
Menu główne
Opcje użytkownika Forum Strona główna Zasady Społeczność Szukaj Web
Newsletter Pro

Polecamy

Styl
Each user can view the site with a different theme.
Themes marked with a * also change the forum look.
|
ForumsPro › OddziaÅ‚ MORDHEIM › Wydarzenia [Mordheim] › Kampania Mordheim w SDK
Kampania Mordheim w SDK
Turnieje, pokazy i konwenty z MORDHEIM w tle.
Users browsing this topic:
Brak
View previous topic :: View next topic
|
Author |
Message |
The following users give thanks for this topic |
M.T. - Wt May 27, 2014 08:53 PM |
duszy
WidzÄ…cy
Joined: lut 02, 2014
Posts: 1311
Location: 100lica
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Kampania Mordheim w SDK - organizacyjnie
Posted: Pt czerw 27, 2014 02:25 PM
|
|
Myszor, Kuba - będziecie jutro?
|
|
Back to top
|
|
 |
Myszor
WidzÄ…cy
Joined: lut 11, 2014
Posts: 1279
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
catachanfrog
WidzÄ…cy
Joined: lut 06, 2012
Posts: 1418
Location: 21°01'E 52°13'N
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Kampania Mordheim w SDK - organizacyjnie
Posted: Pt czerw 27, 2014 04:37 PM
|
|
Będę - raczej o 10.
|
|
Back to top
|
|
 |
duszy
WidzÄ…cy
Joined: lut 02, 2014
Posts: 1311
Location: 100lica
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
Pan_Ryba
Åšwiadomy
Joined: stycz 28, 2013
Posts: 460
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Kampania Mordheim w SDK - organizacyjnie
Posted: Sb czerw 28, 2014 07:21 AM
|
|
Cześć,
Nie wiem jak wygląda kwestia wakacyjnego grania, ale w nadchodzącym tygodniu nadal nie zawitam do klubu. Będę obecny od 8 lipca.
Do zobaczenia.
|
|
Back to top
|
|
 |
duszy
WidzÄ…cy
Joined: lut 02, 2014
Posts: 1311
Location: 100lica
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Kampania Mordheim w SDK - organizacyjnie
Posted: Sb czerw 28, 2014 08:18 AM
|
|
A jednak kac morderca nie ma serca...
|
|
Back to top
|
|
 |
hexenjager
Przebudzony
Joined: May 16, 2014
Posts: 221
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
Myszor
WidzÄ…cy
Joined: lut 11, 2014
Posts: 1279
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Kampania Mordheim w SDK - organizacyjnie
Posted: Sb czerw 28, 2014 04:36 PM
|
|
Podsumowanie potyczki moich skavenów z catachanfrogiem dziś:
5 bohaterów na 6 OoA
2 bohaterów zabitych, w tym Gnash (dowódca) i sorcerer
1 henchman zabity
eksploracja (gdyby miała sens) na 1 kostce
u przeciwnika 1 zabity flagellant i dwie szóstki i 4 piątki na kostkach eksploracji, dające 8 shardów plus bonusy już nawet nie pamiętam dokłądnie jakie
---
kiedy szarża dwóch czarnoszczurów z WS5, S4 i 3 atakami każdy, obaj z fighting claws, jeden z art of silent death, drugi ze strike to injure nie zadaje ani jednego obrażenia przeciwnikom, kiedy przerzut tych obrażeń z rabbit foota daje 1 na kostce
kiedy szarże szczurów nadziewają się na podwójne strzały z crossbow pistola, a pierwszy strzał przeciwnika w bitwie to u mnie OoA
kiedy szarża 3 skavenów z dwoma atakami i tarczami na 3 psy kończy się stunned na jednym ze skavenów
kiedy dopiero co wyposażyło się dwóch najlepszych bohaterów w fighting claws, lucky charm, rabbits foot i jeden z nich ginie na serious injury
kiedy dopiero co przygotowało się po nocach figurki dla bohaterów, które gówno zdziałały
TO NAPRAWDĘ ODECHCIEWA SIĘ GRAĆ
kompletnie nie mam pomysłu na dalszą grę
jak się kitram po kątach - źle, doświadczeni gracze radzą: "atakuj, wykorzystuj przewagę liczebną"
pięknie, tylko gdzie ta przewaga, kiedy mam 20 skavenów przeciw np. 17 przeważnei znacznie lepiej uzbrojonym przeciwnikom?
