Dyskusja ogólna (pytania & odpowiedzi) 0.75

Czy rozproszenie czaru wrogiego modelu sprawia że wrogi model zakończył próbe rzucenia czaru niepowodzeniem czy powodzenie ale rozproszone, pytanie na potrzeby użycia czarnego języka.

Czy możesz zastanowić się nad przedmiotem ktory pomaga opanować modele z zasadą demon, chodzi o ich niestabilność podczas rozgrywki jak i szanse przeżycia po.

Pozdrawiam.

Nie możesz rozproszyć nieudanego zaklęcia.
Jeśli rozpraszasz czar to znaczy że przeciwnik rzucił zaklęcie pomyślnie.

Że nie moge to wiem, ok tej interpretacji było mi trzeba, co z przedmiotem? Jak tam banda fimirów? Poczytałem trochę i się okazuje że w zamysłach mieli być wielkości orków ale że rzeźbienie poszło w inną stronę to wyszli trocię więksi;-)

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

4+ to nie save.

Krnabrny wrote:

4+ to nie save.

To jest łuskowata skóra, która jest jakby pancerzem i daje sv na 4+

Pepe wrote:

Krnabrny wrote:

4+ to nie save.

To jest łuskowata skóra, która jest jakby pancerzem i daje sv na 4+

Pepe, Krnabrny uważa chyba, że 4+ to nie jest Ochrona Pancerza warta uwagi Wink

Ale to tylko moja interpretacja tej jakże lakonicznej wypowiedzi Razz

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

A no QC ma rację. 4+ to taka ochrona pancerza warta tyle co funt kłaków. Czemu tak uważam ? 4 siły + topór i już spada do 6+. Czyli wypada mieć te 2+/3+ żeby nam to coś dawało.

W przypadku gada z 4+, mamy możliwość wzięcia tarczy i to go ratuje. Mamy wtedy te 2+ w walce wręcz i szansę na przeżycie jakiś czas. Ma 1 inicjatywy. Słownie 1 oraz 3WW. Jego cena jest ok. Plusem tego modelu jest to że ma maksymalnie 5 siły i 5 wt także jeśli szybko zostanie bohaterem to można z niego konkretnego karka zrobić. 5 siły + silny cios, 5 wt plus twardziel, 5 żw.

Dać mu do tego konkretny magiczny przedmiot ( +2 ataki z bułatu słońca, ostrze pirani czy miecz uderzający jako pierwszy albo miecz bijący bez pancerza ) + jakiś talizman dający +5 ochrony magicznej lub talizman jaguara. Wtedy mamy dobrego karka. Duzo ataków, wysoka siła, wysokie wt, długi zasięg rażenia. Generalnie poezja.

Do takiego stadium pewnie nie dojdziemy nigdy, jakieś takie chomikowanie rodem z Baldura nam nie wychodzi Smile

Głównie chodziło mi o to że w porównaniu do Minotaura, którym grałem ostatnio jest 20 zk tańszy, mając 4+ sv (co daje ochronę przed strzelaniem lekkim już całkiem znośną) oraz umiejętność twardy do zabicia, która jest fajna. A za te 20 zk więcej Minosek ma I4 i Ws4, oraz mutację, czyli np. wywrócony na wierzch albo inny uber mocny "atut".

Co myślicie o wprowadzeniu dostępności dla modeli rekrutowanych w trakcie kampanii?
Dowódca oprócz zgromadzenia odpowiedniej ilości zk musiałby jeszcze znaleźć rekruta.

W ten sposób na pewno wzmocnione zostaną typowo Imperialne kompanie, a osłabione te, które przybyły z odleglejszych rejonów Znanego Świata.

A jak miałoby to w praktyce wyglądać?

Pepe wrote:

A jak miałoby to w praktyce wyglądać?

Na razie mam dwie możliwości:
Pierwsza to rzut na dostępność podobnie jak w przypadku przedmiotów rzadkich. Na przykład żołnierz dostępność 6, ogr dostępność 10.

Druga możliwość coś w rodzaju rzutu na pulę dostępnego doświadczenia w przypadku dokupienia stronników do istniejącej grupy.

Do tego jakieś umiejetnosci/najemne ostrza/przedmioty zwiększające szanse.

Może być ciekawe. Ale ile rzutów można by wykonać i od czego miałoby to zależeć (1 przypadek).
Z drugiej strony jak będziesz grał i dostaniesz łomot, stracisz kilka modeli to możesz się już nie pozbierać.

Każdy model miałby swoją dostępność. W przypadku piechoty byłoby to 6 ludzie, 7 krasnoludowie, 8 elfowie i inni. Kawaleria o +1/+2 więcej a duże cele na 40x40mm na przykład 9 lub 10. Myślę że rzut 2k6 plus ewentualne modyfikatory nie stanowiły tu bariery nie do przejścia.

Ilość rzutów - na przykład ograniczony do jednej grupy stronników (czyli od 1 do 5). A dodatkowe rzuty z umiejętności czy innych punktów kampanii.

A w drugim przypadku można by pulę ustalić rzutem 2k6 plus CP.

Rozwiń poniższą myśl:

Ilość rzutów - na przykład ograniczony do jednej grupy stronników (czyli od 1 do 5).

To znaczynia, że na początku w jednej sekwencji po potyczce dowódca może uzupełnić ewentualne braki w jednej grupie stronników (która to może liczyć od 1 do 5 modeli).