
Menu główne
Opcje użytkownika Forum Strona główna Zasady Społeczność Szukaj Web
Newsletter Pro

Polecamy

Styl
Each user can view the site with a different theme.
Themes marked with a * also change the forum look.
|
ForumsPro › Oddział MORDHEIM › Wydarzenia [Mordheim] › Jesienno-zimowa kampania BtB w SDKu
Jesienno-zimowa kampania BtB w SDKu
Turnieje, pokazy i konwenty z MORDHEIM w tle.
Users browsing this topic:
Brak
View previous topic :: View next topic
|
Author |
Message |
The following users give thanks for this topic |
Kadzik - Pn stycz 28, 2013 03:22 PM |
Vercy
Świadomy
Joined: kwiet 23, 2011
Posts: 618
Location: Warshau
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
Skavenblight
Widzący
Joined: marca 06, 2011
Posts: 1457
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
Kapitan_Hak
o. Techniczny
Joined: marca 06, 2011
Posts: 1753
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Jesienno-zimowa kampania BtB w SDKu
Posted: Pn lut 25, 2013 10:43 PM
|
|
Odnośnie jutrzejszej frekwencji, Krzych też będzie  .
W każdym razie... ode mnie parę słów po ostatniej bitwie - lepiej późno niż wcale, a w ciągu tygodnia jakoś nie znalazłem czasu, by przysiąść przy kompie i napisać o niej parę słów.
A było, co tu dużo pisać, bardzo ciekawie. Bratobójcza bitwa, czyli moi Kupcy przeciwko bandzie orkuff Krzycha.
Scenariusz: "Man Hunt", czyli w zasadzie standardowa nawalanka + urozmaicenie w postaci losowych stworków na planszy. W naszym przypadku okazało się, że po stole będą zasuwać dwa tygryski szablozębne oraz mini-banda zielonoskórych, przy czym te pierwsze kreatury były bliżej Krzycha, a zieloni (którzy niestety dla mojego brata, na szczęście dla mnie) nie przyłączyli się do swoich kuzynów, w pobliżu miejsca startowego mojej karawany.
Co do przebiegu bitwy, napiszę w dużym skrócie. Powoli ruszyłem w kierunku przeciwnika, trzymając zielonych NPCów na dystans i rażąc ich gradem strzał (przy okazji co raz bardziej dochodzę do wniosku, że Kupcy to wbrew pozorom banda bardziej strzelecka niż do walki wręcz  ). W tym czasie wkurzone tygryski zmasakrowały nieco zielonych Krzyśka - do tego stopnia, że duża szef poważnie rozważać ucieczka. Na szczęście nie uciekać jeszcze parę runda, a w tym czasie akcja nabrała tempa. Na pole bitwy wjechał płonący wóz z jakiejś zapewne pobliskiej podpalonej karawany. Orkowie od razu rzucili się w jego kierunku i mimo że sukces pogoni za wehikułem z racji jego nieregularnego ruchu wisiał na włosku, szczęśliwym trafem dla orków (i pechowo dla koni, które po bitwie orkowie zmieszali z innymi rodzajami mięsa w celach konsumpcyjnych) ostatecznie przejęli nad nim kontrolę. Z przykrością muszę stwierdzić, że nie doszło między naszymi bandami do walki wręcz, ale trochę się za to ostrzelaliśmy... po czym szef orkuff dał znać, by zmywać się z łupem.
Jednym słowem: pierwsza moja wygrana bitwa w tej kampanii  . Żadnych strat, eksploracja jak marzenie (ze 150 zk chyba zarobiłem, nie pamiętam już dokładnie, bo wszystko wydałem) i kolejne ciekawe awanse.
U Krzycha też nieźle. Koniec końców obył się bez strat, zachował wózek, konie zjadł, a na wózku, prócz paru dupereli, odnalazł Magiczną Księgę! Mój cwany kupiec od razu zwietrzył dobry geszeft i odkupił od orków owe tomiszcze za jakieś 120, czy 130 zk, z zamiarem odsprzedania za, bagatela, 300 zk po kolejnej bitwie (ach, te kupieckie umiejętności)! Jak widzę po postach moich przedmówców (swoją drogą, ciekawa dyskusja tu się rozwinęła) wieść o moim łupie już się rozniosła, a następna bitwa może być prawdziwie zażarta  .
No cóż, do zobaczenia jutro!
