
Menu główne
Opcje użytkownika Forum Strona główna Zasady Społeczność Szukaj Web
Newsletter Pro

Polecamy

Styl
Each user can view the site with a different theme.
Themes marked with a * also change the forum look.
|
ForumsPro › Oddział WARHEIM FS › Taktyki & Strategie [Warheim FS] › Rozpiski & Raporty Bitewne
Rozpiski & Raporty Bitewne
Czyli co zrobić, żeby zarobić i się nie narobić.
Users browsing this topic:
Brak
View previous topic :: View next topic
|
Author |
Message |
Findar
Świadomy
Joined: marca 06, 2011
Posts: 561
Location: Katowice
Filia Śląska
|
Post subject: Krwawe Smoki
Posted: Pt marca 11, 2011 09:35 PM
|
|
Rozpiska jaką dzisiaj testowałem:
Bohaterowie:
Krwawy Smok -miecz, puklerz
Gwardzista - miecz, tarcza
Nekromanta - kostur; pierwszy czar z listy +k3zombie
2xDregi - buławy
Stronnicy:
3xUpiory
2xZombie
Koszt: 499
Prestiż: 102
Założenia i wnioski:
W założeniu klimatyczna rozpiska, typowa świta nieumarłego rycerza.
W pierwszej potyczce wypadło mi zmierzyć się z Ogrami, i przegrałem z kretesem. Straciłem 2 upiory, gwardzista i dreg zostali ograbieni.
Jako, że u nieumarłych, albo idzie Ci dobrze na początek, albo wcale, postanowiłem zresetować bandę i zacząć od nowa.
Kolejne potyczki z Skavenami z klanu Eshin, a następnie z Reiklandem.
Obie wygrane, lecz nie bez strat własnych, w obu testowałem czy banda się nie rozbije.
Wampir, ani przy ograch, ani przy skavenach nie spisał się najlepiej - trafiał od 2 przy szarży, wyrzucał jedynki :> . Dopiero w bitwie z Reiklandem pokazał klasę.
Pierwszą umiejętnością jaką wykupuje Nekromancie jest...Felczer, banda nastawiona na małą ilość modeli za dużą kase - podstawa, zastanawiam się czy któremuś z dregów też jej nie dać, w przyszłości rozważam kupno Karocy.
Wampir, który po wyłączeniu nie zostanie z trwałą raną, albo nie zginie na zawsze?
Podsumowując, granie Krwawymi Smokami w takim ustawieniu, daje nam dosyć trudną w graniu drużynę, która jeśli prowadzona nieostrożnie i przy pechu w kościach, może szybko stracić 150zk - 3 Upiory.
Jednakże, przy odrobinie szczęścia i dobrym ustawieniu zombie - ochranianie Upiorów, zapewnianie im kontr szarży na modele związne przez zombiaki, potrafimy nieźle namieszać.
W początkowej rozpisce na ten moment zmienił bym: 1 upiór na zombie, a zaoszczędzone pieniądze na sprzęt dla bohaterów.
|
|
Back to top
|
|
 |
szczery-do-bolu
Przebudzony
Joined: marca 07, 2011
Posts: 303
Location: Katowice/Ruda Śląska
Filia Śląska
|
Post subject: Re: Rozpiski & Raporty Bitewne
Posted: Pt marca 11, 2011 10:37 PM
|
|
Tak więc rozpoczął się nowy rozdział w moim Warheimowym życiu, a zwie się on:
ZBROJNE STADO ZWIERZOLUDZI SPOD ZNAKU TZEENTCHA
Bohaterowie:
Herszt Zwierzoludzi: PD: 20
Sz WW US S Wt Żw I A CP
5 4 3 4 4 1 4 1 7
Umiejętności itp.: Zasadzka, Dowódca
Ekwipunek: Sztylet, Miecz 2H, Miecz, Tarcza
Szaman Zwierzoludzi: PD: 11
Sz WW US S Wt Żw I A CP
5 4 3 3 4 1 4 1 6
Umiejętności itp.:Zasadzka, Mag
Ekwipunek: Sztylet, Kostur Rykowca
Bestigor I: PD: 8
Sz WW US S Wt Żw I A CP
5 4 3 4 4 1 3 1 7
Umiejętności itp.:
Ekwipunek: Sztylet, Topór bojowy, Miecz, Tarcza
Bestigor II: PD: 8
Sz WW US S Wt Żw I A CP
5 4 3 4 4 1 3 1 7
Umiejętności itp.:
Ekwipunek: Sztylet, Topór bojowy, Miecz, Tarcza
Centigor: PD: 8
Sz WW US S Wt Żw I A CP
8 4 3 4 4 1 2 1/2 7
Umiejętności itp.: Alkoholizm, Centaur, Tratowanie
Ekwipunek: Sztylet, Włócznia, Puklerz
Stronnicy:
Gor: x 1 PD: 0
Sz WW US S Wt Żw I A CP
5 4 3 4 4 1 3 1 6
Umiejętności itp.: Berserk, Zasadzka,
Ekwipunek: Sztylet, Topór bojowy, Miecz, Tarcza
Koszt: 490 /w tym sporo bojowego złomu złożonego w skarbcu/
Prestiż: 85
Założenia & wnioski:
W założeniu banda miała startować w składzie: Herszt, Szaman, Bestigor I, Gor.
