
Menu główne
Opcje użytkownika Forum Strona główna Zasady Społeczność Szukaj Web
Newsletter Pro

Polecamy

Styl
Each user can view the site with a different theme.
Themes marked with a * also change the forum look.
|
ForumsPro › Oddział MORDHEIM › Wydarzenia [Mordheim] › Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Turnieje, pokazy i konwenty z MORDHEIM w tle.
Users browsing this topic:
Brak
View previous topic :: View next topic
|
Author |
Message |
The following users give thanks for this topic |
hexenjager - Pn lut 16, 2015 01:50 PM, nahar - Śr marca 18, 2015 09:22 PM |
DanonBiczBoży
Przytomny
Joined: sierp 18, 2014
Posts: 62
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Śr lut 25, 2015 07:45 PM
|
|
Mam pytanie natury technicznej. Nie mogę uzupełnić rejestru kampanii, wszystkie opcje mam na szaro i widoczny jest napis "Tylko wyświetlanie". Muszę dostać od kogoś jakieś uprawnienia żeby móc tam wpisywać dane?
|
|
Back to top
|
|
 |
Myszor
Widzący
Joined: lut 11, 2014
Posts: 1279
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Cz lut 26, 2015 02:00 PM
|
|
DanonBiczBoży wrote: |
Mam pytanie natury technicznej. Nie mogę uzupełnić rejestru kampanii, wszystkie opcje mam na szaro i widoczny jest napis "Tylko wyświetlanie". Muszę dostać od kogoś jakieś uprawnienia żeby móc tam wpisywać dane? |
Tak, potrzebny będzie twój adres email, najlepiej taki z gmail.com.
Każdy kto dostał uprawnienia do edycji może dodać ci takie same uprawnienia.
|
|
Back to top
|
|
 |
DanonBiczBoży
Przytomny
Joined: sierp 18, 2014
Posts: 62
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
Pan_Ryba
Świadomy
Joined: stycz 28, 2013
Posts: 460
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Cz lut 26, 2015 11:16 PM
|
|
W miniony wtorek grałem przeciwko Lechowi w scenariusz "Last Orders!" który wypadł nam w drodze losowania.
Była to niesamowicie zaskakujące spotkanie. Już od momentu rozstawienia wszystko wyglądało nie po myśli Ksanali. Ustaliliśmy, że wystawiamy po siedem modeli, z czego trzech bohaterów.
W piwnicy wylądowały moje trzy modele wraz z trzema nieumarłymi (zdaje się że były to zombi). Na parterze zero moich modeli, za to dwa modele Lecha. Na piętrze krasnoludzki szlachcic wraz ze Slayerem oraz dwoma Brodaczami przeciwko Wampirowi i Zabójcy (najemnik).
Już po kilku turach na najwyższej kondygnacji nie miałem żadnego modelu, gdyż Wampir wykosił wszystkich w pień.
Zakończenie gry odbyło się na parterze gdzie w ramach zdarzenia losowego pojawił się Ogr (na zdjęciach ze spotkania w -Spawn). Tu odbyła się dalsza kasacja Krasnoludów i w/w Ogra.
Pomimo miażdżącej wygranej Lecha muszę przyznać, że sama gra przebiegła na wesoło w karczemnej atmosferze. Eksploracja po obu stronach była udana, a co najważniejsze nie zszedł żaden model.
Dzięki za sympatyczną grę i do następnego spotkania : )
|
|
Back to top
|
|
 |
Myszor
Widzący
Joined: lut 11, 2014
Posts: 1279
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
|
Back to top
|
|
 |
aniollech
Przebudzony
Joined: kwiet 01, 2013
Posts: 390
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Pt lut 27, 2015 11:25 PM
|
|
Wreszcie chwila by tę pijatykę upamiętnić.
Sakrastyczni w istocie dają radę, a potyczka z Wacławem należała do najszczęśliwszych jakie stoczyłem. 1. Do karczmy weszli najsilniejsi z moich bohaterów, jedyny w ekipie ghoul i potężniejszy z najemników. 2. Wampir zdjął 4 z 7 przeciwników...
Dwa zombiaki z Rozpruwaczem na czele w pierwszych turach opuścili piwnicę by dołączyć do Profancji i Truchła, którzy czekali nań na parterze i w pustym pomieszczeniu szukali butelek. Niedługo później Masakrat i Bezimienna po dokonaniu rzezi na piętrze także znaleźli się na parterze, gdzie z Profanatyków nie tylko liczebną przewagą, bitwa się zakończyła... Ogr był raczej atrakcją, nie ubił był chyba nikogo? Krasnoludy i ta część bandy trupów, która ma pociąg do alkoholu najwyraźniej byli tak spici, że nie bali się wspomnianego ogra, wampira, ghoula, ani zombich... (w wesołej karczemnej atmosferze zapomnieliśmy z Wacławem totalnie o zasadzie wzbudzania lęku)
Przeżyli wszyscy, a na dodatek w bardzo udanej 4 kamyczkowej eksploracji dołączył brakujący mi do 17 osobowego składu zombiaczek.