jak podejść na odległość szarży, kiedy większość band przeciwnych szachuje mnie kuszami, blunderbussami, hochland riflami, łukami (czasem z podwójnych strzelaniem na jakichś combosach skilli)
a jednoczesnie stoły w SDK są ustawiane przeważnie tak, że nie ma się gdzie przemykać tak, żeby czujne oko przeciwnika (uzbrojone w celownik laserowy) nie wypatrzyło gdzieś kawałka ręki czy nogi skavena i nie strzeliło do niego z łuku albo strzelby z BS=5 albo 6?
wszyscy opowiadają, jaka to banda skavenów jest silna, bo przewaga liczebna itd. przewaga liczebna 3 czy 4 figurek nic nie znaczy, kiedy nie ma jak podejść do przeciwnika, nie zaliczając najpierw straty 3 czy 4 figurek w wyniku strzelania
kiedy czyta się wstęp do Mordheim, człowiek wyobraża sobie miasto, miasto przypominające średniowiecze, gdzie domy stoją gęsto, gdzie sa liczne zaułki, kąty, gdzie można się ukrywać
tak, znów sobie narzekam, ale w miarę kolejnych bitew narasta we mnie wrażenie, że coś jest nie tak, skoro z 7 na 7 bitew nie mogę pokonać żadnego przeciwnika
albo ja jestem jakiś tępy, albo skaveni w realiach SDK są słabą bandą w porównaniu z innymi
albo są słabą bandą bo odbiera im się mozliwość gry zgodnej z ich naturą - sneak & attack with numbers
brakuje mi stosowania zasady, która jest w scenariuszach, że gracze ustawiają elementy terenu przed potyczką na zmianę
brakuje mi ustalenia jakichś reguł, ile ma byc zabudowań na stole
kiedy na stole 4'x4' stoi 4 czy 5 ruinek plus kilka małych przeszkadzajek, to mi kompletnie nie przypomina miasta o którym pisałem wyżej
ja wiem, że to co niżej wklejam, to mega stoły, których nie da się uzyskać w SDK ze względu na konieczność demontażu i chowania, ale gdzie to miejskie zagęszczenie w SDK, które widać na zdjęciach niżej?
