Serdecznie zapraszam do udziału w kampanii Mordheim Klubu Gier Bitewnych Dębowa Tarcza pt. "SPACZEŃ DLA ZUCHWAŁYCH".
Kampania rozpoczyna się 13-X-2015, a jej zakończenie przewidywane jest na koniec lutego 2016.
Spotkania odbywają się we wtorki w godzinach 19-22 w Staromiejskim Domu Kultury (Sala Klubowa, I piętro).

Kampania osadzona jest w realiach miasta potępionych oraz jego najbliższych okolicach. Będziecie mieli okazję walczyć o dominację na ulicach Mordheim, a także o przetrwanie w spaczonych i pełnych niebezpieczeństw lasach poza murami.
Czeka na Was masa niezapomnianych przygód. Zapraszam do gry i dobrej zabawy!

ZBIÓR ZASAD OBOWIĄZUJĄCY W TRAKCIE KAMPANII

REGULAMIN KAMPANII
drive.google.com/file/...ZwbVE/view

HOUSE RULES
drive.google.com/file/...view?pli=1

BANDY TESTOWE

Dark Elves drive.google.com/file/...view?pli=1

LISTA GRACZY
Wysek - Witch Hunters
Stefan - Dwarf Treasure Hunters
Myszor - Dwarf Treasure Hunters
Aniollech - Undead
Pan Ryba - Beastmen Raiders
Mateusz - Beastmen Raiders
Przybywoj - Dark Elves
Duszy - Marienburg Mercenaries
Arek - Witch Hunters
Oliwer - Orks
Bartek - Pirates

REJESTR BITEW

1 bitwa (13-X-2015)
zdjęcia: www.debowatarcza.vot.p...chwalych-1

Dark Elves (Przybywoj) vs Beastmen Raiders (Pan Ryba)
scenariusz: Breakthrough

Witch Hunters (Wysek) vs Dwarf Treasure Hunters (Stefan)
scenariusz: Skirmish

Dwarf Treasure Hunters (Myszor) vs Beastmen Raiders (Mateusz) vs Undead (Aniollech)
scenariusz: Chance Encounter

2 bitwa (20-X-2015)
zdjęcia: www.debowatarcza.vot.p...chwalych-2

Dwarf Treasure Hunters (Myszor) vs Undead (Aniollech)
scenariusz: Skirmish

Dwarf Treasure Hunters (Stefan) vs Beastmen Raiders (Pan Ryba)
scenariusz: Tainted Copse

Witch Hunters (Wysek) vs Dark Elves (Przybywoj)
scenariusz: Chance Encounter

Marienburg Mercenaries (Duszy) vs Beastmen Raiders (Mateusz)
scenariusz: Sacred Tree

3 bitwa (27-X-2015)

Dwarf Treasure Hunters vs Witch Hunters
scenariusz: Eskorta

Orks vs Dwarf Treasure Hunters
scenariusz: -

Dwarf Treasure Hunters vs Dark Elves
scenariusz: Occupy

4 bitwa (3-XI-2015)

Dwarf Treasure Hunters vs Undead
scenariusz: Eskorta

Beastmen Raiders vs Witch Hunters vs Orks
scenariusz: Skirmish

5 bitwa (10-XI-2015)
zdjęcia: debowatarcza.vot.pl/sp...chwalych-5

Dwarf Treasure Hunters vs Dark Elves
scenariusz: Magiczne wory Ermenricha

Beastmen Raiders vs Orks
scenariusz: Kretowisko

Beastmen Raiders vs Dwarf Treasure Hunters vs Undead
scenariusz: -

6 bitwa (17-XI-2015)
zdjęcia: debowatarcza.vot.pl/sp...chwalych-6

Dwarf Treasure Hunters vs Orks
scenariusz: Czarodziejska mapa

Dwarf Treasure Hunters vs Beastmen Raiders
scenariusz: -

Beastmen Raiders vs Dark Elves
scenariusz: Defend the find

7 bitwa (24-XI-2015)
zdjęcia: debowatarcza.vot.pl/sp...chwalych-7

Dark Elves vs Beastmen Raiders
scenariusz: Dwukółka

Piraci vs Dwarf Treasure Hunters vs Beastmen Raiders
scenariusz: Ożywione mury

Witch Hunters vs Dwarf Treasure Hunters
scenariusz: Skirmish

8 bitwa (1-XII-2015)
zdjęcia: debowatarcza.vot.pl/sp...chwalych-8

Witch Hunters vs Undead
scenariusz: Sacred Tree

Beastmes vs Dwarf Treasure Hunters vs Beastmes
scenariusz: Skirmish

Pirates vs Dwarf Treasure Hunters
scenariusz: Skirmish

Dark Elves vs Orks
scenariusz: Wyrdstone Hunt

9 bitwa (8-XII-2015)