To miało dać prestiż 59 pkt oraz nadzieję na słabeusza w pierwszej potyczce i nieco szybszy rozwój szamana. Niestety propozycja QC abyśmy grali wg prestiżów drużyny /a drużyn na starcie zjawiło się sześć/ pokrzyżowała mi plany i wymusiła na mnie zwerbowanie kolejnych bohaterów notabene wpisanych już w sloty, a jedynie czekających na kolejne potyczki, by się pojawić fizycznie w bandzie.
Reszta to już długa historia…
|
|
Back to top
|
|
 |
szczery-do-bolu
Przebudzony
Joined: marca 07, 2011
Posts: 303
Location: Katowice/Ruda Śląska
Filia Śląska
|
Post subject: Re: Rozpiski & Raporty Bitewne
Posted: Sb marca 12, 2011 12:14 AM
|
|
I tak przyszło nam znów stanąć w szranki z bandami maści wszelakiej. Ja, Khazrak- Herszt stada i moi bracia w Chaosie pogrążeni, już pierwszego dnia stoczyliśmy trzy zaciekłe potyczki, które przynieść miały same korzyści.
Już na początku naszej wędrówki napotkaliśmy w ruinach miasteczka zbłąkaną kompanię imperialnych sługusów.
Zapewne w te okolice przywiodła ich smuga dymu, która niezaburzona przez najmniejszy powiew wiatru się gała zenitu szarą nitką. Przy dopalających się szczątkach dyliżansy, który pewnie wyludnił się za spawą innego stada, stanęliśmy z nimi twarzą w pysk. Choć łysy kapłan zagrzewał ich gromkimi słowami do boju, trzęśli portkami na sam nasz widok. Jednak ich chciwość była znacznie silniejsza, a widok walających się kosztowności przywrócił im władzę w nogach.
Zerwali się w te pędy ku skrzyniom. Gdy tylko poczuliśmy ich woń coś w nas wstąpiło i ruszyliśmy z kopyta ku nim. Schlany od wczoraj centigor poszedł nie w tą co trzeba stronę. Jedynym, który zachował resztki rozsądku był szaman. Ten wrzeszcząc za nami bluźnierczą inkastację sprowadził podmuch żółtego wiatru mocy, który otoczył nas swoją ochroną. Szybko starliśmy się w wojennym tańcu, z którego zwycięsko mógł wyjśćtylko ten, który wykazał się wystarczającą sprawnością we władaniu orężem. Bilans był jednoznaczny. Spośród człeczych wyrostków tylko dwóch uchroniło swój żywot. Po tym jak kolejno padali kapitan, sztandarowy, muzyk, kapłan i pozostali, tych dwóch rozpierzchło się na cztery wiatry, by ktoś inny dokończył naszego na nich dzieła.
A skarby. Te niech leży, gdzie leżą, być może znów zjawi się ktoś chciwy by je zabrać....
Słońce już było w szczycie nieboskłonu, gdy na horyzoncie zamajaczył kształt jakby młodego człowieka. To miał być łatwy do zdobycia posiłek...
... ale pan wszelkich zmian chciał chyba inaczej.
Gdy tylko ruszyliśmy w jego stronę, a nie zrobiliśmy tego cichaczem, wręcz przeciwnie, młodzieniec ruszył pędem jak najdalej od nas. Na jego nieszczeście to był równie zły, jeśli nie gorszy kierunek. Jego los był z góry przesądzony, gdy wpadł w wielkie łapska ogrzego łowcy. Próbowaliśmy jeszcze ich dogonić, lecz inikali walki jak tylko mogli. Ostatecznie obyło się bez walki -niestety. A wyrostek.. No cóż, jak mawiają: "z gówna powstałeś w gówno się obruciasz"
Po imperialnym śniadaniu gówno zostało, dosłownie i w przenośni. Z kupieckiego obiadku pozostało nam obyć się smakiem, to i tym bardziej rozwścieczeni byliśmy napotkawszy inne stado, dojadające resztki naszej pierwszej potyczki. Tego było za wiele. W dodatku w koło nadal walały się ludzkie kosztowności, które te barany zaczęły już zbierać. Może kierowała nimi wizja zastawienia kosztownej pułapki na ludzkich wymoczków, możę chęć przystrojenia się w głupie ozdoby. To nie było ważne. Zapadał zmierzch, było wilkotno i coraz bardziej mglisto, a nam kiszki marsza grały. To wystarczyło za powód do bójki.
Wszyscy pospołu ruszyliśmy na siebie. Chciałoby się powiedzieć błyskając obnażonymi żębami i ostrzami kling, ale i zęby, i klingi jakieś pordzewiałe były. Tym razem przykładem zaświeciły centigory. Starli się ze sobą zanim jeszcze my zdążyliśmy się dobrze rozpędzić. Tamten padł, lecz w sukurs mu poszli Herszt i Minotaur, na co nasz czworonożny kompan zareagowało O Dziwo! nader rozsądnym wycofaniem na z góry upatrzoną pozycję. Szczerze mówiąc wiał aż się kurzyło. Nam pozostało policzyć się z tym pożal się Tzeentchie bandą łachudrów. Potężne ciosy minotaura zwaliły mnie z nóg i resztę wiem tylko z opowieści kompanów. POdobno niezbyt długo opór stawiali centigor, herszt, minotaur i bestigor. Pozostał tylko na placu boju sam szaman, który widząc naszą siłę i zbliżającego się doń zbłąkanego pomiota uciekł w długą. Jeszcze niemal nie oberwał od goniącego go gora, ale skończyło się na zadrapaniu zadu toporem.