_________________

|
|
Back to top
|
|
 |
Skavenblight
Widzący
Joined: marca 06, 2011
Posts: 1457
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Jesienno-zimowa kampania BtB w SDKu
Posted: Wt lut 26, 2013 11:27 PM
|
|
No, fajnie dziś było  Zagrałam wreszcie z Panem Rybą - pierwszą osobą, która składa rozpiskę Beastmenów tak, że nie wzbudza niechęci przeciwnika  Nasze spotkanie, choć krótkie i spokojne, było bardzo przyjemne i myślę, że żadna ze stron na nim nie straciła.
Zagraliśmy Traces to Emprise za namową Telchara, w nadziei, że uzbieramy dość informacji, by dojść do scenariusza Lost Caravans, który mógłby nas doprowadzić do smoka i artefaktu (pewnie coś pomyliłam, ale o łańcuszek zdarzeń prowadzący do artefaktu chodziło).
Nawet przyłożyliśmy się do przeszukiwania domków, choć po prawdzie trupy nie są do tego stworzone. Do Ld mają minusy z racji bycia trupami (nekromanta podwójnie, bo trzecia ręka trochę wieśniaków przeraża), a Siły poza nekrosiem nikt powyżej 3 nie posiada. No i szybkość taka, że trudno dobiec do domku. Trupki uzyskały tylko dwie przydatne informacje, co nie dało im absolutnie nic. Zwierzoludziom poszczęściło się nieco bardziej, bo choć po dobroci szło im różnie, to poprzez proceder żywienia się ludzkim mięsem uzyskali aż 7 punktów, dzięki czemu mogą wybierać kolejny scenariusz. Niestety, nic więcej nie udało nam się ugrać w kwestii głównego celu scenariusza - choć nie zaniedbaliśmy przesłuchiwania wieśniaków na rzecz walki.
A walka? Jak to walka... strach na wróble jeden padł, ale po bitwie okazało się, że jeszcze nie pora, by szedł na złom. Trupy, jak można się spodziewać, dały sobie ładnie radę, no ale to banda rozwinięta, więc trudno, żeby sobie rady nie dała. Głównym atutem przy walce z beastmenami jest wzbudzanie strachu i to nam się bardzo sprawdziło. Dodatkowo udało się wyeliminować szefa, który ma przerzut routa.
Mogłam nałapać więcej CP, ale miałam z tym pecha. 2 czy 3 razy walnął black lotus, ale nie zdjął z pola bitwy, tylko przewrócił, a dobił kolejny typek, więc nie udało się wytruć koziogłowych - poschodzili naturalnie. Wrócili jednak do zdrowia, szef został oślepiony na jedno oko, ale dla beastmena to chyba dobrze - większy respekt będzie wzbudzał  U mnie strach przeżył, w eksploracji nic ciekawego, ale awanse są i nowy czar u nekromanty. Od teraz zombiaki, szkielety, wighty i co najlepsze - GG - awansują na wańki-wstańki dzięki reanimacji
Pan Ryba chyba też nie jest stratny, bo wszystko przeżyło i mimo iż zostało na polu bitwy 2 bohaterów, to rzut w eksploracji miał najlepszy z możliwych - 12  Miło było zagrać z nową osobą - przyznam, że coraz fajniejszy ten nowy narybek klubowy  (słowo "narybek" chyba jest w tym wypadku trafne!)
Tak więc dziękuję za fajną zabawę i do zobaczenia za tydzień!
_________________
|
|
Back to top
|
|
 |
Staś
Świadomy
Joined: lut 02, 2013
Posts: 842
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Jesienno-zimowa kampania BtB w SDKu
Posted: Śr lut 27, 2013 10:04 AM
|
|
Dużo się działo burze płonące lasy wiedźmy pioruny, nurglingi ale Skaveny znowu odniosły zwyciestwo ha ha
Chciałbym napisać że nad dwiema bandami ale na serio nie mogę. Kupcy cóż może umówimy się że ich tam nie było  pomylili drogę, tak to dlatego już w 3 turze skręcili w bok i wóz zjechał ze stołu bez strat i zniszczeń własnych i naszych.
Podobno w lasach były jakieś Orki i Gobliny ale moje skaveny ich nie spotkały tylko jakiegoś samotnego Orka i Goblina którego dzieki zastosowaniu chwalebnej taktyki 10 na jednego udało się szybko pokonać.
Tylko jeden mój Heros jakoś gorzej się czuje po bitwie a w snach widzi starą babe która leczy Orka i jego rane przenosi na mojego bohatera dziwne...
