
Menu główne
Opcje użytkownika Forum Strona główna Zasady Społeczność Szukaj Web
Newsletter Pro

Polecamy

Styl
Each user can view the site with a different theme.
Themes marked with a * also change the forum look.
|
ForumsPro › Oddział WARHEIM FS › Taktyki & Strategie [Warheim FS] › [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
[Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Czyli co zrobić, żeby zarobić i się nie narobić.
Users browsing this topic:
Brak
View previous topic :: View next topic
|
Author |
Message |
d.j.
Przebudzony
Joined: kwiet 19, 2011
Posts: 347
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Rozpiski & Raporty Bitewne
Posted: Śr marca 07, 2012 11:44 PM
|
|
Mam pytanie, przymierzam się do zaadoptowania mojej bandy Reiklandczyków z Mordheim do Warheim. Jakieś sugestie co do rozpiski? Przyznam się, że chciałbym mieć prezbitera zamiast maga, czy to opłacalne? Jak jest z resztą chłopaków i ich ekwipunkiem? Co warto brać, a czego się wystrzegać?
_________________ www.youtube.com/watch?v=g8vL3cN1fRc
|
|
Back to top
|
|
 |
quidamcorvus
o. Założyciel
Joined: marca 06, 2011
Posts: 8646
Location: Katowice/Żory, śląskie
Filia Śląska
|
Post subject: [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Posted: Cz marca 08, 2012 09:04 AM
|
|
d.j. wrote: |
Mam pytanie, przymierzam się do zaadoptowania mojej bandy Reiklandczyków z Mordheim do Warheim. Jakieś sugestie co do rozpiski? Przyznam się, że chciałbym mieć prezbitera zamiast maga, czy to opłacalne? Jak jest z resztą chłopaków i ich ekwipunkiem? Co warto brać, a czego się wystrzegać? |
Żołnierzami z Reiklandu gram dość często i przeciwko różnym przeciwnikom. To ciekawa kompania, niektórzy zarzucają że zdeterminowana na strzelanie ale czyż nie lepiej zastrzelić Ogra niż walczyć z nim na miecze
Komplet bohaterów to podstawa.
Kapitan Reiklandczyków różni się od swoich odpowiedników w innych drużynach ludzi tym, że zasięg jego dowodzenia wynosi 12", a to sporo. Jeśli dodatkowo do stronników rekrutujemy Chorążego i Sygnalistę to zasięg dowodzenia Kapitana wzrośnie do 18" a jego CP o +1.
Kapitana wyposażam obowiązkowo w pistolet pojedynkowy. Tarcza też może się przydać ale na to na początku zwykle brakuje zk.
W trakcie kampanii w miarę możliwości i szczęśliwych rzutów na rozwój, uczę Kapitana umiejętności akademickich, które dają bonusy całej drużynie.
Warto wyposażyć także dowódcę w pancerz (średni lub ciężki), a nawet posadzić go na koniu bojowym.
Prezbiter Sigmara pojawia się w moich rozpiskach zdecydowanie częściej niż Magister Magii. Głównie defensywne modlitwy kapłana nie są tak potężne jak zaklęcia magów, ale klecha dobrze rozprasza wrogie zaklęcia, walczy, może nosić pancerz i nienawidzi wszystkich wrogów oraz można wyposażyć go w pistolet pojedynkowy.
Niestety ma też wady. Musi składać ofiarę, co oznacza że zarabiamy kilka zk mniej oraz ogranicza dostęp do pewnych Magicznych Przedmiotów.
Prezbiter Sigmara to dobry wojownik i warto go rozwijać pod tym kątem w trakcie kampanii.
Porucznik. Zwykle wyposażam go dodatkowo w tarczę i posyłam do walki wręcz.
Podobnie jak klecha, Porucznika także rozwijam pod kątem walki wręcz. A spory wybór umiejętności walki, siłowych i szybkościowych oraz umiejętności specjalne Brawura i Szczęście pozwalają zrobić z niego prawdziwego czempiona.
Adiutanci
To fajne jednostki. Zaczynają z 0 PD i szybko awansują. Niestety w wyniku ograniczonej ilości zk zwykle zaczynają walkę z jakąś tanią bronią ręczną, ale w późniejszym czasie warto nauczyć ich umiejętności strzeleckiej Strzelec i dać w ręce Garłacz. A w miarę szybko zdobywanych rozwojów uczyć umiejętności strzeleckich i szybkościowych oraz rozwijać US i kupować egzotyczną broń strzelecką.
