Wrednie pomalowane

Post subject: Wrednie pomalowane Posted: Pt May 05, 2017 03:13 PM

jakiś czas temu skończyłem wreszcie bandę orków rozpoczętą chyba z dziesięć lat temu. malowanie na poziomie bardzo ubogie tt, oto kilka pamprów:

szef do płonących siodeł

bohaterowie, od lewej szaman, big un kislevita, szef i big un łowca skalpów

fanatycy skonwertowani ze skulpasowców

Post subject: Wrednie pomalowane Posted: Pt May 05, 2017 04:05 PM

Dodaj jeszcze trochę washa. To nie jest trudne i dość szybkie, a modele zyskają trochę cieni i wizualnie będą wyglądać jeszcze lepiej.

Post subject: Re: Wrednie pomalowane Posted: Pt May 05, 2017 07:28 PM

ach ten wash. koledzy z lokalnego forum mówią mi to samo, ale po pomalowaniu bandy orkasów spieszyło mi się do skończenia rozgrzebanego wieki temu CoC'a, więc chopaki zostały bez washa. kiedyś się on pojawi, obiecuję Smile

Post subject: Re: Wrednie pomalowane Posted: Sb May 06, 2017 08:09 AM

Wash i drybrush tu i ówdzie faktycznie by się przydały. To nie sa trudne techniki. Tak samo rozjaśnianie krawędzi ubrań nawet tą sama farbą zmixowaną z odrobiną białej i już Gork & Mork spojrzeliby na swoich chopakuf łaskawszym okiem Wink

.

Post subject: Re: Wrednie pomalowane Posted: Pn lut 24, 2019 06:55 PM

tak tylko wpadłem przejazdem, żeby poinformować, że żyję i zrobiłem sobie Asauła do Kislevu:

tak wyglądał prawie że na surowo. ciekawostką jest, że futro na butach zrobiłem mu chyba w 2010 r. mam nadzieję, że na malowanie będzie czekał krócej niż na konwersję.

jestem całkiem zadowolony z końcowego kształtu jaki mu nadałem, ale i zmęczony dłubaniem w green stuffie, a tutaj jeszcze ze dwudziestu Kislevitów czeka na swoją kolej, na szczęście nie są to projekty nawet w połowie tak ambitne jak ten.

Post subject: Re: Wrednie pomalowane Posted: Śr lut 27, 2019 04:04 PM

Podoba mi sie Twój zapał modelarski ale te pióra to wyszły jak dla ogra, a główka trochę wygląda jakby gość sie obudził z lekkim kręczem karku i nie mógł wyprostować głowy. Wink

Jesli dobrze kojarzę to jest główka z imperialnej milicji. O niebo lepiej by wyszło całkowite obcięcie kapelutka i uformowanie z gs-u całego kołpaku zawadiacko przekręconego na bok. Główkę miałbyś prosto, dokleiłbyś piórko z odzysku z kapelutka i gitara. Zwłaszcza ze radzisz sobie nieźle z gs-m i na pewno wyszło by extra! Przez lata konwertowania figsów nauczyłem sie ze nie ma sie co bać ingerencji w modele i elementy - czasem im to na zdrowie wychodzi.
Za to fajnie wyszło Ci ubranie. Smile

Czekam niecierpliwie na kolejne modele do Kislevu i kibicuje projektowi!

Post subject: Re: Wrednie pomalowane Posted: Śr lut 27, 2019 08:15 PM

fakt skrzydła wyszły sporo za duże. oczywiście nie zmierzyłem pałąków na starcie, a na oko wyglądało, że pasują dobrze i nagle jak przyszły pióra to całość zrobiła się tak ogromna. ale całkiem mi się to podoba, w końcu to asauł, najlepszy wojownik w całej krainie wielkiego niedźwiedzia.

natomiast kręcza karku nie zauważam, jak dla mnie przekrzywienie głowy wygląda dość naturalnie, ale przyznaję, że można było spiłować rondo kapelusza, zamiast go obklejać, bo pas futra wyszedł bardzo szeroki.

kolejne konwersje na pewno będę wrzucał, bo są już w drodze, ale są o wiele mniej spektakularne od prezentowanej powyżej. tego pana zrobiłem jako pierwszego, bo to był najbardziej ambitny projekt, więc wolałem załatwić go od razu.

Post subject: Re: Wrednie pomalowane Posted: Pn marca 04, 2019 06:43 PM

dolepiłem kolejne pampry. poniżej szef i zwykłas z pałką.

Post subject: Re: Wrednie pomalowane Posted: Pt marca 08, 2019 10:53 PM

Kislev się rozwija, dorobiłem się tresera:

Post subject: Re: Wrednie pomalowane Posted: Pn marca 17, 2019 01:02 PM

może i tempo prac nieco siadło, ale nadal dłubię przy Kislevie. poniżej pierwszy młodzik:

zacząłem też uczyć się wreszcie stosowania drybrusha i washy. pierwsze efekty poniżej:

nie dajcie się zwieść pozorom, w rzeczywistości ten szef nie wygląda aż tak dobrze, ale odpowiednie oświetlenie czyni cuda Very Happy

Przebudzony Joined: sierp 02, 2015 Posts: 213

spróbuj odrobinę więcej ciemnego zrobić tam 'w kościach' Smile

i pracuj dalej!

Post subject: Re: Wrednie pomalowane Posted: Pt marca 22, 2019 11:58 PM

w poprzednim poście nie napisałem, że jest to oczywiście szef Karnawału, ale to chyba widać. spróbowałem za radą adrealboostera dodać trochę ciemnego w kościach, ale na zdjęciu niespecjalnie to widać:

poniżej alternatywny szef:

a tutaj dwóch plaguebearerów:

Post subject: Re: Wrednie pomalowane Posted: Pn marca 24, 2019 12:15 AM

nie będę udawał, że kiedykolwiek byłem zadowolony z poniższego malowania, ale kiedyś myślałem, że po prostu lepiej nie jestem w stanie:

na szczęście okazało się, że nie wszystko jest jeszcze stracone:

ale nie samymi nurglingami karnawał żyje. poniżej tainted:

i jeszcze jeden bearer:

Post subject: Wrednie pomalowane Posted: Pn marca 24, 2019 09:03 AM

Poprawki zdecydowanie na plus. Mógłbyś dodać jeszcze washa w zagłębienia.

Post subject: Wrednie pomalowane Posted: Pn marca 24, 2019 09:31 AM

Zmiany na plus i spoko to wyglada, ale wash by nie zaszkodzil Wink