
Menu główne
Opcje użytkownika Forum Strona główna Zasady Społeczność Szukaj Web
Newsletter Pro

Polecamy

Styl
Each user can view the site with a different theme.
Themes marked with a * also change the forum look.
|
ForumsPro › Oddział MORDHEIM › Wydarzenia [Mordheim] › Druga kampania Border Town Burning w SDK w Warszawie
Druga kampania Border Town Burning w SDK w Warszawie
Turnieje, pokazy i konwenty z MORDHEIM w tle.
Users browsing this topic:
Brak
View previous topic :: View next topic
|
Author |
Message |
The following users give thanks for this topic |
Orris - Śr kwiet 23, 2014 03:25 PM |
Dwalthrim
Wtajemniczony
Joined: marca 07, 2011
Posts: 2999
Location: Grodzisk. Maz
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Druga kampania Border Town Burning w SDK w Warszawie
Posted: Pn marca 24, 2014 11:17 PM
|
|
Planowalem jutro wpaść, ale chyba niestety nie dam rady... :-/
_________________ JAH RASTAFARAI-SIGMAR HELDENHAMMER EMPEROR I!!!
|
|
Back to top
|
|
 |
duszy
Widzący
Joined: lut 02, 2014
Posts: 1311
Location: 100lica
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
Skavenblight
Widzący
Joined: marca 06, 2011
Posts: 1457
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
catachanfrog
Widzący
Joined: lut 06, 2012
Posts: 1418
Location: 21°01'E 52°13'N
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Druga kampania Border Town Burning w SDK w Warszawie
Posted: Wt marca 25, 2014 06:05 PM
|
|
Zgłaszam nieobecność!
|
|
Back to top
|
|
 |
Pan_Ryba
Świadomy
Joined: stycz 28, 2013
Posts: 460
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Druga kampania Border Town Burning w SDK w Warszawie
Posted: Śr marca 26, 2014 11:25 PM
|
|
Było zacnie. Mimo iż jestem ogromnym sceptykiem scenariusza w karczmie to rozegranie go w pięć osób, każdy po cztery modele, było naprawdę ciekawe. Mieliśmy Ogry, 2x Krasnale i 2x Zwierzoludzie. Było wszystko, od przelotnych sojuszy po zabijanie rzucanymi butelkami w tłum, a do tego nieobliczalny Piromaniak z rakietami.
Mimo iż nie odniosłem zwycięstwa, to zabawa była naprawdę przednia. Eksploracja pozwoliła na zakupienie trzech Ungorów, a jeden z Gorów awansował na bohatera. Jak widać warto chodzić po knajpach na krańcu świata.
|
|
Back to top
|
|
 |
catachanfrog
Widzący
Joined: lut 06, 2012
Posts: 1418
Location: 21°01'E 52°13'N
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Druga kampania Border Town Burning w SDK w Warszawie
Posted: Cz marca 27, 2014 03:49 PM
|
|
Piromaniak w karczmie? Cóż to za (zasadowe) bluźnierstwo?
Wacław cieszę się, że dostałeś bohatera
|
|
Back to top
|
|
 |
Skavenblight
Widzący
Joined: marca 06, 2011
Posts: 1457
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
catachanfrog
Widzący
Joined: lut 06, 2012
Posts: 1418
Location: 21°01'E 52°13'N
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
Skavenblight
Widzący
Joined: marca 06, 2011
Posts: 1457
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
catachanfrog
Widzący
Joined: lut 06, 2012
Posts: 1418
Location: 21°01'E 52°13'N
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Druga kampania Border Town Burning w SDK w Warszawie
Posted: Pt marca 28, 2014 12:12 PM
|
|
Acha to dobrze.  Rzeczywiście brak emotów mnie zdezorientował.
Eee, to kiepski koleś. Mnie jednak i tak jego rakiety straszą skutecznie.
|
|
Back to top
|
|
 |
duszy
Widzący
Joined: lut 02, 2014
Posts: 1311
Location: 100lica
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Druga kampania Border Town Burning w SDK w Warszawie
Posted: Pt marca 28, 2014 12:47 PM
|
|
Więcej chodził po schodach niż strzelał, więc i za dużo nie zrobił  Powinien jakiś awans +S dostać za to wchodzenie i schodzenie ciągłe  Swoją drogą ogry ganiające się z centaurem po schodach w tą i z powrotem też były komiczne.
- proszę pan przodem.
- ależ nie, panowie pierwsi.
- ale nalegamy.
- och, dziękuję, a w jakim celu panowie schodzą do piwnicy jeśli można spytać?
- od tak, nakopać panu do pańskiego końskiego dupska
- aha, to ja poczekam na panów na górze, jeśli nie mają panowie nic przeciwko.