Stronnicy:
W miarę możliwości dwóch Żołnierzy, po dodatkowej opłacie awansowani na Chorążego i Sygnalistę. W ostatniej rozpisce wyekwipowałem ich w Garłacze. Jak zwykle niewiele nimi zrobili, ale straszak na przeciwnika był  Tak wyposażonych Żołnierzy ustawiam zwykle w drugiej linii za Miecznikami.
Dwóch Kuszników, US 4 oraz kusza z 30" zasięgu i S4 potrafi popsuć humor przeciwnikowi.
I obowiązkowo Miecznicy. Zwykle zostaje zk na jednego, góra dwóch. Miecznicy są szermierzami i mogę przerzucić nieudany rzut na trafienie w czasie szarży no i mają WW 4 co daje spore szanse na sparowanie mieczem ciosów przeciwnika. Warto wyposażyć ich w dodatkową broń ręczną lub Tarcze.
Mieczników zwykle ustawiam na czele kompanii, tak by w miarę możliwości pierwsi zaszarżowali, no i często są tańsi od pozostałych stronników.
Najemne Ostrza:
Jeśli zrezygnuję z kilku opcji wymienionych wyżej, to zwykle wystarcza zk na rekrutację Kupca lub Skryby. Ci Najemnicy, choć niezbyt nadają się do walki, to posiadają umiejętności i zasady specjalne które mogą zwiększyć dochód drużyny w trakcie kompanii.
W trakcie rozwoju kompanii staram się wyposażyć modele w średnie/ciężkie pancerze i tarcze. Bohaterowie dostają po pistolecie pojedynkowym, ponadto Kapitan, Prezbiter lub Porucznik lądują zwykle na wierzchowcu.
Warto też nauczyć bohaterów reiklandzkich umiejętności specjalnych Brawura i Szczęście, które znacznie zwiększają ich szanse na polu bitwy.
_________________
|
|
Back to top
|
|
 |
d.j.
Przebudzony
Joined: kwiet 19, 2011
Posts: 347
Filia Mazowiecka
|
Post subject: [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Posted: Cz marca 08, 2012 10:27 AM
|
|
Bardzo obszerne wprowadzenie do Reiklandu. Czeka mnie zakup kilku dodatkowych modeli, ale wydaje się póki co, że warto. Dzięki Q!
_________________ www.youtube.com/watch?v=g8vL3cN1fRc
|
|
Back to top
|
|
 |
drachu
Przebudzony
Joined: May 27, 2011
Posts: 305
Location: Gdańsk
|
Post subject: [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Posted: Cz marca 08, 2012 11:41 AM
|
|
Reiklandem fajnie się gra, ale trudno wygrywa. Cokolwiek może zrobić Reikland, Psy Wojny zrobią to lepiej. Po prostu jest niemal dokładnie taki, jaki był w Mordce. Inne bandy dostały górę dodatków (np. Middenland), Reikland został po staremu. W porównaniu z konkurencją jest zagrożony.
Grywam nim często - bo to sentyment z czasów Mordki, zresztą zawsze pasował mi taki styl walki. Banda nie ma jakiegoś strasznej mocy, ale jest wygodna w obsłudze i uniwersalna.
Zwykle zaczynam z kompletem herosów, 3 kuszników, 2 mieczników i ogórem. (Czasami jest to 2 kuszników i 3 mieczników, zależy z kim się gra).
W tym wariancie zostaje 30zk na sprzęt i jest to zwykle pistolet pojedynkowy dla kapitana i śmieciobroń dla adiutantów (ew. na sztylety dla kuszników).
Pistolet pojedynkowy to bardzo groźna broń - łatwo trafić, łatwo zranić, więc przynajmniej masz wywalonego gościa, przydaje się też jak zaszarzują kapitana.