Można było spokojnie dojeśćresztki ludzkiego truchła. Szkoda tylko, że nasz minotaur pojawił się dopiero po wszystkim zwabiony zapachem świeżej krwi.
ZBROJNE STADO ZWIERZOLUDZI SPOD ZNAKU TZEENTCHA
Bohaterowie:
Herszt Zwierzoludzi: PD: 27
Sz WW US S Wt Żw I A CP
5 4 3 4 4 1 4 1 8
Umiejętności itp.: Zasadzka, Dowódca, Przerażające blizny-sieje strach
Ekwipunek: Sztylet, Miecz 2H, Miecz, Tarcza
Szaman Zwierzoludzi: PD: 16
Sz WW US S Wt Żw I A CP
5 4 3 3 4 1 4 2 6
Umiejętności itp.:Zasadzka, Mag
Ekwipunek: Sztylet, Kostur Rykowca, Wiedźmie Mydło,
Bestigor I: PD: 14
Sz WW US S Wt Żw I A CP
5 4 3 4 4 2 3 1 7
Umiejętności itp.: Piętno Tzeentcha
Ekwipunek: Sztylet, Topór bojowy, Miecz, Tarcza, Średni pancerz
Bestigor II: PD: 13
Sz WW US S Wt Żw I A CP
5 4 3 4 5 1 3 1 7
Umiejętności itp.:
Ekwipunek: Sztylet, Topór bojowy, Miecz, Tarcza
Centigor: PD: 13
Sz WW US S Wt Żw I A CP
8 4 3 4 4 1 2 1/2 7
Umiejętności itp.: Alkoholizm, Centaur, Tratowanie, Taran
Ekwipunek: Sztylet, Włócznia, Puklerz
Gor: x 1 PD: 6
Sz WW US S Wt Żw I A CP
5 4 3 4 4 1 3 1 6
Umiejętności itp.: Berserk, Zasadzka, Felczer, Łowca skarbów, Obieżyświat,
Ekwipunek: Sztylet, Topór bojowy, Miecz, Tarcza
Stronnicy:
Gor: x 2 PD: 3
Sz WW US S Wt Żw I A CP
5 4 3 4 4 1 4 1 6
Umiejętności itp.: Berserk, Zasadzka,
Ekwipunek: Sztylet, Topór bojowy, Miecz, Tarcza
Minotaur: x 1 PD: 0
Sz WW US S Wt Żw I A CP
6 4 3 4 4 3 4 3 8
Umiejętności itp.: Duży Cel, Głód krwi, Przepastne trzewia, Strach, Tempy, Bycza Szarża,
Ekwipunek: Miecz 2H
Prestiż: 85/115/126/186
|
|
Back to top
|
|
 |
Doman
Widzący
Joined: marca 07, 2011
Posts: 1116
Filia Śląska
|
|
Back to top
|
|
 |
Quintus
Przytomny
Joined: marca 07, 2011
Posts: 85
Location: Katowice
Filia Śląska
|
Post subject: Re: Rozpiski & Raporty Bitewne
Posted: Pn marca 21, 2011 11:25 AM
|
|
Po kilku bitwach ogrza kompania zdołała znaleźć kogoś kto spisał jej stan ( i nie został pożarty podczas tej próby)
A więc według niezależnych źródeł, stan tłuszczu w kompani na dzień 18.03.11. wygląd tak:
BOHATEROWIE
ŁOWCA
Umiejętności: Strateg, Twardziel
Char: Sz:6 WW:5 US:4 S:4 T:5 Żw: 3 I:4 A:3 Cp: 9
Ekwipunek: Włócznia, Miecz, Tarcza, Hełm,M. Leczenia.
EXP: 40 pt
RZEŹNIK
Umiejętności:
Modlitwy: Krwawa papka, Kościochrup
Char: Sz:6 WW:5 US:3 S:4 T:4 Żw: 3 I:2 A:3 Cp: 7
Ekwipunek: Miecz, M. Ogrów
EXP: 23 pt
ŻELAZOBRZUCHY
Umiejętności: Twardziel
Char: Sz:6 WW:4 US:2 S:4 T:4 Żw: 3 I:2 A:3 Cp: 8
Ekwipunek: W. Maczuga, Miecz, Tarcza, Hełm
EXP: 22 pt
OGR (Ch.M.T.)
Umiejętności:
Char: Sz:6 WW:3 US:2 S:4 T:4 Żw: 4 I:2 A:3 Cp: 7
Ekwipunek: M. Ogrów, Miecz
EXP: 5pt
TRAPER
Umiejętności: Strzelec
Char: Sz:4 WW:2 US:4 S:2 T:3 Żw:2 I:3 A:1 Cp: 5
Ekwipunek: Sztylet, Buława, Noże, Kusza
EXP: 7 pt
STRONNICY
OGR
Char: Sz:6 WW:4 US:2 S:4 T:4 Żw:3 I:2 A:3 Cp: 7
Ekwipunek: M. Ogrów, Miecz
EXP: 5pt
OGR
Char: Sz:6 WW:3 US:2 S:4 T:4 Żw:3 I:2 A:4 Cp: 7
Ekwipunek: M. Ogrów, Buława
EXP: 5pt
Pt. Kamp.: 46 Pt.
