jest napisane że mogą wynajmować tylko "dobrych" najemników, ale oprócz wiedźmy żaden "zły" najemnik nie przychodzi mi do głowy)?

Myślałem o tym. Dałbym im banna oczywiście na wszystkich najemników krasnoludzkich z wiadomych powodów, a oprócz tego na wiedźmę, imp.assassina, rozbójnika. Ew. nawet na gladiatora ale nie wiem czy to nie byłoby już lekkie przegięcie w drugą stronę.

Natomiast biją też po oczach początkowe Exp herosów.
Shadow Mastera zostawiłbym tak jak jest - w końcu to szef , Shadow Walkersi 4 exp,a Shadow Weaver z 8 exp. poczatkowymi. Chyba byłoby ok nie?

Hehe, widzę temat o elfach, patrzę na osobę autora... i oczom nie wierzę . Krasnolud Dwalthrim balansuje zasady elfów !

A już na całkiem serio... zasady tej bandy do tej pory były dla mnie, a właściwie nadal są, nijako abstrakcyjne i egzotyczne. Musiałbym się dobrze w nie wczytać, by ustosunkować się do proponowanych przez Ciebie zmian, ale obiecujący jest fakt, że byłyby to poprawki na niekorzyść bandy - takie zawsze łatwiej przeforsować, bo przynajmniej wiadomo, że schodzimy z powerem, a nie wprowadzamy nowe przeginki.

No i druga, chyba jeszcze ważniejsza sprawa... zarówno ja, jak i - z tego, co wiem - parę innych osób w klubie - hołduje pewnej niepisanej zasadzie, że do rozmaitych większych, czy mniejszych wynalazków podchodzimy liberalnie, o ile osoba, która chciałaby je wprowadzić do gry, rzeczywiście przygotuje i pomaluje odpowiednie modele (swego czasu byliśmy nieomal gotowi dopuścić Krzychowi rydwan zaprzężony w squigi i gobliny, o ile oczywiście wykonałby stosowną konwersję ).

A całkiem serio: jeżeli masz do SW komplet figurek i to jeszcze pomalowanych, to faktycznie szkoda, by się kurzyły gdzieś w zamknięciu.

Skoro już o figurkach mowa, to niefajny byłby jedynie zalew sproksowanych SW, skoro tylko byśmy je dopuścili, ale wierzę, że to nam nie grozi .

A co powiecie na zastąpienie wandy Shadow Warriorów tą listą?
pl.scribd.com/doc/6696...High-Elves

Nie podoba mi się tylko że nie ma sensu brać kadetów, za 5 pkt więcej masz Seaguard którzy mają lepsze staty (ws bs i) oraz lepszy ekwipunek.

Poza tym wygląda nieźle.

Zawsze można podwyższyć ich cenę

Otym pisze bo w tym układzie cadeta nie zobaczysz na stole a myślę że powinni być.

Z tymi cadetami to prawda - po cholerę brać kolesia, który jest o 5 tańszy a ma o 3 charakterystyki mniej.
Ciągle zastanawiam się nad power levelem elfów ogólnie. Z jednej strony wszytko ma lepsze statystyki startowe niż kapitan najemników, z drugiej wszytko jest dosyć drogie. Z doświadczenia wiem, że drogie elfy (shadow warriors) dostają prawie zawsze wpieprz od T4kowych warband lub tańszych strzelających. Mimo, że maja powiedzmy to BS4 walą rzuty tak samo jak reikland lub inne marksamny a jest ich zbyt mało by zrobić z nich warbandę do walki wręcz lub efektywną mieszaną. Elfy dają radę przeciwko "elite" rozpiskom (czyli mało modeli ale obwieszonych sprzętem) i średnio liczebnych T3owych warbandach bez pancerzy w większości. Jeżeli chodzi o shadow warriors to nie grałbym nimi już nigdy ze względu na a)koszt b)małe zróżnicowanie w sprzęcie. Zwłaszcza na naszych hrach stają się jeszcze mniej efektywni bo nawet lekka zbroja za 10 gc jest dobrą ochroną przed łukiem.