Mag a kapłan... no to już jest zagadnienie. Zależy na kogo - na umarlaków/leśne elfy bierzesz ogniomaga (ew. metalmaga). Na łowców czarnownic bierzerz kapłana (bo i tak sobie nie poczarujesz, a kapłan nieźle tłucze), na wszystkich innych wybór jest otwarty. Kapłana łatwo rozproszyć, ale jest groźniejszy w walce, Mag jest bardzo nieprzewidywalny - może zamieść pole bitwy, a może być kulą u nogi. Doświadczeni magowie mogą osiągnąc stan "wygrywam bitwę jednym czarem".
Jesli idzie o rozwój - szybko dobić do 13-stki (choćby i na wojownikach), potem uzbroić porucznika i księdza w broń palną (w razie bólu miotaną, ale to lepiej działa w Middenlandzie), a potem idziemy w magiczne przedmioty i specjalny eq. Jak będziesz na plus po pierwszych starciach, to potem będziesz sobie radził.
Unikamy szybkich band z T4, bo to mogiła. Zwierzoludzie, Grasanci i Pestilens (no i Savage Orki) to najtrudniejsze dla nas bandy. Na twarde bandy 3 kusze i obrona. Z lizakami nie grałem.
Nie strzelamy się z kraśkami (inżynier to najlepszy strzelec w grze) i elfami. Tam wjeżdżamy masą z ogrem jak tylko się da.
Ogólnie dalej wychodzę z założenia, że bardzo podobnie gra się psami wojny, ale psiarze są mocniejsi. Mogą rekrutowac najemne ostrza za darmo, mają lepszych kuszników i więcej jednostek. Niby zarabiają mniej, ale odbijają w darmowych najemniasach. Wtedy robisz ogra-kamikadze (najwyżej po bitwie dostaniesz nowego za darmo, a jemu rozwój najmniej robi).
|
|
Back to top
|
|
 |
d.j.
Przebudzony
Joined: kwiet 19, 2011
Posts: 347
Filia Mazowiecka
|
Post subject: [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Posted: Cz marca 08, 2012 12:00 PM
|
|
Popatrzę na te Psy Wojny, bo przyznam że dużo bardziej odpowiada mi klimat Wolnej Kompanii niż regularnego wojska. Tymczasem Q, przyznam że bardzo uciążliwym jest dla mnie to, że wydałeś pdf z dwiema stronami na jednej, przeglądanie tego w pdf to mordęga, nie dało by się zrobić 1x1?
_________________ www.youtube.com/watch?v=g8vL3cN1fRc
|
|
Back to top
|
|
 |
Pogodyn
Przytomny
Joined: lut 10, 2012
Posts: 79
|
Post subject: Re: [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Posted: Cz marca 08, 2012 12:11 PM
|
|
Polecam najemników. To moja pierwsza banda w warheim i gra sie nią świetnie. Kusznicy z miragliano nieźle zabezpieczaja i wspieraja , możliwość posiadania 2 ogrów też daje sporą przewagę , świetnie ściągaja ostrzał i przytrzymują najsilniejszych zawodników wroga.
W późniejszym etapie rozgrywki trzeba jednak zatrudnić kupca , bo kasy brakuje , szczególnie jak ktoś zginie.
Generalnie banda droga w utrzymaniu ( kosztują sami z siebie więcej no i ogr... ) ale z ogromnym potencjałem. Darmowe pozyskiwanie najemników daje spore mozliwości.
|
|
Back to top
|
|
 |
quidamcorvus
o. Założyciel
Joined: marca 06, 2011
Posts: 8646
Location: Katowice/Żory, śląskie
Filia Śląska
|
Post subject: Re: [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Posted: Cz marca 08, 2012 12:14 PM
|
|
drachu wrote: |
Reiklandem fajnie się gra, ale trudno wygrywa. Cokolwiek może zrobić Reikland, Psy Wojny zrobią to lepiej. Po prostu jest niemal dokładnie taki, jaki był w Mordce. Inne bandy dostały górę dodatków (np. Middenland), Reikland został po staremu. W porównaniu z konkurencją jest zagrożony. |
drachu wrote: |
Ogólnie dalej wychodzę z założenia, że bardzo podobnie gra sięa psami wojny, ale psiarze są mocniejsi. Mogą rekrutowac najemne ostrza za darmo, mają lepszych kuszników i więcej jednostek. Niby zarabiają mniej, ale odbijają w darmowych najemniasach. Wtedy robisz ogra-kamikadze (najwyżej po bitwie dostaniesz nowego za darmo, a jemu rozwój najmniej robi). |
Reikland to Imperium: Sigmar, czaszki i Kolegia Magii, tego nie ma w Psach Wojny 
A siłą Reiklandu są na początku Kusznicy i 12" dowodzenia, a później umiejętności specjalne Szczęście i Brawura, które potrafią nieźle zamieszać na polu bitwy.