Rozwoje Kamp: Zachłanni, Horda, Obrotni, Samowystarczalni.
Skarbiec:Buława, Sztylet, Noże, 134 ZK
PRESTIŻ: 308 Pt.
Liczba modeli: 7
Jak każdy wie tłuszczyk szybko rośnie i ciężko się go pozbyć;]
_________________ A.Ś.
|
|
Back to top
|
|
 |
Findar
Świadomy
Joined: marca 06, 2011
Posts: 561
Location: Katowice
Filia Śląska
|
Post subject: Re: Rozpiski & Raporty Bitewne
Posted: Sb kwiet 02, 2011 09:46 AM
|
|
Umieszczę swoją rozpiskę przed wczorajszym graniem. Nie rzucaliśmy wczoraj na eksploracje, ani rozwoje z braku czasu, zdążyliśmy tylko rzucić na efekt zranienia i twardzielowi się dostało -1WT, a 2 zombie doczekały się wiecznego spoczynku  .
Krwawe Smoki:
BOHATEROWIE:
Wampir: (Żniwiarz) Ekwipunek: miecz, łamacz mieczy, ciężka zbroja
Sz WW US S Wt Żw I A Cp
5 8 4 5 5 3 6 1 9
Nekromanta : (Felczer) Czary: 1. i 8. Ekwipunek: kostur
4 3 3 3 3 1 3 1 7
Gwardzista: (twardziel, odporny na strach) Ekwipunek: miecz, tarcza, średni pancerz, buława
4 4 3 4 2 1 3 2 7
Dreg: (twardziel)Ekwipunek: buława, tarcza, średni pancerz
4 3 3 3 3 1 3 1 7
Dreg: (twardziel)Ekwipunek: buława, tarcza,
4 3 3 3 3 1 3 2 7
STRONNICY:
2xUpiór Ekwpiunek: miecz, średni pancerz, tarcza
4 3 3 4 4 1 3 1 8
3xZombie
4 2 2 3 3 1 1 1 5
Jak na razie, wszystkie potyczki wygrane, a zmierzyłem się już ze Zwierzoludźmi, Reiklandczykami, Jaszczuroludźmi, Ogrami.
Zalety rozpiski:
- klimat (wampirzy rycerz wyzywający na pojedynek bohaterów, jego obstawa odciągająca resztę tałatajstwa od swojego władcy ;), nekromanta felczer zszywający na prędce zombie, a czasem bohaterów )
- 1. czar nekromanty wzywający dodatkowe zombie i wystawiania ich w "12 calach od niego pozwalają kontrolować stół (zazwyczaj to my szarżujemy na związanych walką)
- wampir - praktycznie model który wygrywa dla nas potyczki, wyżynając po kolei przeciwników
- niski prestiż drużyny, zazwyczaj pozwala zebrać dodatkowe punkty doświadczenia
Wady rozpiski:
- brak strzelania, bieganie pod gradem bełtów i pocisków, bez możliwości odpowiedzenia boli
- nierozwijający się stronnicy, a za tym
- brak kolejnego bohatera
- wampir - wystarczy że on zejdzie i możemy się tylko modlić, żeby rozbicie nastąpiło w miarę szybko i bezboleśnie, a felczer nekromanta go ładnie połatał
Last edited by Findar on Sb kwiet 02, 2011 09:47 AM; edited 2 time in total
|
|
Back to top
|
|
 |
Malakid
Przebudzony
Joined: marca 07, 2011
Posts: 198
Location: Lublin
|
Post subject: Rozpiski & Raporty Bitewne
Posted: Sb kwiet 02, 2011 10:17 AM
|
|
z chęcią bym zagrał przeciw twoim wampirom bo są Klimatyczne i fajne
ostatnio grałem kilka bitwę i mój wampir (wygnaniec Lahmi)  ma pod swoją komendą taki zestawik.
SPOILER! Click here to read.
Wampir: Chowaniec Obrońca, Strzelec, Rajtar,
eq: 2x Pistolet Pojedynkowy, Wielki Miecz,
Sz5 WW4 US4 S5 T6 W3 In8 A1 CP9
Czary: Eteryczny Pocisk i Wiatr śmierci (Karty tarota robią cuda :D)
Gwardzista: Twardziel, Siłacz, Strata 1 oka  , Okropne Blizny
eq: 2x Miecz, Gromlirowy Pancerz, Tarcza, hełm, noże do rzucania.
Sz4 WW5 US2 S4 T3 W1 In3 A2 CP7
dwórka: Strzelec, Artylerzysta, Błyskawiczne Przeładowanie,
eq: Muszkiet Krasnoludzki, luneta
Sz4 WW3 US5 S3 T3 W1 In3 A1 CP7
Dwórka: Błyskawiczne Przeładowanie
eq: długi łuk
Sz4 WW3 US4 S3 T3 W1 In3 A1 CP7
Dwórka: Nożownik,
Sz4 WW3 US4 S4 T3 W1 In3 A1 CP7
Stronnicy:
5xZombie
2xGhul +1S
1x Ghul +1WW
Na razie Też Bitwy na + tyle szczęścia miałem że często ja wybierałem Scenariusz więc zawsze był dla mnie korzystny.