Fajnie się grało 4 awanse i teraz musze wybrac dwa skille tylko nadal nie wiem jakie. A no i prawie mam kasę na Rat Ogra którego każda szanująca się banda Skavenów powinna mieć.
Last edited by Staś on Śr lut 27, 2013 12:49 PM; edited 1 times in total
|
|
Back to top
|
|
 |
Vercy
Świadomy
Joined: kwiet 23, 2011
Posts: 618
Location: Warshau
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Jesienno-zimowa kampania BtB w SDKu
Posted: Śr lut 27, 2013 11:47 AM
|
|
Mnisi sobie pofolgowali w tej bitwie, w dużej mierze dzięki szczęśliwym rzutom z mojej strony i niezbyt szczęśliwym rzutom Telcharowych Maruderów.
Zaczęło się niepozornie, Horda Maruderów zblizała się do Szkarłatnej wieży i wszystko wskazywało na to, że nie uda się w porę ostrzec mieszkańców pogranicznego miasta.
Szczęśliwym trafem załoga wieży składała się ze świeżo zmienionego oddziału Niebiańskich Mnichów-Wojowników, przysłanych przez samego Cesarza do obrony pogranicza. Wokoło wiało grozą gdyż walka miała toczyć się pośród zamieci, stęchłe i wyschłe liście, wszechobecne na Kitajskim pograniczu, wypełniły powietrze i skutecznie przesłaniały widok.
Szczęście nie sprzyjało Maruderom od początku. Jak zły omen już w pierwszej chwili jakiś wściekły wilk wyskoczył z krzaczków i próbował kąsać jakiegoś slaaneshowi winnego Gora.
Później było już tylko gorzej. Pośród zamieszania towarzyszącemu generalnemu szturmowi na wieżę, piromaniak wystrzelił swe śmiercionośne rakiety, kładąc jakiegoś marudera trupem i przewracając okolicznych Chaośników.
Następnie salwa z rusznic cesarskich żołnierzy położyła pełzający w ich stronę Pomiot Chaosu, maszkaron zachwiał się i padł. Szarża przybyszów z północy spadła na chłopów zebranych po okolicznych wioskach przez Emisariusza, którzy spełnili swój obywatelski obowiązek i bezbłędnie wykonali założenia taktyki "Ludzkiej Tarczy". Piromaniak zaś jak szalony wypuszczał jedna za druga rakiety kładąc jedną z nich na łopatki samego Wodza bandy z pustkowi.
Nastąpił gwałtowny kontratak mnichów, bezlitośnie tłukących wrogów cesarza, wielu padło pod precyzyjnymi ciosami dłoni mnichów. Tymczasem posłaniec bezskutecznie starał się wydostać z matni, niestety wszędzie czyhały nań ogary Chaosu.
Po grubszej chwili okazało się, że prawie wszyscy przeciwnicy zostali powaleni, lub uciekli w popłochu. Na dzielnych mnichów czekały liczne pochwały, a sam cesarz pozwolił im korzystać z usług odległego klasztoru-szpitala, którego pensjonariusze dochodzą do siebie nawet po najcięższych urazach.
Strat w ludziach nie zanotowano, a jeden z ogłuszonych mnichów wiele się nauczył dzięki poniesionej ranie.
Z rozwojów niestety tylko Cesarscy Wojacy nauczyli się sprawniej skakać i wspinać się. Zarobek w złocie także był mierny, odkąd mamy tak wiele gęb do wykarmienia, natomiast zysk w CP był znaczny bo, aż 4 punkty (dwa za ostrzeżenie Bordertowna, jeden za utłuczenie szefa Maruderów, jeden za rozegranie scenariusza).
Ogólnie Wszystko idzie w dobrym kierunku, pora już zapolować na Artefakty Chaosu i zakopać to plugastwo głęboko pod ziemią, tam gdzie ich miejsce na wieki.
_________________ Mój blogasek, mało w nim o mordheim, ale miodu nie zabraknie Zapraszam:
|
|
Back to top
|
|
 |
Pan_Ryba
Świadomy
Joined: stycz 28, 2013
Posts: 460
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Jesienno-zimowa kampania BtB w SDKu
Posted: Śr lut 27, 2013 02:03 PM
|
|
Tak jak Skavenblight zrelacjonowała, spotkanie było sprawne i dynamiczne.
Na równi z przesłuchiwaniem w domkach toczyliśmy walkę na ulicach. Nie spodziewałem się tylko że Beastmen'i okażą się aż tak strachliwi. Doprowadziło to do szybkiego rozbicia bandy. Ale nie narzekam, wszyscy przeżyli, masa awansów i jeszcze trochę złota wpadło.