nie wiem czy jest sens grać dalej skavenami
są przesympatyczną bandą ze świetnym fluffem, ale ich szybkość (nie taka znów wyrózniająca się, kiedy spotykają co chwilę psy, elfy a czasami dire wolfy) i przewaga liczebna średnio 3-4 figurek nie rekompensuje wcale bardzo słabego strzelania, kiepskiego i zupełnie nieopłacalnego (znowu) light armora który jest jedynym dla nich dostępnym, słabego Touhgness i fatalnego Leadership (kiedy połowa dotychczasowych przeciwników wzbudza fear
dużo się tu dyskutuje o balansie - uwazam, że w realiach SDK-owych skaveni są bandą upośledzoną w porównaniu z innymi
albo to ja jestem upośledzony, przegrywając 7/7 kolejnych bitew i wyciągając z tego wnioski jak powyżej
tak czy inaczej dziś straciłem ducha dalszej walki niestety
|
|
Back to top
|
|
 |
hexenjager
Przebudzony
Joined: May 16, 2014
Posts: 221
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Kampania Mordheim w SDK - organizacyjnie
Posted: Sb czerw 28, 2014 05:20 PM
|
|
Kurcze, nie lam sie Myszorku. Uczysz sie dopiero i wybrales jeszcze nielatwa, wedlug mnie, bande do prowadzenia(ja nie wyobrazam sobie gry bez strzelania). Skaveni tez moga miec inna bron niz proce, dzieki nabytym umiejetnosciom. Moze trzeba bylo pojsc ta droga rozwoju. Kombinuj, wymyslaj taktyke, zmieniaj ustawienia az znajdziesz swoj sposob na gre. Nie szlo Ci tak najgorzej jak to opisujesz, chocby patrzac na to jakich miales bohaterow. To, ze nic nie udalo im sie zdzialac jest wina pechowych rzutow(niewiarygodnie wrecz pechowych). Bitwy przegrywales majac przeciwko sobie albo sojusze 2 przeciwnikow albo bandy doswiadczonych graczy takich jak Kuba, Richi. Mi udalo sie wygrac z Toba tylko dzieki fartowi i kroliczej lapce na szefie. Co do suatwiania terenu zgadzam sie z Toba calkowicie, juz kiedys na to zwrocilem uwage ale odpisano mi, ze nigdy nie spotkano sie z ustawianiem terenu pod jakiegos gracza i temat umarl.
|
|
Back to top
|
|
 |
duszy
WidzÄ…cy
Joined: lut 02, 2014
Posts: 1311
Location: 100lica
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Kampania Mordheim w SDK - organizacyjnie
Posted: Sb czerw 28, 2014 05:32 PM
|
|
Spoko, zagramy razem we wtorek to odzyskasz  Banda Kuby jest jakaś niewspółmiernie przegięta, nie ma się co nią sugerować  Co ja mam powiedzieć, jak na wszystkie gry, które grałem jedynymi bohaterami, którzy cokolwiek zdjęli był youngblood w middenheim/norse( aż 2x coś mu się udało ) i inżynier u dwarfów ( cały raz ). Tak mi się nic nie rozwija, przez ciągłe straty w serious injury nie jestem w stanie nic ze sprzętu dokupić, bo muszę odkupywać trupki, że już o rozwinięciu liczebnym bandy nie wspomnę
Quote:: |
brakuje mi stosowania zasady, która jest w scenariuszach, że gracze ustawiają elementy terenu przed potyczką na zmianę |
A kto broni tak robić? Przeważnie ci, którzy przyjdą wcześniej wystawiają makiety żeby przyśpieszyć, ale przecież zawsze możesz poprzestawiać
Quote:: |
brakuje mi ustalenia jakichś reguł, ile ma byc zabudowań na stole
kiedy na stole 4'x4' stoi 4 czy 5 ruinek plus kilka małych przeszkadzajek, to mi kompletnie nie przypomina miasta o którym pisałem wyżej |
ilości dostępnych makiet nie przeskoczysz niestety. Najgorsze, że gdyby nawet porobić ich więcej to tam już chyba nie bardzo jest gdzie trzymać, chyba że Kapitan czy ktoś zdoła wynegocjować kolejną szafkę.
A z tych stołów, które wkleiłeś, jakkolwiek genialnie wyglądają, pierwszy też wcale nie jest tak gęsty - fajnie, że sporo budynków, ale brak właśnie małych przeszkadzajek dających jakiegoś covera itp. są długie, otwarte ulice, idealne pod kusze
|
|
Back to top
|
|
 |
catachanfrog
WidzÄ…cy
Joined: lut 06, 2012
Posts: 1418
Location: 21°01'E 52°13'N
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Kampania Mordheim w SDK - organizacyjnie
Posted: Sb czerw 28, 2014 06:45 PM
|
|
Myszor jeszcze raz ponawiam propozycję by unieważnić tę bitwę. Nie powiem, czuję się cholernie głupio - wszytko rozbijało się o to, że mam dzikiego farta na kostkach, Ty zaś miałeś giga pecha. To tylko kostki ale i tak głupio. Jak już mówiłem wcześniej nie jara mnie jakoś wyżynanie innych w kampanii, gdzie gramy trochę czasu i nazbierało się xp i sprzętów a przez kilka słabych rzutów musiałbyś zaczynać od nowa. Gdy ktoś gra ze mną (mimo, że "niezgodne z zasadami") może zawsze liczyć na "powiedzmy, że było full recovery". Z kim jak z kim ale bardzo lubię z Tobą grać, wiem jak bardzo przywiązałeś się do skavenów (figurkowo, bitewnie i backgroundowo) i wolałbym byś cieszył się tą warbandą przez całą kampanię.