- ależ oczywiście, proszę się rozgościć
|
|
Back to top
|
|
 |
Skavenblight
Widzący
Joined: marca 06, 2011
Posts: 1457
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Druga kampania Border Town Burning w SDK w Warszawie
Posted: Pt marca 28, 2014 07:46 PM
|
|
Właśnie źle rozegraliśmy z tym mijaniem. Przecież to jak normalny ruch w turze, tyle że część tego ruchu odbywa się poza polem widzenia (na razie, bo nie mamy pełnej makiety tylko dwie kondygnacje to prowizorka). Więc ludek nie powinien w kolejnej turze wyłaniać się z niebytu na drugiej kondygnacji, ale kończyć tam ruch w turze poprzedniej. Wtedy te całe mijanki byłyby niemożliwe. Nie wiem, czemu na to nie wpadłam we wtorek - kobiety są nielogiczne.
Tak czy siak, centigor w końcu dostał frenzy, poleciał na krasnale i nie mógł po raz kolejny wyminąć się z ogrami.
Bitwa była dość wesoła, choć ogry przez większość czasu kręciły się w kółko, nie mogąc się zdecydować, czy iść nakopać wrogom na górze, na dole, czy rzucać butelkami w tych, którzy byli na parterze. Bo ogrom szczęście dopisało, wszystkie trzy (kapitan, nienawidzący Thing in the Woods młodzik i bull) stanęły za barem. Piromaniak wylosował oblegane bardzo pięterko, ale rychło stamtąd poszedł, bo zbyt wiele niemądrych rzeczy zaszło tam między dwoma gatunkami kóz i krasnalami. Nie, nie, nic, co by znalazło uznanie w starożytnych tradycjach Arabii, po prostu zbyt wiele butelek leciało z antresolki w kozy, ktoś niewinny mógłby niechcący oberwać.
Tam też doszło do ciekawej sytuacji. Kilka kozłów obległo nieszczęsną krasnoludkę. Do jednego z nich podszedł ciemny typ z knajpy (rh "Renegade"): "bardzo przepraszam, że przeszkadzam panu w walce, ale jeśli pan zapłaci, to mogę w kogoś rzucić nożem". Koziołek nawet skorzystał z propozycji, ale renegat nie dał rady nikogo zranić.
Piromaniak szybko zszedł na parter i jął miotać rakietami. Były missfire'y, ale nic groźnego - raz rakieta poleciała 20" poza karczmę, wprost przez otwarte drzwi, a za drugim razem poleciały fajerwerki tak efektowne, że dwa krasnoludy zapatrzyły się w nie na dobre. Kiedy dotarł wreszcie do głównej sali, trwała już walka krasnoludów z kozami (niezdecydowane ogry rzucały butelkami i przemyśliwały plan zejścia do piwnicy i nakopania centigorowi). Udało mu się nawet podpalić jedną kozę, ale szybko zgasła.
Po rozpaczliwych i kompletnie niezgodnych z zasadami mijankach na schodach, centigor wreszcie uległ nałogowi alkoholowemu i pobiegł na krasnale. Ogry postanowiły wrócić więc z piwnicy i pomóc krasnoludom w walce z centigorem. Wielkim plusem w tej walce okazało się, że trunek, jakim opił się ów alkoholik, osłabił go nieznacznie, dając -1 do WS. Dzięki temu młodzik z bull chargem i unstoppable charge znokautował centusia od razu, a szef dobił. Idealna współpraca w bandzie
Piromaniak zrobił swą wielką akcję dopiero na koniec - kiedy krasnoludy na piętrze nie mogły dać sobie rady z ostatnią kozą Bartka. Puścił kozie rakietę w tyłek i cześć pieśni. Z racji goniącego czasu (długo to trwało, mimo braku zbroi) założyłam chwilowy sojusz z drugimi najemnikami Cesarza i tak oto bitwa się skończyła.
Ogry posnęły w pijackim śnie, a gdy się przebudziły, jeden spostrzegł, że zasnął na jakimś ledwie żywym krasnoludzie. Puścił go wolno, bo zbytnio chciało mu się rzygać, by go zjeść. Nic prócz tego się nie działo. Nie pamiętam, jak u reszty graczy. Ja natrzaskałam CP na kozach, więc mam już 40+, ale oblężenia nie odpuszczę (szykujcie się prawdopodobnie za 2 tygodnie).
Wielkim pozytywem bitwy było aż +5 xp dla krasnali Bartka Brodatego  Mam nadzieję, że się podobało wszystkim biorącym udział.