Wielkie dzięki za naprawdę sympatyczną grę.
|
|
Back to top
|
|
 |
Kapitan_Hak
o. Techniczny
Joined: marca 06, 2011
Posts: 1753
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Jesienno-zimowa kampania BtB w SDKu
Posted: Śr lut 27, 2013 09:42 PM
|
|
Kolejne spotkanie i kolejna epicka rozgrywka za mną... chociaż z uwagi na wpadkę mojej Karawany może należało by napisać "epic fail"  !
W skrócie: multiplayer z Krzychem i Staśkiem (ze względu na nieparzystą liczbę osób i tak nie mieliśmy innego wyboru), scenariusz: "Tainted Copse", czyli jeden z moich ulubionych (nawiedzony las, duża ilość zdarzeń losowych i inne urozmaicenia).
Dla mnie rozgrywka zakończyła się dość szybko: kupiec przedobrzył, tak bardzo się spieszył do wyjazdu z lasu i zwycięstwa, że aż wyjechał przypadkiem za stół (mam szczęście do tabelki "Out of control!"). Zostały resztki i niedobitki, które wprawdzie postały parę tur, zanim przestraszone pognały za szybko oddalającym się wozem, ale niewiele po prawdzie zdziałały.
Pod tym względem trochę szkoda, że tak się rozgrywka z mojej strony potoczyła... liczyłem na konkretną nawalankę, ale może i dobrze, że do niej nie doszło, bo dzięki temu zakończyłem grę, mimo iż formalnie przegrałem, bez żadnych strat, za to z astronomicznymi zarobkami, o których zaraz.
Przebieg rozgrywki był wielce emocjonujący i urozmaicony... poruszające się drzewa, burza, pożary, stara wiedźma i hordy nurglingów (a na deser błogosławieństwa Papy Nurgla!). Było wszystko, co najlepsze, niestety z wyjątkiem jakiegoś większego mordobicia.
Wygrał Stasiek (gratulacje!) i jego skaveni, ale zarówno Krzych, jak i ja nie wyszliśmy na tej bitwie źle... wręcz przeciwnie!
Krzych nie stracił żadnego z zielonoskórych, za to zarobił stosunkowo sporo i - co ważniejsze - jeszcze w trakcie bitwy uzdrowił u Wiedźmy jednego ze swoich orków, przeklął jednego ze skavenów, a poza tym uzyskał dla dwóch orczych bohaterów mutacje (Krew Demona u warbossa i mutację Papy Nurgla do dowolnego wyboru u jednego z Big'Unów).
W moim przypadku jeden z Rycerzy - Strażników (swoją drogą oszalały twardziel) został pobłogosławiony przez Papę Nurgla, dzięki czemu mogę sobie wybrać mutację dla niego. Coś czuję, że w kombinacji z jego dotychczasowymi awansami gość będzie maszynką do zabijania!
Ale najlepsze na deser: po bitwie zarobiłem łącznie 100 zk, a ponadto - korzystając z umiejętności kupca - sprzedałem zmagazynowany, zakupiony bitwę wcześniej od orków Tome of Magic... za 300 zk! Jednym słowem, mam obecnie do wydania 400 zk - mój osobisty rekord w zarobkach! Szaleństwo się zaczyna!
Na zakończenie zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć ze spotkania wczorajszego, tego sprzed tygodnia i jeszcze wcześniejszych (spora część fotek z ostatnich dwóch spotkań wykonana przez Pana Rybę - dzięki!): debowatarcza.vot.pl/sp...-spotkania
_________________

|
|
Back to top
|
|
 |
Dwalthrim
Wtajemniczony
Joined: marca 07, 2011
Posts: 2999
Location: Grodzisk. Maz
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Jesienno-zimowa kampania BtB w SDKu
Posted: Cz lut 28, 2013 10:10 AM
|
|
O wreszcie jakieś fotki  , Tomek, uknułeś i złożyłeś super wóz kupiecki, naprawdę kawał dobrej roboty modelarskiej! Znajome bitsy też cieszą oko
Po raz kolejny bardzo dobrze mi się czyta wasze relacje z klubowych rozgrywek. Aż szkoda, aby tego typu fluffowe i klimatyczne opisy potyczek wisiały i nikły tylko w odmętach forum. Dla tego wpadłem na pomysł przekształcenia ich w zbiorcze raporty bitewne do powieszenia na stronie. Zdaje sobie sprawę, że oprócz Hakostwa i mnie mało osób z klubowego grona ma zacięcie i czas do pisania tekstów na stronę DT oraz zostało w tym celu prze Tomka przeszkolonych. Zatem jeśli jesteście w stanie ciekawie napisać na forum parę słów więcej odnośnie danej rozgrywki wd. powyższe teksty Vercego, Skavenblight czy Haka to jestem w stanie się zabawić w krasnoludzkiego kronikarza i sklecić z nich wspólne raporty dla przyszłych pokoleń, chwały klubu & wspólnego hobby 
Mam nadzieje ze pomysł wam się spodoba, a ja przynajmniej w ten sposób odbije sobie absencje klubową i zrekompensuje moją nieobecność, co wy na to?