Tak jak powiedzieł duszy (mam nadzieję, że nie jest to sugestia wałowania z mojej strony  ) moja warbanda jest "dosyć" mocna - mam zawsze małe straty (kostki), dostaję przeważnie dobre awanse (kostki) i mam niezłą eksplorację (kostki). Ale z drugiej strony zawsze staram się minimalizować straty, awanse staram się wykorzystywać w sposób konstruktywny (żeby np. koleś, który zaczynał jako strzelec nie marnował się jak nagle dostanie awanse do walki wręcz i vice versa) a eksploracja to czysty fart nie biorąc pod uwagę przerzutów i elfa.
Nie załamuj się Myszor - miałeś dzisiaj dobrą taktykę, tylko beznadziejne rzuty  . Olejmy tę bitwę i już.
|
|
Back to top
|
|
 |
duszy
WidzÄ…cy
Joined: lut 02, 2014
Posts: 1311
Location: 100lica
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Kampania Mordheim w SDK - organizacyjnie
Posted: Sb czerw 28, 2014 07:22 PM
|
|
A tam, na pewno kantujesz - pewnie zawarłeś pakt z jakimś bogiem kostek, że Ty rzucasz dobrze, a przeciwnicy mają pecha  Za takie rzeczy to się na stosie ląduje 
Mordheim, jak zresztą wszystkie gry gw, jest niestety strasznie losowy. O ile w wfb/wh40k liczba rzutów jakoś to balansuje, to tu jest problem. Ja część bitew przegrałem przez głupie błędy - np. z Telcharem, ale część przez zwykłego pecha, gdzie modele odbijały mi się i ginęły w walkach, które powinny były wygrać - a'la szarża 2vs1 przy podobnych statach. Do tego wolny rozwój, totalnie bezużyteczne awanse w stylu inicjatywa na inżynierze i regularne straty - w obu bandach znacznie droższe do odkupienia niż masz w skavenach. Nie powiem, wk**wia to momentami niesamowicie.
|
|
Back to top
|
|
 |
Richi
Przytomny
Joined: czerw 11, 2014
Posts: 157
Location: ZÄ…bki
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Kampania Mordheim w SDK - organizacyjnie
Posted: Sb czerw 28, 2014 08:09 PM
|
|
Widzę że niezła rzeź dzisiaj była...
Myszor nie przejmuj się - tak bywa... Ja też w dwóch walkach miałem wampira na tabeli i dwa razy go straciłem a inne lapsy z moich Undedów wyszły cało choć z chęcią bym paru poświęcił w zamian za łagodny wymiar kary na szeryfie. Oczywiście nie wywieszam białej flagi i walczę dalej - w drugiej kampanii ostatnio notuje większe straty po ciężkich walkach... Pamiętajmy że Mordheim ma swój współczynnik losowości więc albo akceptujemy to i gramy albo szukamy innych gier.
