Wygląda na to, że po paru latach niepewności system ujrzał wreszcie światło dzienne.

W chwili obecnej nie mam czasu dokładniej się mu przyjrzeć, więc ograniczam się do wrzucenia linku do strony www:

www.umbraturris.com/

Dość dokładne info o systemie, świecie oraz zasady do ściągnięcia (PDF 23 strony).

Co ciekawe, na Allegro można nabyć modele do gry:

allegro.pl/show_item.p...1530700189 - wszystkie w cenie 19,50 zł/szt, ich lista dostępna tutaj: www.umbraturris.com/in...8&Itemid=8

Przejrzałem stronę, przeczytałem zasady i przyglądnąłem się modelom.

Zaiste, chędogo to wygląda


Wygląd modeli naprawdę mi się podoba! Krasnale dokładnie takie jak trzeba, orki i gobliny bardzo "komiksowe" (może to wina malowanie, ale mi się bardzo podobają), leśne elfy też fajne. Gnom mag, goblin szaman i ogr absolutnie miażdżą! Niziołki i mroczne elfy nie przypadły mi do gustu; te pierwsze wyglądają na zapijaczonych paralityków, do drugich nie podchodzą mi egipskie klimaty (ale to może się zmienić, bo rzeźba jest naprawdę ładna....szkoda tylko, że mało elficka).
Dodając do tego cenę 20 złotych jest naprawdę soczyście

Zasady wyglądają bardzo fajnie. Mamy dużą swobodę przy tworzeniu drużyny: brak podziału na wyraźne strony konfliktu, możemy wybrać czy robimy ekipę określonego charakteru (dobrzy, źli i neutralnie brzydcy), albo nie ograniczamy się do jednej opcji (ale złych i dobrych jednocześnie w bandzie mieć nie można). Rasy są zróżnicowane i kilka posiada 2 lub 3 charaktery do wyboru (np. orkowie mogą być źli lub neutralni, ogry neutrealn bądź dobre, a ludzie mogą być każdego charakteru). Każda z ras posiada jedną zasadę specjalną (orki +1 do obrażeń w szarży, hobgoblny na 5+ unikają strzał). Ponadto mamy kilka klas do wyboru od herszta i maga, przez zbrojnego i szermierza, po łapserdaka (który to nie potrafi nic specjalnego, ale jest tani, a każda postać musi posiadać klasę ). Drużyna liczy od 6 do 12 gostków, czyli mieści się w kategoriach Mordheim

Pole gry. Tutaj największa niespodzianka, bo potrzebujemy planszy o wymiarach 70x70 cm. Byłem tym bardzo zdziwiony, ale kiedy przeczytamy nieco o mechanice, wiele się wyjaśnia.

Co mi się na razie podoba najbardziej to naprzemienne uaktywnianie modeli. Najpierw rzucamy, który gracz rusza się pierwszy, wybiera model, wykonuje akcję (i ew. akcję poboczną), później swoim modelem rusza przeciwnik. Dodatkowo większość akcji wymaga rzutu przeciwstawnego, więc uwaga obu graczy jest cały czas skupiona na akcji. Wymaga to też zupełnie innego podejścia do taktyki, bo skasowanie modelu, który jeszcze nie podejmował w tej turze akcji daje wymierne korzyści. Generalnie to podoba mi się idea kombinowania na 2 posunięcia do przodu, zmuszanie przeciwnika, by wybierał między 2 zagrożonymi modelami etc. Robienie koordynowanych akcji jest trudniejsze, ale można (a chyba nawet trzeba) bawić się w robienie różnych combosów. Trzeba mieć nadzieję, że nie powstaną jakieś utarte uber-schamaty.

Walka jest prosta i dynamiczna. Każy gracz rzuca d6 albo 2d6, dodaje odpowiedni współczynnik. Kiedy atakujący wygra zadaje obrażenia (równe różnicy, albo ustalonej wartości), przy remisie albo wygranej broniącego się efektów brak. Żywotność jest bliżej fantastyki D&D: goblin i niziołek mają 5HP, ogr 9HP. Jednym atakiem ciężko jest zadać decydujący cios, ale zarówno czarny ork z dwurakiem, bądź (co najlepsze) zwinny mały kradziej z nożem bądź rapierem atakując od tyłu i mając trochę szczęścia, obaj mają szansę wyłączyć przeciwnika z gry jednym ciosem. Większość walk trwałą będzie jednak nieco dłużej.

Wszystkich pomiarów dokonujemy w cm (zmiana niewielka, a i tak wszystkie wartości są wielokrotnościami cali ) Odległości są małe. Ruch to 10 cm (4 cale) dla dużych jednostek jak ogry; 15 cm (6 cali) dla ludzi, kraśków, elfów, orków itp. oraz 20 cm (8 cali) dla goblinów i niziołków. Zasięg strzałów jest w sumie proporcjonalny do tego z Mordheim.
Biorąc wszystko w proporcji do mordkowego stołu, to postaci poruszają się szybciej. IMO to duży plus, bo zwiększa dynamizm rozgrywki, a przy naprzemiennym aktywowaniu jednostek, niemożliwe jest przerzucanie całej bandy. No i nie występuje tu taka dysproporcja między prędkościami ekip (no chyba, że ktoś zrobi paru ogrów, na watahę goblinów ).