Zalety
+ Strzelanie, postacie w raz z wampirem niesamowicie spowalniają wroga który musi kombinować z tym zestawieniem.
+ Magia, co zrobić mam 2 super czary więc często wampir zgarnia taką Pule PD że głowa mała.
+ Wampir+gwardzista w Walce wręcz tez sobie radzą nie najgorzej ba wampir często jak dostanie szarże to mój obrońca wykłada przeciwnika na talerzu.
Wady
- Trochę mało klimatyczna pod Warhammera choć mój wampir jest robiony pod Ala Alucarda z hellsinga.
- Brak Pancerzy po za gwardzistą. często jeden lepszy rzut przeciwnika lub zdarzenie losowe z hitami i mam problem.
- Dobre czary ale wiąże się z tym wydatek zk lub Lvl więc na razie muszę inwestować w Kamienie mocy by Wiaterek wszedł
- częste reorganizacje z powodu braku Felczera ;( a wampirowi nie zamierzam marnować lvl.
_________________ \"Jeżeli jedna osoba ma jakieś urojenia nazywamy to szaleństwem. Jeżeli wiele osób cierpi na to samo urojenie nazywamy to religią. \"
Last edited by Malakid on Sb kwiet 02, 2011 10:17 AM; edited 1 times in total
|
|
Back to top
|
|
 |
drachu
Przebudzony
Joined: May 27, 2011
Posts: 305
Location: Gdańsk
|
Post subject: Rozpiski & Raporty Bitewne
Posted: Pt sierp 19, 2011 10:42 AM
|
|
Okej, post w nieco innym stylu (bo raczej o kampanii, mniej o pojedyńczym raporcie)
W zeszłym tygodniu wpadł mi maraton gry non stop przez 3 dni. Od rana do 3-4 w nocy. Zagraliśmy łącznie około 11-12 walk, wszystkie scenariusze były miejskie. Graliśmy z pogodą, lecz bez spotkań losowych (Szwagru dopiero ogarniał grę - do tej pory grał tylko w Mordheim, a różnic trochę jest).
Szwagr przyszedł ze zwierzoludźmi, ja wystawiłem wiedźmołapów. Startowa rozpiska Szwagra obejmowała komplet herosów, psy i chyba gora. W każdym razie standard 9-tka - żadnych łupieżców, harpii czy minotaurów.
Ja odpowiedziałem równie klasycznie - 11-tka łowców czarownic z kompletem herosów, dwoma flagusami, trójką zealotów i tileańcem. Nadwyżka kasy poszła w sprzęt (kusza, pistolet pojedynkowy, tarcze i pancerze)
Stoczyliśmy dwie bitwy. W pierwszej pomiot chaosu zmasakrował mi pół bandy, ale dałem radę go pogonić tym samym wygrywając. Rzuty w tabeli "która rączka mi odpadła" były dla mnie łaskawe i udało się wyjść na zero. Szwagr zaś dorobił się ungorów. Potem był scenariusz "o jeden most za daleko", który zakończył się totalną demolką bandy Szwagra, górą kasy u mnie, a na dodatek dostałem nieziemskie awanse (jeden z flagusów został bohaterem, a pozostali dostali ataki). Dla odmiany posesyjne testy były dla Szwagra masakryczne (martwi stronnicy, martwi lub okaleczeni bohaterowie).
Tu nastąpił reset bandy Szwagra - różnica była naprawdę ogromna. Jedna bitwa, a wszystko do góry nogami. W efekcie ja też się zresetowałem, bo przewagę uzyskałem bardzo dużą.
Wnoiski?
- Gory i Ungory są bardzo niepewne - z berserkiem mogą głupio wyskoczyć naprzód i dać sie odstrzelić/zaszarzować.
- Pistolety pojedynkowe są super.
- Pancerz przeciw silnym bestiom zbrojnym w topory nie ma sensu.
- Główną siłą Łowców jest dwóch kapłanów - wróg sobie nie poczaruje. Chłopaki łącznie mogą walnąć maksymalnie 4 zaklęcia (no jak je znają). Wróg rozproszy max. 2. 2 Pozostałe wchodza na czysto.
- Nienawiść i furia są bardzo przydatne.
- Flagusi z furią wymiatają.
- Ogólnie Łowcy jako pojedyncze modele to średniaki (poza flagusami), ale siłą bandy jest modlitwa. I unikalny zestaw dwóch kapłanów sprawia, że już nie są to chłopcy do bicia (jak w Mordheim, gdzie była to jedna ze słabszych band - choć też się dało wygrywać)
Następnego dnia Szwagr przedstawił kolejną rozpiskę. Znowu zwierzoludzie, jednak tym razem z minetaurem. Za to bez centuśgora.
Ja postanowiłem wyprowadzić na spacer swój Middenheim. Zacząłem z kompletem herosów (w tym mag metalu), trzema wojownikami na młotkach, trzema łucznikami i tileańcem. Nadwyżkowa kasa poszła w miotane topory, bo jakby mnie ktoś zaszarżował, to dostanie stand and shoot taką ciupagą z S5 i nie będzie już taki mądry.