Rozwoje genialne- Co prawda Profancja Zwłokowa nie wylosowała reanimacji ale zaklęcie przebudzenia też cieszy, jeszcze bardziej jednak trzeci punkt żywotności na Masakracie Bezlitościwym, któremu sprawiłem ciężki pancerz wyposażyłem z lecznicze zioła i króliczą łapkę.
Również dzięki za tę zaiste pijacką rozróbę!
_________________ plus.google.com/u/0/+L...Tarnawczyk
|
|
Back to top
|
|
 |
Myszor
Widzący
Joined: lut 11, 2014
Posts: 1279
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Sb lut 28, 2015 02:55 PM
|
|
1. Ok, dziś dokończyliśmy z Warbossem Krzychem bitwę rozpoczętą we wtorek.
W skrócie - orki wygrały, straciły 2 dobrych henchmanów, maruderzy zyskali znacznie więcej nie tracąc nic. +2CP dla orków, +7CP (sic!) dla maruderów (D6=6 za zdobyty miecz).
Belandysh został zabity, miecz przejęli maruderzy, po czym wycofali się z bitwy.
OOA było 3 orków, z czego 2 gryzie piach, po stronie Marauderów OOA był Seer i jeden z Championów oraz 4 ogary, z czego nie zginęło na amen nic. Szef maruderów okazał się puszką trudną do otworzenia - AS na 2+. WS6 i parowanie... Prawie nic sobie nie robił z atakujących go 3 terakotowych żołnierzy. Raz miał pecha i nie wysejwował zranienia, ale hełm obronił go przed stun'em. Po bitwie nie zamienił się w Spawna mimo "bonusu" +2 do rzutu.
Orkowie mieli niezłą eksplorację. Kolejny złodziej wpadł im w ręce. Zjedli go więc i zagarnęli kuszę, miecz, 2 porcje Crimson Shade, nieco złota (7gc). Dzięki świętym kościom (counts as Tarot Cards) rzuconym przed bitwą przez szamana było sporo opcji, bo rzut na eksplorację był 3,3,4,4,5,5.
Niestety, kasy nie starczy na zbyt wiele i dylemat - odkupić henchmanów, czy inwestować w wyposażenie...
2. Krzychu, niestety źle rozegraliśmy bitwę z Belandyshem. Twoja interpretacja multiple combat'a była błędna, a co za tym idzie twój "fortel" był niezgodny z zasadami.
Doczytałem właśnie zasady multiple combata z Annuala (Chaos On The Streets) i wyraźnie wynika z nich (w przykładzie jest opisana dokładnie taka sytuacja), że owszem, wojownik walczy w każdej turze w której walczą z nim jego przeciwnicy, ALE - kiedy jest atakowany jednoczesnie przez dwie frakcje:
a) w swojej turze może bić kogo chce
b) w turze danego wroga może oddawać tylko jemu!
Zatem nie powinieneś bić Belandysha w mojej turze, kiedy walczącego z Belandyshem championa doszarżowały moje orki. Mogłeś wtedy walczyć wyłącznie z orkami. Tak samo wtedy nie powinna odbyć się dodatkowa walka z terakotowymi żołnierzami - poza twoją i ich turą. A to wszystko mogło diametralnie zmienić przebieg walki, bo Belandysh za chwilę miał mieć losowane nowe statsy.
Kolejna sytuacja, kiedy zasady są źle zinterpretowane i kolejny niesmak po powrocie do domu i zweryfikowaniu, jak sytuacja powinna być rozegrana.
I kolejny dowód na to, że zasady Mordheim trzeba dosłownie wkuwać na blachę, lub grać dosłownie "z książką w ręku" bo niedokładna znajomość reguł przekłada się później na wyniki bitew, a jak widać na kolejnym przykładzie, nawet gracze z wieloletnim doświadczeniem wciąż źle interpretują niektóre podstawowe zasady.
Pech dodatkowy mój taki, że w trakcie bitwy nie byłem w stanie tego zweryfikować, bo akurat zostawiłem Annuala u kumpla. Ech.
|
|
Back to top
|
|
 |
aniollech
Przebudzony
Joined: kwiet 01, 2013
Posts: 390
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Sb lut 28, 2015 03:40 PM
|
|
Znów to samo, chyba w takcie gry zgodziliście się na tę interpretację zasad?