No i czarownik Psów Wojny nie ma dostępu do umiejętności Magistrów Magii.
Za to trafnie podsumowałeś plusy Kompanii Najemników.
Zresztą każda z tych kompani ma swoje plusy i minusy
drachu wrote: |
Pistolet pojedynkowy to bardzo groźna broń - łatwo trafić, łatwo zranić, więc przynajmniej masz wywalonego gościa, przydaje się też jak zaszarzują kapitana. |
To chyba ogólnie jednak z najskuteczniejszych broni.
drachu wrote: |
Doświadczeni magowie mogą osiągnąc stan "wygrywam bitwę jednym czarem". |
Jeśli przeciwnik też się rozwija i dobrze kombinuje, to uniknie takiej sytuacji. Należy też pamiętać o Przekleństwie Tzeentcha, które może skutecznie wyeliminować nawet doświadczonego maga. Ale jest ryzyko jest zabawa.
d.j. wrote: |
Tymczasem Q, przyznam że bardzo uciążliwym jest dla mnie to, że wydałeś pdf z dwiema stronami na jednej, przeglądanie tego w pdf to mordęga, nie dało by się zrobić 1x1? |
W wersji 1x1 też jest (a wszystkie wersje dostępne są TUTAJ):
Quote:: |
Druga wersja zapisana jest w formacie 1 strony na 1 arkusz.
Rozmiar pliku: 26.69MB
Ilość stron: 729
DOWNLoaD|OnLinE |
Przy okazji przypominaj o Erracie
_________________
|
|
Back to top
|
|
 |
drachu
Przebudzony
Joined: May 27, 2011
Posts: 305
Location: Gdańsk
|
Post subject: [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Posted: Cz marca 08, 2012 02:15 PM
|
|
Racja z tym czarownikiem, to taka zubożona wersja uczciwego maga - dobrze chociaż, że z trójzębem już nie biega, bo nie było tego jak skleić.
Za to kapłan Myrmydii całkiem spoko. Chłop sobie radzi
Mi zawsze mega podobała się stylistyka DOW - Mirgiliano, Bragazza, napierśniki, moriony, trochę smaczków z późnośredniowiecznych kondotierów (Chociaż na ptaszników już zgrzytałem).
W Reiklandzie jest też fajne to, że jest prosty - mało specjalnych zasad o których trzeba testować (czyli też pamiętać), żadnych fikuśnych jednostek. Dobry do nauki.
|
|
Back to top
|
|
 |
d.j.
Przebudzony
Joined: kwiet 19, 2011
Posts: 347
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Reikland - dyskusja, taktyki, rozpiski, etc.
Posted: Pt marca 09, 2012 09:45 AM
|
|
Tak sobie pomyślałem, że warto było by przenieść dyskusję o Warheimowym Reiklandzie tutaj, coby nie zaśmiecać wprowadzenia. Po głębszym zapoznaniu się z Dogs of War, stwierdzam jednak że zupełnie ichniejszy kapłon tudzież inny czarownik mi nie podchodzi, nie ważne jak bardzo PG ta banda jest. Wolę starych, dobrych reiklandczyków z kapłonem jedynej słusznej wiary i parą młotków bojowych. Wprost nie mogę się doczekać by poprzesuwać po stole śliczniusiego sigmarytę z serii Avatars of War. Mniam! Resztę chłopaków można też bez problemu złożyć z bitsów dostępnych na mrocznyraj.pl, jest tam niemal wszystko czego człowiekowi do szczęścia potrzeba, a sam mam jeszcze cały worek różnych takich. Kiedy wreszcie uda mi się złożyć łobuzów i rozegrać pierwszy Warheimowy meczyk, obiecuję zamieścić jakiś pr0 war report. Póki co nawracam innych na tą wersję naszego ulubionego skirmisha, a do nawracania ludzi, to ja mam praktykę
Wątek dla Żołnierzy z Reiklandu jest już wydzielony - qc
_________________ www.youtube.com/watch?v=g8vL3cN1fRc
|
|
Back to top
|
|
 |
pan_sarin
Przebudzony
Joined: czerw 05, 2014
Posts: 176
|
Post subject: Re: [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Posted: Cz czerw 05, 2014 10:50 AM
|
|
drachu wrote: |
Unikamy szybkich band z T4, bo to mogiła. Zwierzoludzie, Grasanci i Pestilens (no i Savage Orki) to najtrudniejsze dla nas bandy. Na twarde bandy 3 kusze i obrona. Z lizakami nie grałem.
