Witam

Szybko i do sedna. Rydwan w obecnej formie tzn zaprzęgu nie pasuje do Krasnoludów Chaosu. Pewnie większość zainteresowanych zgodziła by się ze mną iż np Iron Deamon pasuje o wiele bardziej. Pozwoliłem sobie takie coś tam spreparować z racji wolnego czasu. Można prosić o jakąś rzetelną ocenę pomysłu ?

Żelazny Demon
Koszt: 200 zk
Podstawka : 100 x 50
Liczba modeli w drużynie: 0 – 1
Krasnoludy Chaosu korzystają z żelaza i ognia tam gdzie inni wykorzystują mięśnie i kości. Potężne parowe potwory ciągną do bitwy potężne działa, rakiety i moździerze. Według legend potężne maszyny do walki pcha nie węgiel ale przede wszystkim krew i dusze nieszczęśników umęczonych przez sługii Hashuta. Żelazny Demon to nic innego jak ogromny żelazny powóz zasilany parą. Wyposażony w szereg ostrzy, osadzony na potężnych żelaznych kołach, w chmurze dymu pozostawia na swej drodze tylko zgliszcza.
Żelazny Demon Sz WW US S WT ŻWw I A CP
Powóz 2k6 - - 5 8 4 - - -
Koło - - - - 6 1 - - -

Zasady specjalne:
Duży cel
MACHINA WOJENNA: Żelazny Demon traktowany jest jak machina wojenna w tym sensie,
że podlega działaniu zaklęć i efektom magicznym skierowanym właśnie
przeciwko machinom wojennym.
OCHRONA PANCERZA: Wytrzymała konstrukcja zapewnia Żelaznemu Demonowi Ochronę
Pancerza na 3+. Ponadto, dzięki solidnej konstrukcji modele woźnicy i pasażerow
otrzymują premię +2 do Ochrony Pancerza lub otrzymują Ochronę Pancerza na 5+
jeśli nie posiadają zbroi.
UTRZYMANIE: Naprawa i konserwacja pojazdow
wymagają sporych nakładow finansowych. W grze odzwierciedla
to zasada, zgodnie z ktorą w trakcie sekwencji po potyczce, na potrzeby zasad
sprzedaży Łupów model pojazdu wraz z zaprzężonymi zwierzętami pociągowymi
liczony jest podwojnie.
Ostrza: Żelazny Demon wyposażony jest w ostrza na kołach. Zostało to uwzględnione w statystyce pojazdu.
Piekielny: Machinę napędza nie tylko węgiel ale przede wszystkim krew oraz cierpienie. W grze odzwierciedla to fakt iż w czasie sekwencji po rozgrywce należy poświęcić jednego niewolnika by zaspokoić głód demonicznej machiny. Jeśli ofiara nie zostanie złożona machina zostaje wyłączona z rozgrywki do czasu złożenia jej krwawej ofiary.
Wszyscy na pokład: Żelazny demon wymaga zawsze pełnej obsługi składającej się z 3 Krasnoludów Chaosu. Poza Krasnoludami Chaosu nikt nie ma dostępu do ich piekielnych machin. Poza obsługą na pokładzie Żelaznego Demona nie ma miejsca dla nikogo i niczego.


-----------------------------------

Z zasadami chodziło mi o oddanie demonicznego charakteru maszyny oraz losowości samej pary. Model i fluff tej maszyny jest zbyt piękny by ją odrzucać !

Z góry przepraszam za błędy czy to w tekscie czy przesadzone zasady - ot niedouczony jestem.

Podoba mi sie pomysł, szczególnie z poświęcaniem niewolników. Połączę go z zasadami Więźniarki i opublikuję moją propozycję.

Wielkie dzięki za odzew - zatem czekam.

No to znalazłem chwilę czasu by przygotować wstępne zasady dla machiny parowej Krasnoludów Chaosu. Na Scribd.com wrzuciłem PDFa z ogólnymi zasadami dla parowozów, zasady bazują na mechanice czołgu parowego i zaprzęgów, oraz z grubsza opis parowej więźniarki Krasnoludów Chaosu. Teraz trzeba tylko z tego zrobić demoniczną maszynę. Dlatego czekam na wasze, a szczególnie twoje Krnąbrny, propozycje zasad specjalnych.

Piekielny: Machinę napędza nie tylko węgiel ale przede wszystkim krew oraz cierpienie. W grze odzwierciedla to fakt iż w czasie sekwencji po potyczce należy poświęcić jednego niewolnika by zaspokoić głód demonicznej machiny. Model niewolnika należy usunąć z karty drużyny. Jeśli ofiara nie zostanie złożona machina zostaje wyłączona z rozgrywki do czasu złożenia jej krwawej ofiary.

