Safe n' Sound

Post subject: Safe n' Sound Posted: Pn list 20, 2011 02:45 PM

A ja tak się zastanawiam, gąbka akustyczna to wydatek 5zł, mamy jej tyle, że starczy by wyłożyć solidnych rozmiarów pudełko po butach kilkoma warstwami. Wycięcie dziur to chwila roboty, do tego wycinamy takie jakie chcemy. Voila, za 5zł mamy safe & sound pudełko na modele. Nie wiem czy zdecydował bym się wydać 25zł na kartonik, na którym jeżeli ktoś usiądzie to zrobi mi z modeli zestaw bitsów.

Post subject: Safe n' Sound Posted: Pn list 20, 2011 10:06 PM

Ja w podobny sposób ostatnio do tego podszedłem i kupiłem na allegro 10 szt. gąbek akustycznych 100x50. Na razie razie co prawda nie chciało mi się do tego siadać, ale mam zamiar i na Mordkowe modele zrobić z tego nosidło, i na orki do 40k przeznaczając na to albo skrzynkę na narzędzia albo torbę podróżną. Do tego pewnie zrobię w tym przechowalnie/nosidło na budynki i moduły do stołu. A gąbki kosztowały mnie ze 40 zł.

Post subject: Re: Safe n' Sound Posted: Pn list 20, 2011 10:18 PM

Ja np jestem zbyt leniwy i mam zbyt małe zapotrzebowanie na gąbki do figurek żeby chciało mi się bawić w krojenie i klejenie samemu.

Post subject: Re: Safe n' Sound Posted: Sb list 26, 2011 08:48 AM

d.j. wrote:

A ja tak się zastanawiam, gąbka akustyczna to wydatek 5zł, mamy jej tyle, że starczy by wyłożyć solidnych rozmiarów pudełko po butach kilkoma warstwami. Wycięcie dziur to chwila roboty, do tego wycinamy takie jakie chcemy. Voila, za 5zł mamy safe & sound pudełko na modele. Nie wiem czy zdecydował bym się wydać 25zł na kartonik, na którym jeżeli ktoś usiądzie to zrobi mi z modeli zestaw bitsów.

Z drugiej strony płacisz komuś XXX złotych za zrobienie budynków, kiedy np. ja robię je sam Smile

"Nie wiem czy zdecydowałbym się na wydanie XXX złotych na makietę, na której jeśli ktoś usiądzie to zrobi mi z budynków kupkę styropianu" Razz

Wolę czas potrzebny na wycięcie gąbek przeznaczyć na malowanie. Bo raz, że wolę mieć więcej ładnych figurek. Dwa, bardziej lubię malować niż wycinać. A czasu nie mam znowu tak wiele....

Post subject: Safe n' Sound Posted: Sb list 26, 2011 09:59 AM

Hm. Porównywanie czasu i co ważniejsze, umiejętności potrzebnych na stworzenie atrakcyjnej makiety z czasem i umiejętnościami potrzebnymi na wycięcie kilku dziurek w gąbce jest co najmniej dyskusyjne.

Post subject: Re: Safe n' Sound Posted: Sb list 26, 2011 10:12 AM

W obu przypadkach potrzebne czas i umiejętności przekładają się bezpośrednio na cenę produktu, więc o czym tu dyskutować?

Post subject: Safe n' Sound Posted: Sb list 26, 2011 10:29 AM

Nie do końca, czas i materiały potrzebne na stworzenie makiety domku za który płacę załóżmy 30zł jest nie współmierny do czasu i pieniędzy jakie muszę poświęcić na stworzenie pudełka na figurki za które ktoś każe mi płacić 25zł.

Post subject: Re: Safe n' Sound Posted: Sb list 26, 2011 10:35 AM

Ciekawe, czy gdyby ten ktoś od domków za 30zł miał zarejestrowaną działalność, prowadził sklep i wystawiał paragony nadal utrzymywałby taką cenę.