_________________ JAH RASTAFARAI-SIGMAR HELDENHAMMER EMPEROR I!!!
|
|
Back to top
|
|
 |
Izwor
Przebudzony
Joined: marca 07, 2011
Posts: 248
Location: Wrocław
Filia Dolnośląska
|
Post subject: Jesienno-zimowa kampania BtB w SDKu
Posted: Cz lut 28, 2013 11:24 AM
|
|
Dobrze się czyta takie opisy, nawet jeśli samemu nie bierze się udziału w kampanii.
A kilka zdjęć z Waszych spotkań miło się ogląda.
Może uda Wam się dzięki temu przekonać do systemu kilku nowych graczy?
(lub namówić do powrotu)
|
|
Back to top
|
|
 |
Dwalthrim
Wtajemniczony
Joined: marca 07, 2011
Posts: 2999
Location: Grodzisk. Maz
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
Vercy
Świadomy
Joined: kwiet 23, 2011
Posts: 618
Location: Warshau
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
Skavenblight
Widzący
Joined: marca 06, 2011
Posts: 1457
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
Dwalthrim
Wtajemniczony
Joined: marca 07, 2011
Posts: 2999
Location: Grodzisk. Maz
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
Kapitan_Hak
o. Techniczny
Joined: marca 06, 2011
Posts: 1753
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Jesienno-zimowa kampania BtB w SDKu
Posted: Cz lut 28, 2013 11:32 PM
|
|
Dwalthrim wrote: |
O wreszcie jakieś fotki , Tomek, uknułeś i złożyłeś super wóz kupiecki, naprawdę kawał dobrej roboty modelarskiej! Znajome bitsy też cieszą oko  |
Dzięki Staśku  , cieszę się bardzo, że wózek Ci się podoba i mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu jeszcze bardziej po pomalowaniu  .
Znakomita inicjatywa z kroniką kampanii w postaci artykułów zawierających zarówno nasze mini-relacje z postów forumowych, jak i fotki - bardzo mi się to podoba i liczę na to, że takie "podsumowania" staną się regułą po każdej bitwie  !
EDIT:Sprawa fotek wyjaśniona i naprawiona  .
_________________

|
|
Back to top
|
|
 |
|
Topics |
Replies |
Author |
Views |
Last Post |
Normal
|
|
Raporty bitewne
|
Kampania Wschodnia
|
11 |
verdome |
11773 |
Re: Kampania Wschodnia Śr sierp 28, 2019 06:45 PM verdome  |
|
Wydarzenia [Warheim FS]
|
Kampania, Świdnik koło Lublina, Lubelskie
|
4 |
verdome |
7964 |
Kampania, Świdnik ko... Cz sierp 02, 2018 03:46 PM Tomkozord  |
|
Wydarzenia [Warheim FS]
|
Kampania na zasadach turnieju
[
Go to page:
1 ... 5, 6, 7 ]
|
103 |
Radzik |
75203 |
Kampania na zasadach t... Cz lut 08, 2018 11:23 PM Grish  |
|
Wydarzenia [Warheim FS]
|
Kampania Warheim - wrzesień 2016 - projekt
„Wielki Łooomot Nurbaga, czyli ucieczka z Gór Czarnych”
[
Go to page:
1 ... 5, 6, 7 ]
|
97 |
Findar |
70295 |
Kampania Warheim - wrz... Śr stycz 10, 2018 11:35 AM Radzik  |
|
Wydarzenia
|
Mordheim w SDKu?
|
2 |
Telchar |
4652 |
Mordheim w SDKu? Śr grud 27, 2017 11:11 AM Telchar  |
|
|
|
You cannot post new topics in this forum
You can reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You cannot download files in this forum
|
|

O użytkowniku
|