No i otwieram drugi temat na drugi z projektów bieżących- budowa stołu. Skoro klecę bandę żeby nią grać to i potrzebna powierzchnia do gry. W piwnicy kurzy się stół do WFB składający sie z 4 modułów, ale po pierwsze za duże to to, a po drugie trawiaste z błotnistą drogą. Mus więc sklecić coś inszego.
Projekt zajmie mi pewnie caaałą wieczność, po pierwsze praca, a po drugie wyrozumiałości mojej drugiej Połówki też nie należy przeciągać

Ale co tam, zamiast zrobić pierwszy lepszy blat, stwierdziłem, że podłubię kapkę więcej.
1. Zamysł i założenia:
Stół ma mieć łączne wymiary 120x120.
Będzie składał się z 16 modułów 30x30. Modułów będzie więcej- do losowania, wybierania. Na raz na stole będzie 16 szt.
Gra będzie toczyć się na 3 poziomach:
- "parter" - czyli ulice, chodniki itd.
- "piętra"- czyli wszelkie wyższe budowle
- "poniżej ziemi"- czyli kanały rzeki, piwnice, podziemia.
Materiał jaki postanowił użyć to styrodur.
Będę używał 2 grubości- 2cm oraz 10cm.
Stół ma być składany- nie widzi mi się trzymanie na stałe molocha w salonie, poza tym, stoły czasem trzeba gdzieś dowieźć
Ze składaniem nie powinno być problemu, planuję zrobić go składanego w skrzynię o wymiarach 60x60, czyli zawiasy na środku stołu. Nogi dokręcane osobno- w ten sposób nogi mam też dokładane w stole do WFB. Same "leże" stołu chciałbym zrobić podobnie do tego:
2. Planowanie
Jak już wspomniałem stół będzie składał się z modułów 30x30. Będą to moduły z 2cm styroduru. Widzi mi się następujący wstęp do rozgrywki:
z 16 lub więcej modułów
przeciwnicy na zmianę losują po jednym module i dokładają go na stół- odbywać się to będzie na karteczkach, co by nie targać dużych plansz. Zaczyna się od modułów z rzeką, w momencie gdy osiągnie ona 4 szerokości lub wysokości losujemy kolejne moduły. Układa się ją tak, by nie zawracała. Po takim losowanie mamy np coś takiego:
Układamy to na stole. Potem na zmianę losujemy budynki, przeszkody itd. i ustawiamy w dowolnie wybranych miejscach. Wielkość budynków będę miał z góry "zdefiniowaną" przez ulice i będę je tworzył tak, by pasowały. Wyjątkiem będzie kilka budynków pasujących na cały moduł= pusty bez ulic. Same ulice będą robione w ten sposób:
3. Warstwy
Nooo właśnie. Tu wychodzi dlaczego potrzebne są 2 grubości styroduru i stół w kształcie "niecki". Chciałbym aby segmenty ulic robione na 2cm styrodurze były nakładane na pinach na segmenty 10cm. W ten sposób:
W tym momencie kiedy mamy np. segmenty rzeki, gra nabiera głębokości i schodzi niżej. Po niektórymi segmentami poza rzeką można robić również piwnice, podziemia itd. Wszystko będzie zależało od tego co postawimy w danej grze na tym miejscu- czy będzie to budynek z wejściem, czy nie.
Z ulicami nie miałem problemu, będą do siebie pasowały bo każda zaczyna się w tym samy miejscu na środku każdego modułu.
Myślałem o tym, by podziemia też przechodziły pomiędzy modułami- pod ulicami, ale nie bardzo to widzę na razie. No bo jak grać w podziemiach, jeśli na poziomie ziemi mamy budynek stojący na 2 modułach. Jeśli nic nie stoi pomiędzy 2 modułami to nie ma problemu, dwie warstwy będą na pinach.
Kolejnym problemem z którym się zetknąłem to precyzyjne cięcie styroduru. Przy cięciu ostrym nożem robią czasem się zadziory. Przy cięciu na gorąco czasem robi się różnica kilku milimetrów zależna od stopnia nagrzania narzędzi, minimalnego ruchu ręką itd. Dziś całe mieszkanie cuchnie palonym styrodurem po próbach cięcia

Macie z tym jakieś doświadczenia?
Ufff kończę na razie pisaninę. Może ktoś coś zrozumiał z tego chaosu
Aaa , dwa linki które mnie zainspirowały do tego dłubania (pewnie większości znane, bardzo zacne prace) :
www.terragenesis.co.uk...ge260.html
www.terragenesis.co.uk...php?t=5020