Piersze trzy bitwy były wyrównane. On fajniejszy, ja liczniejszy - zresztą z Middenheimską siłą nie czuło się aż tak bardzo przewagi bestioludzi - tylko nie dac się zaszarżować i będzie dobrze. Po bitwie wychodziło się zwykle na mały +
Czwarta bitwa była ciężka - broniłem rynku, Szwagr zaś okrążył moje siły i zaatakował z trzech stron jednocześnie. Było ostro - na szczęście po pierwszej szarży udało mi się kontrować. W efekcie padło mi 7 wojowników, ale zabrałem z sobą dośc bestii by to Szwagr pierwszy zawalił routa. Zabawna sprawa - udało mi się strzelić w uciekającego minotaura i połozyłem bestię trupem (wczesniej straciła 2 żw od rzucanego noża). Co ciekawe - w sekawncji po potyczce minetaur odszedł na wieki.
Mi udało się wyjść na zero, Szwagr postanowił nie kupować nowego minetaura, a zamiast tego ocalałe 60 zk zainwestować w harpie. Mi zszedł czarodziej, ale zastąpiłem go kapłanem.
Z harpiami sprawy potoczyły się inaczej. Pierwszą bitwę z udziałem harpii jeszcze wygrałem z niezłą przewagą, ale potem każda potyczka wyglądała tak samo - ja bunkrowałem się w budynkach (w budynkach nie da sie latać) i prowadziłem ostrzał - miałem tajną broń (o niej za moment), więc jakoś udawało się zwykle wygrać, ale cele scenariusza zwykle pozostawały niezrealizowane.
Obaj powoli się rozwijaliśmy - ja kupowałem włóczników (z których jeden awansował), Szwagr rozwijał arsenał harpii i odkupił centusia. Kupił tez gora, który awansował. Mi z czasem udało się kupić magiczną kosę (miecz Sigismunda, oddałem za niego górę złota, ale nie powalczyłem nim zanadto). Szwagr uderzył w losowe mutacje (i źle na tym nie wyszedł - do kompletu harpii dostał tez latającego bestigora).
Przedostatnia bitwa to szukanie skarbu w budynkach z rzeką po środku. Szwagr sprytnie wszystko rozegrał - pozostawił po swojej stronie jeden niezbadany budynek (to akurat stara sztuczka). Ja też tak zrobiłem, ale drań latającym ścierwem sprawdził ostatni budynek po mojej stronie, po czym wlazł do swojego - a że w ostatnim budynku znajduje się skarb automatycznie... sami rozumiecie. Trochę się podrapaliśmy po mojej stronie, ale w końcu szwagr uciekł ze skrzynka złota.
Do ostatniej bitwy wystawiłem sześciu herosów - standardową piątkę (z kapłanem) oraz awansowanego włócznika. Do tego dowaliłem 2 zwykłych włóczników, 3 młociarzy, 3 łuczników i tileańca. Czyli 15-stu żądnych krwii Middenheimczyków. Dotychczasowe awanse sprawiły, że moi stronnicy byli królami Cech Przywódczych. Za to z herosów byłem dumny.
Szwagr również miał 6 herosów (w tym awansowany gor), do tego 5 harpii, 2 psy i ungor.
Co tu dużo mówić - walczyliśmy do końca. Uciekłem, gdy zostało mi 2 łuczników. Po stronie Szwagra uchowały się 2 harpie, kapitan i szaman. Klęska straszliwa - sekwencja po bitwie zakończyła się obrażeniami dla 5 z herosów (szósty trafił w niewolę, został złożonyw ofierze i dał jeszcze 1 exp wrogowi).
Wnioski:
- Middenheim jest całkiem mocną bandą.
- Lupenir jest mega przemega. Czterej moi herosi go mieli. Dać się zaszarżować kolesiowi z Lupenirem to mogiła. Obowiązkowy must have skill. To jak art of silent death w Mordce - możesz brać to bierzesz! Koniec dyskusji.
- Modlitwy Ulrykan są fajne, ale mag tez dawał radę.
- Tym razem nie wygłupiałem się z pancerzami - na inną ludzką bandę bym brał, ale nie na tych wariatów.
- Harpie. Wdech. Tu dłuższa pogadanka. Dla mnie to najlepsze co można dostać za 30 zk w całej grze. Statsy świetne - 4WS, 4S, 4I 2 ataki. Lot na 16 cali. Do routa się liczą za połowę. Rzeź normalnie. Zaszarżowany przez nią koleś jest trafiony na 2+ (okej, niektórzy na 3), pada na 3+. Szarża na 16 cali więc cięzko jej uniknąć. Trudno sie przed nią obronić inaczej niż wepchnąć całą bande do budynku, ale wtedy dajesz wrogowi możliwość realizacji celów scenariusza.
Ktoś powie, że ma ten paskudny głód krwi - ale co tam. HArpia, która zabije 1 model wroga już swoje zrobiła. Moż stać i jeść ofiarę. A jak się opanuje to miły bonus.
Ktoś powie, że nie zdobywa expa. No i? Za 30 zk na dzień dobry dostajesz bestię, która w momencie rekrutacji ma lepsze statsy niż większość stronników z maksymalnymi rozwinięciami. Na dodatek nie musisz jej uzbrajać. Zejdzie Ci harpia? 30 zk i masz nową, tak samo wyrąbaną. Nie sprawdzasz expa, nie płacisz dodatkowych kosztów.