Zgodzę się że makieta do Mordheima powinna być mocno zagęszczona - zupełnie tak jak w Necromundzie. Tu w SDKu - widzę że najczęściej gra się na mocno przerzedzonych stołach co zdecydowanie premiuje gangi strzeleckie w stylu Witch Hunterów czy Krasnoludów. Gangi nastawione na walkę wręcz na otwartym terenie muszą liczyć się z poważnymi startami zanim w ogóle dojdą do HTH. Brakuje mi trochę w tej grze warunków pogodowych z Necromundy gdzie często ograniczana była widoczność co zdecydowanie sprzyjało klasycznym starciom HTH - ja to najbardziej lubię po prostu...
|
|
Back to top
|
|
 |
catachanfrog
WidzÄ…cy
Joined: lut 06, 2012
Posts: 1418
Location: 21°01'E 52°13'N
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Kampania Mordheim w SDK - organizacyjnie
Posted: Sb czerw 28, 2014 08:38 PM
|
|
Ja w sumie też, jestem za tym by budynków było jak najwięcej - nie mam nic przeciwko.
Co oznacza "gangi nastawione na walkę na otwartym terenie"? Mam wrażenie, że coś takiego nie istnieje. Każdy korzysta na coverze, blokowaniu LoS i ogólnie terenu. Trzeba umieć to tylko wykorzystać. Jeżeli ktoś ma problem bo stwierdził, że warbanda stacjonarnych strzelców to fajny pomysł to cóż...ma problem.
Nie rozumiem też stwierdzenia, że WH to "strzelecka banda". Zawsze się dziwiłem o co ludziom z tym chodzi - 4 bohaterów z BS 3 i jeden z BS 4?  błagam. Chyba, że chodzi o tę znaną w internecie "jedyną słuszną" drogę grania WH czyli wszyscy na kuszach.
Niemniej jednak istnieje pewien problem gdy przy rozstawianiu makiet jeden gracz dowiaduje się, że drugi "ma strzelanie" i od razu zaczyna przestawiać teren i dodawać budynki/przeszkadzajki bo nagle jest "zbyt pusto". Słabo to wygląda i tyle.
|
|
Back to top
|
|
 |
Myszor
WidzÄ…cy
Joined: lut 11, 2014
Posts: 1279
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Kampania Mordheim w SDK - organizacyjnie
Posted: Sb czerw 28, 2014 11:07 PM
|
|
duszy wrote: |
Spoko, zagramy razem we wtorek to odzyskasz Banda Kuby jest jakaś niewspółmiernie przegięta, nie ma się co nią sugerować [...] |
We wtorek, o ile się pojawię (serio, dopadło mnie zniechęcenie + wciąż nie mam kompletu figurek bandy) będę grał nową rozpiską. Gnash zginął, banda ma najwyższy Ld=6, nie stac jej na odkupienie niczego (1 kostka eksploracji, nawet nie warto już było rzucać). Stracony sorcerer z ch.o.t.h.r. i gnawdoomem (ustrzelony z łuku, 2 strzały na rundę, BS6...)
Fabuły którą pisałem nie chce mi się kończyć, bo główny bohater zginął.
poza tym aktywność większości pozostałych w tej kwestii też mnie nieustannie zniechęcała. Najwyraźniej fabuła jednak dla większości graczy w zasadzie nie jest potrzebna. A pisanie kosztuje sporo czasu - kto pisał, ten wie.
catachanfrog wrote: |
Myszor jeszcze raz ponawiam propozycję by unieważnić tę bitwę.[...] Gdy ktoś gra ze mną (mimo, że "niezgodne z zasadami") może zawsze liczyć na "powiedzmy, że było full recovery". [...] Olejmy tę bitwę i już. |
To bardzo wielkoduszne, dziękuję, ale tym bardziej nie skorzystam
Lubię honorową grę. Wszystko było uczciwie, miałem gigantycznego pecha dziś. Co nie zmienia faktu, że taki pech potrafi bardzo zniechęcić. Plus taka passa, jaką miałem. Wszyscy mi mówili "bierz Holy Relic". I co mi po tym jednym automatycznie zdanym roucie, skoro przeważnie nawet się nie opłacało go zdawać?
catachanfrog wrote: |
[...]