_________________
|
|
Back to top
|
|
 |
catachanfrog
Widzący
Joined: lut 06, 2012
Posts: 1418
Location: 21°01'E 52°13'N
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Druga kampania Border Town Burning w SDK w Warszawie
Posted: Pt marca 28, 2014 10:09 PM
|
|
A ja żem sobie właśnie patrzył na ten scenariusz i zauważyłem ciekawą rzecz, mianowicie są trzy poziomy ale najwyższym jest dach. Dach, z którego można zlecieć. Z którego można zepchnąć. Dach...
|
|
Back to top
|
|
 |
Kapitan_Hak
o. Techniczny
Joined: marca 06, 2011
Posts: 1753
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Druga kampania Border Town Burning w SDK w Warszawie
Posted: Pn marca 30, 2014 07:22 PM
|
|
Właściwie w naszej finalnej wersji karczmy będą nawet cztery poziomy: piwnica, parter (czyli to, co już jest), pięterko (w formie antresoli, czyli z możliwością m.in. zeskoczenia przez barierki na parter) oraz dach. Przy okazji umożliwi to również karczmie jako całości "występowanie" w innych scenariuszach w formie jednego z budynków na stole.
Wracając natomiast do spotkania w ostatni wtorek, cieszę się bardzo, że rozegraliśmy właśnie "Last Orders" - był to jeden z tych trzech scenariuszy (poza "Ghartok's Tomb" i "The Siege"), które chciałem jeszcze rozegrać, zanim kampania się skończy.
Przy okazji był to chyba najliczniejsza, pod względem liczby graczy, rozgrywka tego scenariusza, w jaką grałem. Aż pięć osób, co generalnie przekłada się zarówno na większe emocje płynące z rozgrywki, ale również i może się przełożyć na długość gry. Dlatego też zdecydowaliśmy się, że każda z band będzie mogła wystawić tylko cztery postacie (dwóch bohaterów i dwóch stronników), a nie zwyczajową szóstkę. Dodatkowo, de facto dla pewnego przyspieszenia gry, ustaliliśmy, że postacie wchodzą do karczmy bez zbroi. W przeciwnym wypadku nieskończone zdawania rzutów ochronnych na, powiedzmy, 2+ mogłoby wydłużyć rozgrywki do rana  .
Jednym słowem, atmosfera w karczmie była dość "gęsta": dwie bandy zwierzoludzi, dwie krasnoludów i jedna ogrów. Szczegółowego przebiegu bijatyki relacjonować nie będę, zresztą każdej tury po kolei i tak nie pamiętam, a sporo ich było... dość napisać, że generalnie moje krasnoludy z początku dostały mały łomot, gdyż dwóch brodaczy dość szybko padło i zaczęło się robić nieciekawie, ale pomimo to co nieco zdziałałem, choćby przez celne rzucenie butelką w zwierzoczłeka, co wyeliminowało go skutecznie z rozróby  . Z ostatecznych kłopotów wybawiła mnie natomiast interwencja ogrów, z którymi sojusz (podyktowany m.in. wspólnym celem kampanii) okazał się koniecznością również ze względów czasowych (graliśmy niemal do oporu).
Podsumowując, pomimo braku broni i zbroi moje krasnoludy wyszły z karczemnej bitki obronną ręką, co niemiernie mnie cieszy. Kolejny etap w drodze do końca kampanii zaliczony!
_________________

|
|
Back to top
|
|
 |
duszy
Widzący
Joined: lut 02, 2014
Posts: 1311
Location: 100lica
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
|
Topics |
Replies |
Author |
Views |
Last Post |
Normal
|
|
Raporty bitewne
|
Kampania Wschodnia
|
11 |
verdome |
11070 |
Re: Kampania Wschodnia Śr sierp 28, 2019 06:45 PM verdome  |
|
Wydarzenia [Warheim FS]
|
Kampania, Świdnik koło Lublina, Lubelskie
|
4 |
verdome |
7645 |
Kampania, Świdnik ko... Cz sierp 02, 2018 03:46 PM Tomkozord  |
|
Handel & Rozboje
|
Granie w Warheim w WARSZAWIE
|
1 |
MichałDwarfCrypt |
3131 |
Re: Granie w Warheim w... Pn lut 18, 2018 02:12 PM Dwalthrim  |
|
Wydarzenia [Warheim FS]
|
Kampania na zasadach turnieju
[
Go to page:
1 ... 5, 6, 7 ]
|
103 |
Radzik |
71476 |
Kampania na zasadach t... Cz lut 08, 2018 11:23 PM Grish  |
|
Wydarzenia [Warheim FS]
|
Kampania Warheim - wrzesień 2016 - projekt
„Wielki Łooomot Nurbaga, czyli ucieczka z Gór Czarnych”
[
Go to page:
1 ... 5, 6, 7 ]
|
97 |
Findar |
65845 |
Kampania Warheim - wrz... Śr stycz 10, 2018 11:35 AM Radzik  |
|
|
|
You cannot post new topics in this forum
You can reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You cannot download files in this forum
|
|

O użytkowniku
|