Swoją drogą produkcja domku za 30zł to praca przysłowiowego chinczyka za miske ryżu. Sam kiedyś kupiłem na allegro pare makiet w zbliżonej cenie i nie mam bladego pojęcia jak takie coś może się opłacać.

Post subject: Safe n' Sound Posted: Sb list 26, 2011 10:45 AM

Apropo Chin i ryżu, zastanawia mnie gdzież to pudełka i gąbki Safe n' Sound powstają? Być może wyprodukowanie jednego, wliczając transport do PL to koszt ok 5zł, tymczasem cena rynkowa jaka jest każdy widzi.

Post subject: Re: Safe n' Sound Posted: Sb list 26, 2011 11:07 AM

A koszt wyprodukowania i sprowadzenia butów Adidasa to 20zł - i co z tego?

Post subject: Safe n' Sound Posted: Sb list 26, 2011 11:51 AM

Dokładnie to co powiedziałem, czego nie rozumiesz kolego? Butów Addidasa sam sobie nie uszyję. To nie jest porównanie. To ty użyłeś argumentu, że cena jest tak wysoka, bo przecież podatki etc i mało co na tym dystrybutor zarabia. A ja Ci mówię, że cena rynkowa za ten produkt jest niewspółmierna do tego co się otrzymuje. Podaje też przykład, jak przy absolutnie minimalnym koszcie czasu i pieniędzy można uzyskać lepszy efekt.

Post subject: Safe n' Sound Posted: Sb list 26, 2011 12:29 PM

Dobra, o co się kłócicie? Każdy ma inne cele w tym hobby i inne priorytety, co woli robić sam, a co kupić. Niektórzy figurek też sami nie malują, bo nie mają czasu i zlecają to innym Wink

Też można powiedzieć, że mogliby się nauczyć malować i nie przepłacać. No, ale są takie rzeczy, z którymi zwyczajnie nie chce się człowiekowi chrzanić.

(Też uważam, że metalowa albo chociaż plastikowa walizka + gąbka to lepszy interes, ale możliwe, że myślałabym inaczej, gdybym to ja musiała wycinać te sloty Razz

)

Post subject: Safe n' Sound Posted: Sb list 26, 2011 12:44 PM

Mulier emollit mores Very Happy

Post subject: Re: Safe n' Sound Posted: Sb list 26, 2011 12:44 PM

Skavenblight wrote:

(Też uważam, że metalowa albo chociaż plastikowa walizka + gąbka to lepszy interes, ale możliwe, że myślałabym inaczej, gdybym to ja musiała wycinać te sloty Razz

)

Ja to wycinałem i zajęło mi to może 1 wieczór, w którym to czasie i tak bym zapewne figurki nie pomalował Razz

.

Tak jakoś już mam, że co mogę, to lubię zrobić samemu, więc i gąbki sam sobie chętnie wyciąłem, nie robiąc z tego problemów, ale mimo to uważam, że kupowanie gotowców też ma czasem swoje racje. Jakbym potrzebował jednego pudełka na 1-2 bandy, a nie miał do zapełnienia gąbkami 3 (pustych) walizek, w tym dwóch panzer-aluminiowych, których grzechem byłoby do figurek nie wykorzystać, a w których, wiadomo, wszystko musi być na wymiar, to możliwe, że bym się skusił na to pudełeczko za 25 zł.

Post subject: Re: Safe n' Sound Posted: Pn grud 05, 2011 10:20 PM

Sprawiłem sobie w końcu wspomnianą torbę:
Walizka S&S

Jakość wykonania świetna. Materiał wygląda fajnie i wydaje się trwały. Zapięcia i zatrzaski metalowe. Suwak dobrze przyszyty, chodzi doskonale.
Gąbeczki mieszczą się świetnie, jest nieco luzu by zmieścić coś w przedniej kieszeni.
Jedyną negatywną uwagę mam do ogólnej sztywności. Walizka ma w środku jakąś sztywną gąbkę i jeszcze jakieś twardsze cuś. Jest nieco mniej sztywna niż się spodziewałem.
Na chwilę obecną jestem z niej zadowolony i pakuję właśnie wszystkie pomalowane figurki Smile