Na razie mówię w samych superlatywach, bo nie grałem W tym momencie ciężko dostrzec jakieś wady, bo same założenia systemu bardzo mi się podobają. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się rozegrać próbną partyjkę.

Na brodę Grungniego, wrzuciłem tylko newsa, a lada moment Kadzik rzuci Mordheim i wszelkie pokrewne projekty na rzecz UT!

Tjaaa
Zważywszy na to, że nie widzę przeszkód, by wykorzystywać figurki z Mordki, makiety z Mordki, a nawet część zasad z Mordki (jak choćby system rozwojów), to UT będzie raczej miłym uzupełnieniem
Rozegramy kilka partyjek i zobaczymy, czy mechanika podpasuje, bo bogactwo możliwych opcji rozpisek jest super!

A patrząc na figurki to część może być bardzo miłym uzupełnieniem band. Orki i gobliny są wprost stworzone na savagy

albo gnomi mag jako najemnik do dwarfów, nie mówiąc o panu z garłaczem

Jeśli utrzymają cenę figurek na dotychczasowym poziomie, to będzie genialnie


W swoim długim poście zapomniałem napisać o celach rozgrywki
Podstawową metodą na wygranie jest pokonanie modeli wroga o łącznym koszcie punktowym 750 (gdzie rozpiski są na 1000) , wykonanie zadania gwarantującego zwycięstwo, albo zdobycie 2 Punktów Triumfu. Przed grą każdy gracz losuje 3 karty z zadaniami. Zadania za 1 PT są w stylu: zabij przeciwników za 400 punktów; pokonaj swoim wodzem jego wodza; swoim najtańszym kolesiem pokonaj jakiegoś wrogiego typka, pokaż tą kartę przeciwnikowi i utrzymaj swojego zdolniachę przy życiu do końca rozgrywki.
Zadań jest trochę mało (na razie 9), ale na pewno pojawią się kolejne. No i nie jest problemem wymyślić własne

Też mi się to wszystko podoba!

jest kilka ciekawych modeli

Jedyna wada, to stosunkowo mała liczba figurek

to chyba zaleta;p

Gabriel_Daco wrote:

Jedyna wada, to stosunkowo mała liczba figurek

Nie da się ukryć Miejmy nadzieję, że dość szybko będą powstawały nowe. Choćby 2 miesięcznie. Inna sprawa, że na początek wiele nie trzeba, a możliwość łączenia ras pozwala na dość swobodne konstruowanie rozpisek.
Nie wspominając o możliwości używania figurek już posiadanych

Zastanowię się do jutra, które najbardziej mi się podobają i ze 2-3 sobię zamówię na próbę Na pewno gnom mag, bo miażdży!

No i zamówiłem Wspomniany już gnom mag, ogr z pałką i dzika elfka z mieczami. Zobaczymy jak z formą odbioru, ale jak się uda, to może już jutro będę miał w swych łapkach

Kadzik wrote:

No i zamówiłem

To jak znajdziesz czas, chęć - kliknij jakieś fotki obok standardowych modeli GW dla porównania?

wielebny_Rafael wrote:

To jak znajdziesz czas, chęć - kliknij jakieś fotki obok standardowych modeli GW dla porównania?

Jasne Między innymi po to je kupuję

Figurki już mam, czas na krótką recenzję

Ogólne wrażenie super. Mamy sporo detali cieszących oko jak np. fajka u gnoma, czy ornament na krańcu płaszcza u krasnoluda. Niektóre modele są uboższe (zwłaszcza goblin) ale wykonanie i choćby detale twarzy są super. Co do skali....najpierw zdjęcia:




Gnom jest spory, wzrostu obecnych kraśków GW, a toga i księga czynią go obszerniejszym.
Z krasnoludem jest podobnie; wzrost się zgadza, ale ma dość pojemny płaszczyk.
Goblin jest sporo mniejszy i chudszy od odpowiednika GW.
Ogr (ostatnie zdjęcie, koleś pośrodku) jest dużo mniejszy od mordkowej wersji, ale i tak bardzo masywny w stosunku do człowieka. Tutaj jest bez głowy, ale ona idzie do przodu i wzrostu nie zwiększa. Model ma równe 4 cm wysokości.
Czarny ork (ostatnie zdjęcie, 1 od prawej) bardzo mnie zdziwił. Jest bardzo masywny, ale garbi się tak, że głowę ma na wysokości klatki piersiowej figurki człowieka. Pozę ma pochyloną i jakby się rozprostował byłby od ludzika wyższy. Wrażenie masy za to robi świetne
Elfki na zdjęciach brak, ale wzrostem odpowiada GW, z tym że jest dużo smuklejsza (nawet w stosunku do elfów GW).
To coś obok goblina to niejaki pomiot

Figurki jak najbardziej godne polecenia.


Po rozmowie z jednym z autorów Markiem Rurarzem wiem, że:
- Mają dostęp do full profesjonalnych maszyn odlewniczych (bo umra turris to niejako dodatek do ich normalnej działalności), więc obecna cena będzie obowiązująca
- Nie wiadomo co ile będą wychodziły nowe figurki, ale w miarę regularnie. Jeśli coś jest newsem na stronie głównej, to znaczy, że jest już gotowe i żadnych głupich niespodzianek z tym związanych nie będzie.
- Podręcznik nie ukaże się w najbliższym czasie, ale zasady będą uaktualniane.


EDIT: Zapomniałem dopisać, że figurki mają 25mm podstawki.