Hej! Sorki, że z tak małym wyprzedzeniem, lecz będę na spotkaniu. Bardzo możliwe, że Catachanfrog też będzie. Pytanko - jaki scenariusz?

Jakby co, do zobaczenia!

Ja niestety siÄ™ wykrzaczam dzisiaj
Od razu też powiem, że w związku z POLCON'EM w przyszłym tygodniu też mnie na pewno nie będzie

Mnie też dziś nie będzie.

Tomek nie ma możliwości wejść na forum, ale będzie i przyniesie jakiś scenariusz, więc go tu nie męczcie

Mnie z przyczyn oczywistych nie ma, Ostland wyjechał w dzicz - bawcie się dobrze

Necroduckey wrote:

Hej! Sorki, że z tak małym wyprzedzeniem, lecz będę na spotkaniu. Bardzo możliwe, że Catachanfrog też będzie. Pytanko - jaki scenariusz? Jakby co, do zobaczenia!

Internecik śmiga, co? nudge, nudge? Będę.

Kampania jest otwarta dla nowych graczy?
Chętnie bym się z wami popotykał we wtorki, problem mam taki że nie mam figurek. Niby mam coś na oku na allegro ale może na pierwszą grę uda się pożyczyć. Nieumarli bądź szczury.
A w ogóle to byłem u was zobaczyć grę 2013-08-06, może ktoś kojarzy.

Jak najbardzije jesteśmy otwarci na nowych graczy tymbardziej że niedługo zaczynamy nową kampanię Zapraszamy we wtorek

Ok ja jutro będę

My (w liczbie 3) też.

Scenariusz, jakby ktoś nie pamiętał : "West Gatehouse": www.specialist-arms.co.../77wgh.pdf

Kto może, proszę o wydrukowanie, gdyż ja mogę nie mieć jutro takiej możliwości.

Proszę też o ogarnięcie rozpisek w domu, by nie tracić czasu w klubie.

Jeżeli macie "drzewka", to też zgarnijcie.

Będę też i ja!

Propo rozpisek - awanse, rare i inne takie też w domu?

Rozumiem za tydzień nowa kampania, czy też testowanie scenariuszy turniejowych?

Ja już się stęskniłem za graniem i od września wracam do regularnego napitalania w figurki

Dzięki za scenariusz i do zobaczenia.

Bardzo miło mi się grało dziś, pokonałem drzewo SAM a potem dostałem wp ol od dwarfów które okupowały wierzę.

Co do nowej kampani to nie mogę się doczekać.

Walka z drzewem jak zwykle była epicka, choć na tak rozwinięte bandy drzewo nie było już takim groźnym przeciwnikiem, niż poprzednim razem

Sadzonki były rozkojarzone - mimo że pojawiło się ich aż 6, część z nich padła od razu, a część błąkała się po wieży na środku stołu, przez dłuższy czas niedostępna dla wrogów. Ostatecznie 2 osłabione sadzonki przetrwały prawie do końca bitwy; jedna skróciła cierpienia choremu na zgniliznę Nurgla (pojawił się z RH), druga zaatakowała świeżo zrekrutowanego ostlandzkiego krewniaka

Samo drzewo było już bardziej problematyczne. Zaatakowałam je ogrami, co było pomysłem zarówno dobrym, jak i złym. Dobrym, bo ogry trzymały się dzielnie przez większość walki z drzewem dzięki 4W i kapłanowi, podsuwającemu lecznicze piwko, a złym, bo były zablokowane i systematycznie osłabiane. Z Wacławem zawarliśmy chwilowy sojusz przeciw drzewu, więc nie biliśmy się nawzajem, póki ono stało, ale ogry mogły się przydać później. Potem, ku swej radości, przypomniałam sobie o awansowanym pijaku z A3 i dwuręczną bronią, który w dodatku awansował do S przed bitwą Wprawdzie drzewo skutecznie opierało się ranom, ale jako jedyny ranił je na 4+, więc chyba zdołał osłabić je jakkolwiek. Niestety drzewo wybroniło się savem z krytyka 6 z pałki Ale i tak powoli je ubijaliśmy. W końcu padło całkowicie, niestety chwilę wcześniej również jeden z ogrów.

Jak wcześniej Ostland nie miał za dużego farta w rzutach, tak po upadku drzewa szczęście się uśmiechnęło. W ruch poszły garłacze, ocalały ogr zdołał coś jeszcze zrobić i w miarę szybko krasnoludy musiały zacząć zdawać RT (niestety Ostland, osłabiony przez drzewo, też). Ale zdawanie RT na 9, a potem 10, jest mało ryzykowne... a Ostland nie mógł ryzykować swoim rozbiciem, więc postanowił wybić krasnale do nogi. Tak też się stało - na stole pozostali najemnicy, ale oni nie mogą zdawać RT, więc gra się zakończyła

Drzewo raniliśmy oboje po trochu, ale ostateczny cios zadał slayer z monster slayerem Idealny na tę okazję

Dzięki wielkie za wczorajsze granie i do zobaczenia za tydzień Mam trochę dość Ostlandu, więc zagram czymś innym.