Pomyłki się zdarzają i by był niesmak potrzeba jeszcze, w mojej opinii, złej intencji- z premedytacją wprowadzenia przeciwnika w błąd.
Zgadzam się, że najlepiej mieć zasady i uściślenia zawsze pod ręką ale jestem za tym by nie unieważniać bitew, podczas których gracze zgodzili się na choćby błędne interpretacje, czy przegapili jakieś zasady.
W jednym zdaniu- Cofanie czasu jest kategorycznie zakazane.
_________________ plus.google.com/u/0/+L...Tarnawczyk
|
|
Back to top
|
|
 |
WarbossKrzychu
Śniący
Joined: May 11, 2013
Posts: 40
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Sb lut 28, 2015 03:48 PM
|
|
Po tym kiedy rozegraliśmy dogrywkę ( z Myszorem ), mogę przystąpić do raportu.
W skrócie (dla tych którzy nie mają czasu czytać tego posta):
- taktyczny odwrót chaosu (zwycięstwo Myszora)
- belandysh martwy
- artefakt mój
- +7 CP za tą bitwę!!!
- szef cały
- zero strat w moim przypadku ( ufff.... )
Generalnie, po wylosowaniu Myszora czułem, że będzie ciężko - jego banda była doświadczona, posiadał przewagę liczebną i większą część ludków z T 4... Ten stan konsternacji szybko jednak minął, kiedy scenariuszem, który wylosowaliśmy był TAINTED COPES, czyli scenariusz z drogą i (dosłownie) żyjącym lasem - scenariusz, który można wygrać bez walki, doprowadzając połowę bandy do drogi znajdującej się po przeciwległej stronie stołu. Z racji tego, że moja banda jest niesamowicie mobilna - wszyscy jej członkowie mają M 7 lub 8 spodziewałem się łatwego zwycięstwa, po którym wpadnie mi trochę złota za które wzmocnię moją bandę.
Przez pierwsze tury w zasadzie nic się nie działo, Myszor wlazł do lasu z większością swojej bandy, a ja próbowałem przecisnąć się pomiędzy lasami i modląc się, żeby jego banda nie znalazła się przy mojej krawędzi stołu...
W pewnym momencie lasek przy którym była zgrupowana moja banda zamienił się miejscem z laskiem Myszora. Ogólnie cała ta sytuacja okazała się dla mnie szczęśliwa gdyż utłukłem mu dwóch orków, bez strat własnych i na dodatek lasek po chwili zniknął (eliminując ryzyko kontr szarży), by pojawić się po drugiej stronie stołu ( przy krawędzi Myszora).
Kiedy moją bandę i mój cel dzieliła w zasadzie jedna tura, na stole pojawił się belandysh ( akurat w miejscu blokującym moje zwycięstwo), a lasek Myszora pojawił się na moich tyłach. Wtedy uświadomiłem sobie, że moje położenie jest dość kłopotliwe. Przedefiniowałem moje priorytety - Liczył się tylko ARTEFAKT, bez względu na wynik bitwy...
Po chwili, sytuacja stała się jeszcze bardziej kłopotliwa:
- Myszor zaszarżował mojego szamana ( straciłem bonus z batów) i kilka piesków, które po kolei, w kolejnych turach padały martwe.
- Belandysh zaszarżował moje dwa psy (jednego zarąbał).
Wkrótce moje pole bitwy podzieliło się na dwa obozy:
-obóz z Belandysh'em ( Belandysh, mój wódz, dwóch czempionów, piesek i... 3 Terakotowych żołnierzy, którzy oczywiście pojawili się za plecami mojego szefa...)
-obóz opanowany przez orków(gdzie mój dzielny szaman odpierał przez parę dobrych tur nawałnicę orków (szefa orków, bigan'a, 2 orc boy) były jeszcze 3 pieski, które w końcu poległy...
W końcu ( trwało to wieki... ) udało mi się ubić Belandysha. A miecz w mojej turze przejął jeden z czempionów... Teraz kwestią było tylko przetrwanie tury Myszora, który właśnie zdał Routa, ubił mojego szamana ,zatłukł kolejnego pieska i szykował się do miażdżącej szarży. Całe szczęście zszedł mi tylko jeden czempion, a ten z artefaktem leżał znokautowany... Po tej turze stwierdziłem, że taktyczny odwrót będzie najlepszym rozwiązaniem.
Dziękuję Myszor za fajną jatkę - nie spodziewałem się aż takiego obrotu spraw, no i faktycznie źle zinterpretowałem zasady, choć wydaję mi się, że wcześniej gdzieś tak już grałem... Faktycznie, sporne kwestie trzeba sprawdzać z podręcznikiem w ręku, żeby nie było potem nieporozumień. Wszelkiego rodzaju specjalne zasady i działanie broni omówić przed bitwą. Żałuję, że nie posiadaliśmy Annuala i nie wyjaśniliśmy tej sprawy w trakcie bitwy.