Plus w opisię zmienił bym:
Przeklęte parowozy Krasnoludów Chaosu z Zorn Uzkul to ogromne, buchające czarnym tłustym dymem machiny, które z łoskotem toczą się na wroga. Pochód tego żelaznego potwora jest trudny do powstrzymania. Strzały odbijają się od pancerza, a potworne cielsko parowozu z łatwością miażdży wojowników wroga. Parowóz to plugawe połączenie maszyny i uwięzionego wewnątrz niej demona. Demoniczna siła wspomagana parą z wielkiego kotła wprawia w ruch te demoniczną maszynerię.

A co z nazwą? Zmienić na Żelaznego Demona? Czy ktoś ma inne propozycje?

Wrzuciłem PDF ze zaktualizowanymi zasadami. Dodałem między innymi zasadę demon oraz:

ŻELAZNY DEMON: Uwięziony wewnątrz piekielnego kotła Żelazny Demon trawiony jest nieustannym głodem, który zaspokoić może jedynie krew i dusza śmiertelników. W grze odzwierciedla to zasada, zgodnie z którą w trakcie sekwencji po potyczce, Krasnoludowie Chaosu z Zorn Uzkul muszą poświęcić jeden model sprzymierzonego stronnika, który zostaje złożowy w ofierze Żelaznemu Demonowi. Model stronnika należy usunąć z KARTY DRUŻYNY. Jeżeli machina nie zostanie nakarmiona, należy wykonać rzut K6. Wynik 1 oznacza, że Żelazny Demon chwilowo zapomina o trawiącym go głodzie; z kolei wynik 2+ oznacza, że machina musi opuścić następną potyczkę.

i poprawiłem zapis granatnika:
GRANATNIK: Inżynierowie Krasnoludów Chaosu osadzili na pokładzie piekielnej machiny granatnik wyposażony w napędzany parą system repetujący. Granatnik posiada cechę oręża PRZEBICIE PANCERZA, RUCH albo STRZAŁ oraz ZAWODNY. Maszynista korzystając z granatnika może wystrzelić pocisk na odległość do 16”. Udany rzut na trafienie oznacza, że pociski uderzają w cel z SIŁĄ 6. Należy jednak zauważyć, że Żelazny Demon nie może stać & strzelać z granatnika. Przeładowanie granatnika wymaga zużycia 1 Punktu Pary.

No i pięknie jest moim zdaniem.

Krnabrny wrote:

No i pięknie jest moim zdaniem.

Cieszy mnie to, ciekawy pomysł miałeś

A inni? Macie jakieś uwagi?

Ja mam w sumie jeden pomysł ale to odnośnie CHD jeszcze. Jako że się zmienia edycja to pozwolę sobie na kilka "uwag" jako że jakieś dobre kilka walk rozegrałem tymi CHD.

- Proponował bym by niewolnicy nie zdobywali wogule doświadczenia. Kosztując 10 gp dostają po 2 walkach maksymalnie pierwsze rozwinięcie. Gdzie dalej są warci śmieszne pieniądze a w większej ilości robią konkretny przeciąg - bez problemowo zwalczałem szczury na podobnym poziomie rozwoju niewolnikami z 2 poziomem rozwinięcia czy nawet bohaterów wysokich elfów jeśli udało mi się ich do szarżować.
- Obniżył bym cenę Wojownika Klanowego do poziomu 30 jak w bandzie Krasnoludów lub dał mu możliwość wyboru ekwipunku jak w przypadku Gromowładnych w bandzie Krasnoludów. Obecnie za 15 więcej dostajemy gorszego Wojownika - nie ma nienawiści na zielonych oraz odporności na magię drugiego stopnia.

Uzasadniam powyższe tym że:
- Obecnie opłaca się kupować niewolników bo za 1 wojownika klanowego płacimy tyle co za 4,5 niewolnika.
- Strata wojownika klanowego boli mniej niż strata dobrze rozwiniętego niewolnika. Wojownicy Klanowi w liczbie 5 na golasa kosztują tyle co 22,5 niewolnika, gdzie gołych wojowników nie opłaca się wystawiać a niewolnicy po wydaniu 10 GP są gotowi do podboju świata.

Proponuję by ukrócić zdobywanie doświadczenia u niewolników ( moim zdaniem nie mają motywacji do zdobywania doświadczenia i zwyczajnie nie powinni go zdobywać jak zombie np ) i polepszyć Wojowników Klanowych.

Na te chwilę zwyczajnie branie Hobgoblinów czy Wojowników Klanowych jest bez sensu bo wszystko to można zrobić niewolnikami taniej, szybciej i lepiej - no i bez stresu bo odkupienie nowego niewolnika to nie wydatek.

Tak o chciałęm się podzielić swoimi spostrzeżeniami.

Z ceną Wojowników Klanowych Krasnoludów Chaosu to się zgodzę i można ją obniżyć do 30 zk.

Ale co do Niewolników, to nie mogą oni używać innego oręża poza bronią improwizowaną (która w walce wręcz posiada cechy oręża LEKKI oraz UDERZA JAKO OSTATNI), nie mogą nosić pancerzy, więc nie widzę powodu by nie mogli zdobyć tych czterech rozwinięć.