Dwarf Treasure Hunters vs Undead
scenariusz: "Pocałunek śmierci"

Beastmen vs Dwarf Treasure Hunters
scenariusz: "Pocałunek śmierci"

Pirates vs Beastmen
scenariusz: "Sacred Tree"

____________________________________________
* w spicie bitew 3-6 mogą występować nieścisłości bo zabrakło porządnego kronikaża

Zapraszam do deklarowania band oraz podawania ratingów, gdy będziecie mieli gotowe rozpiski.

Będę grał Zwierzoludziami lub Krasnalami, w zależności od tego jakiej bandy nie będzie, lub będzie mniej w kampanii.

Do zobaczenia we wtorek!

Sakrastyczni Profanatycy
Rating: 141

Lechu podobno nie brałeś dire wolfów bo są za drogie a masz wciąż tę samą rozpiskę mimo, że obniżone.

Nadal wydają mi się bardziej opłacalni dwaj najemnicy i 17 osobliwościowy skład załogi, jeśli będę miał nadmiar gotówki to się nad zdechlakami pochylę.

Wrzuciłem info o kampanii na fanpage DT
Udanych rozgrywek.

Marienburg, raiting wychodzi mi jakoś 93, ale może jeszcze coś zmienię.

Nie jestem tylko pewien, czy w ten wtorek dam radę wpaść, zależy czy kolejna ekipa łaskawie się umówi na obejrzenie łazienki do remontu, czy znów podadzą termin w lutym-maju... ( ekipy remontowe mają terminy prawie k*rwa jak NFZ )

Dziękuję za wspaniałe spotkanie i dobrą frekwencję w inauguracyjnym spotkaniu otwierającym nowa kampanię. Na każdym stole działo się naprawdę wiele, a przebieg gry był zaskoczeniem dla niemal każdego gracza.

Opis mojej potyczki z Przybywojem i jego Elfami już niebawem.

Jak tam na pozostałych stołach?

Jakby któryś z uczestników poczuł wenę i chęci w publikowaniu battle raportów z kampanii, najlepiej ciut fabularyzowanych to chętnie pomogę w ich publikacji na stronie DT.

Jak dla mnie rozgrywka całkiem udana.
130 golda nie chodzi piechota, szczególnie przy pierwszym meczyku.

Moge tylko wspomniec ze to zasluga zdarzen losowych co turę, ktore często sprawiały fajne niespodzianki i profity

Jak rozpatrujemy wygrane/ przegrane gdy czas na grę się wyczerpie?
Trzeba to ustalić odgórnie by nie było nieporozumień. Ja się dostosuję tylko niech ta zasada dotyczy wszystkich.

P.S.
Mam do przeturlania kilka zaległych rzutów, kto się spodziewa być jutro umiarkowanie wcześnie w SDK-u co by mógł superarbitrem być?

Na wstępnie telegraficzny skrót z bitwy inaugurującej nową kampanię.

W obecnej kampanii gram Koziołkami (beastmen raiders). By urozmaicić sobie grę i spróbować czegoś nowego postanowiłem wystartować z banda mającą na starcie Minotaura. Obłędny wydatek bo w tym jednym modelu jest 200 gc. Wyposażyłem go w ciężki pancerz i broń dwuręczną by robił dobry użytek ze swoich trzech ataków. Do tego Chieftain z halabardą, Szaman, jeden Bestigor oraz Centigor -trzy ostatnie modele z jedną bronią ręczną i darmowym sztyletem.
Tym samym kampanię rozpocząłem z pięcioma modelami i ratingiem wynoszącym 72 pkt. Jeszcze nigdy nie operowałem tak małą bandą.

W pierwszej grze przypadło mi zagrać przeciwko Przybywoj'owi i jego elfom. Rozegraliśmy scenariusz pt. Przedarcie. Moje koziołki miały przedostać się na druga stronę blatu chronionego przez elfy, których na pewno było dwa razy więcej.
Po naprawdę pasjonującym i wyczerpującym pojedynku banda Koziołków nie zdała rozbicia. Eksploracja na jednej kostce więc nie było szału. Do tego Szaman okradziony, a Centigor w wyniku ciężkich ran ma teraz -1T.
Nie ma lekko, ale gra się dalej : )

Dziękuję za sympatyczną rozgrywkę.
________________________________________

aniollech wrote:

Jak rozpatrujemy wygrane/ przegrane gdy czas na grę się wyczerpie? Trzeba to ustalić odgórnie by nie było nieporozumień. Ja się dostosuję tylko niech ta zasada dotyczy wszystkich. P.S. Mam do przeturlania kilka zaległych rzutów, kto się spodziewa być jutro umiarkowanie wcześnie w SDK-u co by mógł superarbitrem być?