Nie strzelamy się z kraśkami (inżynier to najlepszy strzelec w grze) i elfami. Tam wjeżdżamy masą z ogrem jak tylko się da.
. |
Rozwiniesz czemu inżynier to najlepszy strzelec w grze?
Dopiero zaczynamy ze znajomymi kompletowanie armii i niebawem bedziemy rozgrywać pierwsze rozgrywki więc cała wiedza jest czystoteretyczna , a i przyznaje ze dużej części jeszcze nie rozumiem ;]
Chciałem miec kapłana run coby sobie runy wkuwać, ale to co napisałeś sprawiło , że zaczęłem się zastanawiać ;]
Dodam , że grac będę pogromcami.
|
|
Back to top
|
|
 |
quidamcorvus
o. Założyciel
Joined: marca 06, 2011
Posts: 8646
Location: Katowice/Żory, śląskie
Filia Śląska
|
|
Back to top
|
|
 |
pan_sarin
Przebudzony
Joined: czerw 05, 2014
Posts: 176
|
Post subject: Re: [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Posted: Pt czerw 06, 2014 11:31 AM
|
|
Dziękuje za info ;]
|
|
Back to top
|
|
 |
drachu
Przebudzony
Joined: May 27, 2011
Posts: 305
Location: Gdańsk
|
Post subject: Re: [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Posted: Wt sierp 05, 2014 02:54 PM
|
|
quidamcorvus wrote: |
Mistrz Inżynier miał kiedyś US 5, co w połączeniu z pistoletem pojedynkowym dawało US 6, czyli niemal zawsze trafiał. Teraz ma US 4, i na początku jest równie dobrym strzelcem jak Kowal Run  |
Co tam z pistoletem pojedynkowym. Z muszkietem krasnoludzkim, który miał (ok do wyboru była też kusza) w podstawowym eq też wyciągał 6 US i jeszcze do tego perwersyjne 5 siły na dystansach poniżej 12 cali. Gdzie tylko spojrzał, tam słabi bali się krok uczynić.
Obecnie został wprawdzie przycięty, ale co tam - pojawił się nowy champion. To też inżynier - ale tym razem z Krasnoludów chaosu. Też US 5. Też ma dostęp do muszkietu krasnoludzkiego... (ogólnie mocna banda te kraśki chaosu).
|
|
Back to top
|
|
 |
Krnabrny
Widzący
Joined: May 24, 2014
Posts: 1073
|
Post subject: [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Posted: Wt sierp 05, 2014 11:00 PM
|
|
No mocna tylko nie można się przeceniać do cc grając inaczej niż horda niewolników ;] Wbrew pozorom bardzo mięciutkie w cc się robią krasnoludy jak dostają te 5 - 6 ataków na głowę a oddają 1 - 2. Moim osobistym nemezis grając CHD są zwierzoludzie. Czego bym nie robił - walka nie do wygrania ( często pogoda decydowała albo scenariusz ) ale w walce wręcz zwierzaki rzucały CHD po ścianach.
|
|
Back to top
|
|
 |
drachu
Przebudzony
Joined: May 27, 2011
Posts: 305
Location: Gdańsk
|
Post subject: [Ludzie] Żołnierze z Reiklandu
Posted: Cz sierp 07, 2014 08:59 AM
|
|
Zwierzaki większością band rzucają po ścianach 
Aczkolwiek jestem zdumiony nieco tym, że Twój przeciwnik wypłaca Ci trzykrotnie więcej ataków niż Ty jemu. Nawet przy dużych dysproporcjach liczebnych, to ogromna różnica.
|
|
Back to top
|
|
 |
|
|
|
|
You cannot post new topics in this forum
You can reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You cannot download files in this forum
|
|

O użytkowniku
|