Ta warbanda alternatywna, (nie wiem kto jest autorem - mam nadzieję, że nikt z nas) jest koncertem przegiętości.
Pomijając statystyki - magia jest niezbalansowana część czarów jest debilnie mocna. od początku:
Word of power diff 8 - wszystkie wrogie modele w promieniu 8" maja -3 do WS. Jasne.
The Phoenix Crown diff 9 - mag dostaje save na 2+, +2 WS i +1S. Najfajniejsze jest to, że jet auto podtrzymywany i dispeluje się na 1,2 na recovery.
Roar of the Dragon diff 8 - Linia na 12" każdy model robi test siły jak mu nie wyjdzie, jest knocked down.
Jeżeli chodzi o zasady to u bohaterów jest to po prostu aż śmieszne - sword wardeni, do których strzelamy z -1 do hita
rangersi, którzy modyfikują jedna kostkę na eksploracji o +/- 1 (jest ich dwóch) i mag, który może brać czary z dwóch list magii.
Skille też są z księżyca - przerzucanie ran (błagam), możliwość parowania dwa razy, stand and shoot i dispelowanie u loremastera.
Do tego nie rozumiem na tych fanowskich listach jakieś głupiej niepisanej zasady, że elfy nie mogą brać ciężkich zbroi. Wystarczy otworzyć dowolnego army booka z dowolnej edycji by zobaczyć, że chyba połowa jednostek HE ma ciężkie zbroje, nie wspominając o bohaterach. Na pewno nie można tego uzasadnić próbą balansowanie patrząc na resztę zasad.

Ta warbanda prezentuje typowe podejście: bardzo lubię daną frakcję wiec zrobię warbandę a ponieważ ją BARDZO lubię, mają mieć fajne zasady.

Myślę, że przed dopuszczeniem dowolnej nieoficjalnej lub co gorsza fanmadeowej warbandy należy zrobić kilka playtestów (nad formą należy się zastanowić) by podczas np. kampanii nie wyszło coś pod tytułem: "no tak, ta warbanda rzeczywiście wymiata i jest bardzo mocna, ale ponieważ już nią grasz to trudno".

Zadam pytanie z nieco innej strony, a mianowicie: czy ktoś (poza Dwalthrimem) ma chociaż figurki do elfów z prawdziwego zdarzenia i rzeczywiście chce nimi grać ?

catachanfrog wrote:

Ta warbanda prezentuje typowe podejście: bardzo lubię daną frakcję wiec zrobię warbandę a ponieważ ją BARDZO lubię, mają mieć fajne zasady. Myślę, że przed dopuszczeniem dowolnej nieoficjalnej lub co gorsza fanmadeowej warbandy należy zrobić kilka playtestów (nad formą należy się zastanowić) by podczas np. kampanii nie wyszło coś pod tytułem: "no tak, ta warbanda rzeczywiście wymiata i jest bardzo mocna, ale ponieważ już nią grasz to trudno".

Całkowicie się zgadzam, a co więcej, zastanawiam, czy z dostosowywaniem Shadow Warriorsów z Annuala do stanu stabilności i grywalności nie będzie mimo wszystko mniej roboty niż z tuningowaniem "fanmade'owych" tworów.

Michał chce grać dark elfami w następnej, nie zapominajmy że mroczniacy też są.

A figurki som albo będom ?

Bendą, będą - co prawda wtedy byłbym zobowiązany wziąć shadow warriorsów (nasza stara tradycja stawania po przeciwnej stronie) ale zobaczymy.

Zgadzam się z Kubą, ta banda fanowska jest przegięta. Te zaproponowane prze zemnie zmiany starej warband listy, pewnie przetestuje w domowym zaciszu jakoś w przerwie świątecznej. Należy pamiętać, że zarówno Dark Elfy jak i Shadow Warriorzy są z Lustrii, więc należy te zasady przetuningowac na potrzeby Mordheim, żeby wszystko miało ręce i nogi, no i zachowywało balans i było grywalne.
Co do DE uważam, ze powinny mieć jakiś taki patent z zaciągiem nowych jednostek, jak ten u SW z pierwszego posta, z tych samych powodów. Proponuje już teraz zrobić sąsiedni temat odnośnie Darków i tam wrzucać propozycje sensownych modyfikacji.