Jeśli dobrze kojarzę, to gdy czas na grę się wyczerpie wówczas pojedynek uznawany jest za nie rozstrzygnięty. Gracze mają remis i nikt nie ma wygranej.

W SDK planuję być raczej punktualnie, niż za wcześnie. Ale z pewnością będziesz miał chwilę by po turlać kośćmi.
________________________________________

Kto będzie jutro?
Ja z Koziołkami, Lech ze swoimi umarlakami, Andrzej z łowcami czarownic.

Jeśli dla odmiany nic mi się nie z**ebie ( co byłoby wyjątkowo miłą odmianą ), to będę.

Na dzisiejszym spotkaniu doszło do następujących bitew:

Dwarf Treasure Hunters (Myszor) vs Undead (Aniollech), scenariusz: Skirmish
Dwarf Treasure Hunters (Stefan) vs Beastmen Raiders (Pan Ryba), scenariusz: Tainted Copse
Witch Hunters (Wysek) vs Dark Elves (Przybywoj), scenariusz: Chance Encounter
Marienburg Mercenaries (Duszy) vs Beastmen Raiders (Mateusz), scenariusz: Sacred Tree
________________________________________

Jeśli chodzi o moją potyczkę przeciwko Krasnoludom to długo się nie zastanawiając Koziołki postanowiły skorzystać z podwiezienia przez las i co ciekawsze naprawdę im się to opłacało, bo już w kolejnej rundzie byłem pod przeciwległą krawędzią blatu.
W osiągnięciu zwycięstwa nie obyło się bez zbrojnego zwarcia obu stron. Najpierw Centigor mało nie wyzioną ducha po tym jak kusze obstrzelały go na wszelkie możliwe sposoby, ale przeżył. Bestigor poległ z ręki Krasnoludzkiego szlachcica -po grze wyturlał multi i okazało się iż doznał ciężkiej rany w wyniku czego w kolejnej bitwie nie gra oraz hardent.
Chieftain w ramach tajnego zadania dostał zlecenie na zatłuczenie przywódcy przeciwnej bandy, co wykonał wielce ochoczo i otrzymał dodatkowe +2 exp.
Dzięki fortunie z przeniesieniem bandy na drugi kraniec planszy przy pomocy sekcji lasu, oraz dużej szybkości Koziołków względem Krasnali, zwierzoludzie odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo.

W wyniku eksploracji prócz złota był dubel (44), więc w kolejnej eksploracji będzie bonus. Ponad to za zdobyte złoto dokupiłem drugiego Bestigora, oraz parę pałek.

Dziękuję za miłe spotkanie i ekscytująca walkę.
Jak gra na Waszych stołach?

Grałem to sacred tree przeciw beastmanom Mateusza. Moja lekko oczoje*na kompania ustawiła się wokół drzewa, które miała ściąć ( ledwo się zresztą mieszcząc w wyznaczonej strefie ), beastmani ustawili się za osłoną jednej ze skałek. Przy takim rozstawieniu teoretycznie mogli już w pierwszej turze szarżować, ale Mateusz obchodząc skałkę dał mi okazję do zatrważającej salwy w wykonaniu dwóch marksmanów z blunderbussami i elf rangera... Rezultat - jakiś knock down i stun. Jeden champion i kapitan zeszli koziołkom z linii wzroku, reszta usiłowała ściąć to drzewo, jako że strzelania i tak już nie miałem. Champion z greatswordem nie zdołał zadrasnąć drzewa, 2 youngbloodów jakimś cudem zdołało wbić 2 woundy ( na potrzebne 5 ) pałkami. T6 na drzewie to jednak trochę przegięcie
W następnej turze zaczęły się szarże i właściwie koniec gry. Najemnicy nawet jak trafiali, to nie przebijali się przez T4 koziołków, a sami byli metodycznie wyżynani. Rezultat - 12:0, jakoś w 2 rundy walki padło mi wszystko ( ale dzielni marienburgczycy stojąc w 3 przeciwko 10 beastmanom zdali routa ). Ostatecznie zginął jeden z włóczników, jeden champion ma zmiażdżoną nogę, drugi ( akurat ten który miał być pistolierem ) stracił oko, kapitan dorobił się tików nerwowych