Wiosenne rozgrywki Mordheim w SDKu

Ja również będę dopiero za tydzień, więc dozo Smile

Z tego co czytam, to dzisiaj frekwencja równa zero. Zatem widzimy się w kolejnym tygodniu.

Cześć,
Jak z obecnością w nadchodzący wtorek?

Wybieramy się.

Będę i może wpadnie mój ziom z komorowskiego kołchozu Abraham z dwoma kumplami. Wink

Ja też obecny będę.

Ja powinienem być. Gramy w Mordheim bez dodatków?

Tak jest, Mordheim bez dodatków.

Czy obowiązują jakieś HRy? BTW ja biorę krasnale, bo akurat je miałem spakowane w pudełku.

Jest szansa ze Leszczu i Panda wpadna, wiec jest opcja na spotkanie w starym stylu. :-)

potwierdzam, że będę.

Dzięki wszystkim za udne spotkanie! Fajnie było spotkać stare i nowe twarze. Tuzina osòb dawno już w sdku nie widziałem :).

Grałem multipla opętani vs trupy Abrahama vs skaveny Witka.
Generalnie possessdzi urządzili swoim oponentom krwawà łaźnię, ku chwale Shadowlorda.
Szczurów wytłukłem 3/4 bandy. Chaośnik of the matche został opętany z blackbloodem, ktòry zgarnął 2 wyrdstony i przez resztę gry odpierał zmasowany atak wroga masakrując swoich przeciwnikòw. Zdjął chyba ok 5-6 modeli! Po śmierci skaveñskich herosòw i ucieczce szczurzych niedobitkòw, gdy zeszły dwa ghule a wampirzycy został tylko 1 w, Abraham zarządził taktyczny odwrót. W sumie opłaciło mu się gdyż przy komplecie herosòw na explorce wyturlał 3x6 i będzie miał ogra.
Ja po spłacie tileana zakupiłem beastmana.
Awanse: possessd killer dostał 2xskilla, magister tez skill, drugi possessd +1I. Zapomniałem rzucić natomiast na rozwòj mutanta. Generalnie mocno do przodu! Smile

Tak jak wspomniał Dwalthrim w miniony wtorek było naprawdę gęsto. I niech tak pozostanie, bo dobrze to rokuje przed nadchodzącym turniejem.

Jeśli chodzi o samą grę to, dzięki uprzejmości Haka miałem okazję zagrać w Warhamme Skirmish. Rozegraliśmy scenariusz w którym drużyna Krasnoludów starała się wykraść skarby z loży smoka. Jak się okazało bez powodzenia, choć mało brakowało, a brodacze osiągnęli by zwycięstwo. Naturalnie dzielnym Krasnoludom przewodził Tomek, zaś smok był po mojej stronie. Myślę, że w przyszłości sięgnę jeszcze po Skirmish bo oferuje scenariusze godne sprawdzenia.

Kto przybywa do SDK w ten wtorek?

Ja przybywam rozsiewać macki chaosu Wink

Mimo, że w 8 tur to działo się działo! Na tyle, że zbierając się dopiero teraz do raportowania trudno mi wszystko odtworzyć. Moi Sakrastyczni Karnawał Natalii zjedli. Zombiaki parafrazując klasyka jak na gwiazdy porno przystało doszły na samym końcu, ale zdjąć Miszcza gnijącą gromadką jednemu z dregów pomogły. Demon, który rzygając pobrudził szaty Wampira został przez niego słusznie śmiercią ukarany. Brutale, też nie mieli dużo szczęścia. Mimo, że posłałem na nich moich cennych bohaterskich dregów dali radę jednego ubić, drugiego zdaje się w asyście rozjuszonego Wampira. Czarnoksiężnikowi udały się oba czary- zlotu zajął był budynek o który batalia się miała toczyć, a następnie wystraszyć niebezpiecznego Mistrza karnawału. Gdyby choć raz udał nu się ten MIszcza trudny czar mogło by być krucho... Nekromantka, zajęła strategiczną wyniesioną pozycję na wieży jednego z trzech będących celami do zajęcia budynków, ale walki się nie doczekała, ba nawet raz czaru nie musiała rzucić. Nie popisała się zabójczyni, która zamiast strzelać z wyniesionej pozycji z niej spadła i również w zmaganiach udziału nie wzięła.

Przeżywajek nie przetrzymał jeden z dregów (szkoda, bo się był 2 expów nałapał) Drugi dostał w mordkę na tyle, że zaczął wzbudzać strach.
Awanse przyzwoite. Jeden z dregów stał się odporniejszy, drugi wyszkolił się nieco w walce, ghoul zyskał na sile, czarnoksiężnik nauczył nowego zaklęcia, a zabójczyni posiadła umiejętność sokole oko.
Eksploracja pozwoliła opłacić najemników, odzyskać drega no i zaoszczędzić jeden kamyczek.
No i ta znaleziona mapa- która da mi możliwość przerzucenią do 3 kostek przy następnej eksploracji.