Nie rozumiem też stwierdzenia, że WH to "strzelecka banda". Zawsze się dziwiłem o co ludziom z tym chodzi - 4 bohaterów z BS 3 i jeden z BS 4? błagam. Chyba, że chodzi o tę znaną w internecie "jedyną słuszną" drogę grania WH czyli wszyscy na kuszach.
[...] |
Porównaj możliwości wyboru broni strzeleckiej dla band. o to głównie chodzi. Proce? Są mało skuteczne. Zwykłe łuki mają lepszy zasięg, nie mówiąc o kuszach (swoją drogą głupota - kusza o zasięgu większym niz łuk? ech) Zobacz, jakie bronie można wybierać dla WH a jakie dla skavenów. Proce vs kusze? Bezsensowna, bo za droga blowing pipe o zasięgu 8'' i bezużyteczną właściwością stealth vs broń palna dostępna dla WH? WH "na kuszach"? Jasne, że tak. Sam bym tak grał, bo dlaczego nie, skoro kusze mają jedną z najlepszych relacji ceny do wartości bojowej?
Żeby skaven mógł strzelać z kuszy, trzeba zmarnować na to skilla, a skille nie każdemu tak ładnie obradzają i zwyczajnie szkoda na to wydawać skilla, żeby mozna było sobie kupić 1 kuszę. U mnie było chyba z 7 albo 8 awansów na liderce (szczury - z 5 na wow! 6 lub z 4 na 5) albo na inicjatywie.
catachanfrog wrote: |
Ja w sumie też, jestem za tym by budynków było jak najwięcej - nie mam nic przeciwko.
[...]
Niemniej jednak istnieje pewien problem gdy przy rozstawianiu makiet jeden gracz dowiaduje się, że drugi "ma strzelanie" i od razu zaczyna przestawiać teren i dodawać budynki/przeszkadzajki bo nagle jest "zbyt pusto". Słabo to wygląda i tyle. |
Nie wiem kiedy znów zagram, jeżeli skavenami, to może na innych stołach prędzej, bo naprawdę nie podoba mi się miasto w wydaniu SDK-owym. Piękne są tereny, ale zawsze kiedy grałem było ich po prostu za mało na stołach, środek przeważnie pusty - raj dla strzelców, bo w końcu większość gier jest na rout i bandy spotykają się zwykle na srodku (chyba, ze postawiłem tam osobiście wieżę albo scenariusz to nakazywał (defend the find).
Do tej pory byłem niesmiało życzliwy, nie chcąc wyjść na zakapiora (tym bardziej jako poczatkujący i świeży w towarzystwie) który spina się, zeby było gęsto domków na stole.
Ale jak będę prowadził swoją kampanię na własnych zasadach (tak, MG-Almighty  ), wtedy wprowadzę do tego reguły. Tereny będą oznakowane w zależności od wielkości. Będzie się losowało ile jakich terenów ma byc na stole. Albo MG będzie je ustawiał, albo gracze na zmianę, jak to stoi w większości scenariuszy. W końcu, jak to ładnie ktoś tu pisał: to nie my wybieramy bitwy, to one wybierają nas
Tyle, że na razie spakowałem wszystko w pudło i postawiłem na szafie.
Zaczekam i zobaczę, kiedy wróci mi ochota na kolejne próby, malowanie itd. Nie lubie wkładać wysiłku, czasu i serca w coś, co nie odwdzięcza mi się uczuciem zadowolenia. Może jestem człowiekiem o słomianym zapale, a moze Mordheim to po prostu zabawa nie dla mnie. Zobaczymy.
Ale dzięki za wszystkie Wasze "słowa otuchy"
|
|
Back to top
|
|
 |
|
|
|
|
You cannot post new topics in this forum
You can reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You cannot download files in this forum
|
|

O użytkowniku
|