Zwierzoludzie mogą mieć 5 harpii albo 5 grabieżców. Tylko nie wiem, kto weźmie grabieżcę. Cena ta sama, możliwości mniejsze. Okej ma łuk - ale harpia dalej szarżuje, niż ten łuk strzela. No i ta szarża dużo groźniejsza niż strzał z krótkiego łuku z BS3. Harpie nie mają berserka.
I jeszcze coś - grabieżcy teoretycznie mają przewagę zasadzki. Ale co tam - harpia z 16 calami ruchu w dziąku 3 tur przelatuje z jednego krańca stołu na drugi. A robienie zasadzki z berserkerem jest ryzykowne.
Okej - co z tym zrobić? Tak by ich nie skarać, bo dalej mają być fajne. Dla mnie możliwości jest kika:
- Podnieśc cenę harpii do 50 zk.
- Dać jej berserkera (chyba nie słyną z przesadnej samokontroli te harpie) i przyciąć statsy (WS albo I)
- Ograniczyć ilość harpii w bandzie do 3 - i to rozwiązanie osobiście uważam za najlepsze.
Jeśli ja miałbym grać zwierzoludźmi, to moja startowa rozpiska wyglądałaby tak:
Komplet herosów
5 harpii
485 zk, 10 modeli.
Ogólnie grało się super. Szkoda, że zdjęć nie robiłem, bo stół był całkiem fajny.
Last edited by drachu on Pt sierp 19, 2011 10:43 AM; edited 1 times in total
|
|
Back to top
|
|
 |
sirwit713
Śniący
Joined: marca 15, 2011
Posts: 33
|
Post subject: Rozpiski & Raporty Bitewne
Posted: Pt wrz 30, 2011 09:44 PM
|
|
Wyprowadziłem swoich grasantów chaosu spod znaku nurgla przeciwko high elfom.
Scenariusz Rogatki moi bronili się po stronie miejskiej elfy atakowały tyle teoria w praktyce to chaos szarżował na elfich łuczników ukrytych na leśnych wzgórzach.
Grasanci:
 Wybraniec chaosu
sz ww us s wt zw i A cp
4 5 5 4 4 2 5 2 9 dwuręczny miecz, miecz tarcza średni pancerz hełm
ekonom strateg
=== Czarnoksiężnik
sz ww us s wt zw i A cp
4 4 3 4 4 1 3 1 8 kostur karty tarota splot uroku
felczer lev up czar katalizator czar lev up czar
=== Wojownik chaosu 1
sz ww us s wt zw i A cp
4 4 3 4 5 2 5 2 7 gromlilowy bicz, tarcza hełm plugawy wisior karty tarota żelazoskóra (+1wt)
sprint urodzony wojownik twardziel fechtmistrz
=== Wojownik chaosu 2
sz ww us s wt zw i A cp
4 5 3 4 4 3 3 2 7 złota zbroja? (higelfia zbroja dająca 2+ pancerz) hełm miecz nurglity talizman szczęścia gr bicz
twardziel fechtmistrz sprint unik w walce piętno nurgla
=== Odrzucony1 (bohater)
sz ww us s wt zw i A cp
5 4 0 4 4 3 5 k3+1 10 sprint unik (strzały), unik walka, tancerz, urodzony wojownik.
Pierścień ciemności
mutacja=odór -1 do trafienia go w walce
furia berserk fanatyk
=== Odrzucony2 (bohater)
sz ww us s wt zw i A cp
5 4 0 4 4 3 4 k3+1 10 twardziel urodzony wojownik uniki walka silny cios celny cios taran morderczy atak
karty tarota spacz amulet
mutacja=kły jadowe +1A zatruty (nie uwzględniony w profilu)
furia berserk fanatyk
---- Pies (maskotka drużyny)
sz ww us s wt zw i A cp
7 4 0 4 3 1 3 1 5 sfora zasadzka zwierze.
pupilek jest w drużynie od początku. Wierne psisko.
---- Odrzucony stronnik
sz ww us s wt zw i A cp
5 4 0 4 4 2 5 k3+1 10 Furia fanatyk berserk
mutacja= przebicie pancerza
Highy
=== Szlachcic
sz ww us s wt zw i A cp
5 5 7 3 3 1 6 1 10 łuk elyrinczyka miecz łamacz mieczy hełm pudełko życzeń
ekonom felczer strzał przebijający (daje 1ap przy strzelaniu)
=== Mag elfów
sz ww us s wt zw i A cp
5 5 4 3 3 1 5 2 8 wiedźmie mydło
dodatkowa kostka rozproszenia 4 level
=== Mistrz miecza Hoteka
sz ww us s wt zw i A cp
5 6 4 3 3 2 5 2 8 talizman szczęścia miecz łamacz mieczy broń wielka hełm łuk złota tarcza
silny cios first stricke tancerz
=== Biały lew
sz ww us s wt zw i A cp
5 5 4 4 3 2 5 2 8 topór z chrace płaszcz ze skóry lwa hełm łuk karwasze ochrony
Silny cios siłacz
=== Wojownik cienia (bohater)
sz ww us s wt zw i A cp
5 5 6 3 3 1 6 1 8 miecz łamacz mieczy hełm smoczy łuk
Stronnicy
---- Wojownik cienia
sz ww us s wt zw i A cp
5 5 4 3 3 1 5 2 9 sztylet miecz hełm długi łuk
--- 3x Wojownik cienia
sz ww us s wt zw i A cp
5 5 5 4 3 1 5 2 9 sztylet miecz hełm długi łuk
***Grasanci stanęli na moście w zwartej grupie. Elfy widząc to uszykowanie stanęły na niedostępnym wzgórzu choć trzech stronników stało w dolince- oni też mieli czysty strzał we wroga.
Dowódca Grasantów wykorzystał swe umiejętności (strateg) toteż jego wojownicy znaleźli się bliżej wroga.
===Pierwsza tura (elfy)
Dumni elfowie skąpani w blasku wschodzącego słońca zajęli dogodne pozycje i wypuścili grad strzał i morderczych zaklęć. Z potężnej Magii nie wyszło żadne zaklęcie. Jednakże strzały dosięgły czarnoksiężnika chaosu i powaliły go na ziemię - dychał wciąż.
===Pierwsza tura Chaos
Bieg bieg! wykrzykiwał dowódca ledwo spoglądając na powalonego czarnoksiężnika który został z tyłu. Odrzucony 1 i odrzucony stronnik oraz pies pognali w dolinkę [odrzucony1 15 cali ruchu znalazł się cal od wroga]. Reszta podbiegła do skarpy wzgórza i szykowała się do wspinaczki.
===Druga tura elfów
Potężny mag elfów wysysa ostatki życia z czarnoksiężnika chaosu który kona. Dowódca zaś swym łukiem zadaje dwie rany odrzuconemu 1. Zwykłe strzały elfich wojowników nie imają się Grasantów.
===Druga tura Chaosu
Siły Grasantów wpadają na trzech elfich wojowników w dolince. Grasanci z szarży mordują swe ofiary, pies nie trafia ale też nie zostaje zraniony.
Ci którzy podbiegli do skarpy wspinają się bez przeszkód. Dowódca zostaje kryje się w nierównościach terenu (cóż od tego ma swych wojowników by ginęli za niego)
===Trzecia tura Elfów
Mag rzuca tarcze safery (ward 5+ na sojuszników w 12calach) drugie zaklęcie mu nie wychodzi.
Elfy bronią szczytu wzgórza. Szarżują na wrogów którzy śmieli się tu wdrapać. Mistrz miecza i Biały Lew rzucają się na wojownika chaosu w złotej zbroi jednakże białego lwa przejmuje wojownik w żelazoskórze i nie odnosi uszczerbku a nawet wymierza ranę elfowi. Białego lwa przejmuje opętany i unika wszystkich ciosów ale sam nie zadaje ran.
Dowódca elfów zastrzelił na śmierć rannego odrzuconego w dolince. A wojownik elfów mocno poturbował psa. Smoczy łuk próbował ustrzelić grasanta w złotej zbroi ale nic z tego nie wyszło
===Trzecia tura Chaosu
W dolince odrzucony szarżował by uratować biedną sobakę i udało mu się poszatkował ostatniego tam znajdującego się elfa na plasterki (nawet krytyka miał- w sumie na tabelce efektu zranienia wypadła 8!). Grasant w złotej zbroi zaszarżował maga ale w paradę wszedł ostatni stronnik elfów i zginął w tejże turze ale zatrzymał szarżę i ocalił maga. Dowódca chaosu próbował wspiąć się na wzgórze ale spadł potłukł się i stracił ranę.
Biały lew zszedł z tego padołu za sprawą plugawego wisiora. Mistrz miecza utoczył zaś dwie rany odrzuconemu ten odwdzięczył się jedną.
===Czwarta tura elfów
Dowódca spostrzegł że oto stoi już tylko on, mag, Mistrz miecza i wojownik cienia (bohater) a Chaos dycha im w twarz i zakomenderował taktyczny odwrót [auto-break].
Straciłem dwóch bohaterów ale sześciu moich ustało
elfy straciły jednego bohatera i czterech stronników i czterech ich bohaterów uszło. Cóż byli przygwożdżeni trzech moich bohaterów stało gotowych do szarży nie dziw że zwiały elfy.
Najbardziej ratowały mnie nie wardy i pancerz ale punkty życia główni atakujący mieli ich aż po trzy co jest niezłą siłą
Last edited by sirwit713 on Pt wrz 30, 2011 10:04 PM; edited 4 time in total
|
|
Back to top
|
|
 |
|
Topics |
Replies |
Author |
Views |
Last Post |
Normal
|
|
Kostnica
|
Rozpiski
|
8 |
oNe-PoL |
5986 |
Rozpiski Sb sierp 06, 2016 07:15 PM oNe-PoL  |
|
Raporty bitewne
|
[Warheim FS] raporty, raporciki
Raporty z moich potyczek w WFS
|
0 |
Dominig |
5210 |
[Warheim FS] raporty, ... Pn lip 25, 2016 12:46 AM Dominig  |
|
Taktyki & Strategie [Mordheim]
|
Reikland [taktyki, strategie, rozpiski...]
[
Go to page:
1, 2, 3, 4 ]
|
55 |
Grzegorz |
52112 |
Reikland [taktyki, str... Pn May 05, 2013 07:45 PM Telchar  |
|
|
|
You cannot post new topics in this forum
You can reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You cannot download files in this forum
|
|

O użytkowniku
|