Przepraszam Cię za zaistniałą sytuację.
Mi pozostaje w takim razie odświeżyć mocno podstawowe zasady...
_________________ Warboss jest tylko jeden.
Moja Rozpiska:
drive.google.com/open?...authuser=0
|
|
Back to top
|
|
 |
Myszor
Widzący
Joined: lut 11, 2014
Posts: 1279
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Sb lut 28, 2015 03:51 PM
|
|
aniollech wrote: |
Znów to samo, chyba w takcie gry zgodziliście się na tę interpretację zasad?
Pomyłki się zdarzają i by był niesmak potrzeba jeszcze, w mojej opinii, złej intencji- z premedytacją wprowadzenia przeciwnika w błąd.
Zgadzam się, że najlepiej mieć zasady i uściślenia zawsze pod ręką ale jestem za tym by nie unieważniać bitew, podczas których gracze zgodzili się na choćby błędne interpretacje, czy przegapili jakieś zasady.
W jednym zdaniu- Cofanie czasu jest kategorycznie zakazane. |
Lechu, w żadnym momencie nie proponowałem cofania czegokolwiek. Zanim coś takiego napiszesz, wczytaj się uważnie, bo to kolejny raz ,kiedy ktoś mi coś przypisuje na wyrost. Podobnie z intencjami. Czy w którymkolwiek sformułowaniu zarzuciłem Krzychowi złe intencje? Nieznajomość podstawowej zasady owszem, ale nie złe intencje.
Do cholery, dlaczego prostując wykładnię zasad na forum, z pożytkiem dla graczy na przyszłość, zamiast "dziękuję" słyszę jakieś bezsensowne pouczenia? Lechu. Błagam. Myśl.
Zaskoczcie mnie proszę dla odmiany pozytywnie, bo już spodziewam się kolejnych uwag i uszczypliwości pod moim adresem.
Czy naprawdę cały świat funkcjonuje na zasadzie - lepsza bylejakość niż jakość? What the fuck?
A niesmak mam prawo mieć w sytuacji, kiedy kolejny raz znacznie bardziej doświadczony ode mnie gracz niewłaściwie interpretuje zasady.
Jako pedagog powinieneś znać zasadę, że odczucia nie podlegają kwestionowaniu. Zatem - nie kwestionuj moich odczuć, bo są jakie są i z tym nie da się dyskutować.
WarbossKrzychu wrote: |
[...]
Dziękuję Myszor za fajną jatkę - nie spodziewałem się aż takiego obrotu spraw, no i faktycznie źle zinterpretowałem zasady, choć wydaję mi się, że wcześniej gdzieś tak już grałem... Faktycznie, sporne kwestie trzeba sprawdzać z podręcznikiem w ręku, żeby nie było potem nieporozumień. Wszelkiego rodzaju specjalne zasady i działanie broni omówić przed bitwą. Żałuję, że nie posiadaliśmy Annuala i nie wyjaśniliśmy tej sprawy w trakcie bitwy.
Przepraszam Cię za zaistniałą sytuację.
Mi pozostaje w takim razie odświeżyć mocno podstawowe zasady... |
Spoko, nie cofamy niczego  twoja nieznajomość zasad nie tłumaczy mojej  A zasad Mordheim można się uczyć... nieustannie a i tak coś umknie.
Moje orki nie dadzą łatwo za wygraną i... jeszcze się spotkamy
Last edited by Myszor on Sb lut 28, 2015 04:33 PM; edited 1 times in total
|
|
Back to top
|
|
 |
aniollech
Przebudzony
Joined: kwiet 01, 2013
Posts: 390
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Sb lut 28, 2015 04:11 PM
|
|
Nie kwestionuj więc mojego odczucia napisałem
aniollech wrote: |
, w mojej opinii,] |
Pojawiały się już propozycje zadośćuczynień, nie napisałem, że z udziałem Twojej osoby, ale chciałem wyrazić ponownie moją negatywną opinię w tej kwestii.
Wniosek jaki wyciągnąłeś, że jestem za bylejakością jest całkowicie błędny! Mam zacytować mój wpis raz jeszcze? Zgadzam się, że najlepiej mieć zasady i uściślenia zawsze pod ręką!
W żadnym też miejscu moje uwagi nie są skierowane do Ciebie personalnie!
Piszę o zasadach.
Przypisałeś mi złe intencje i obrażasz mnie, a tego ja sobie nie życzę.
_________________ plus.google.com/u/0/+L...Tarnawczyk
|
|
Back to top
|
|
 |
Myszor
Widzący
Joined: lut 11, 2014
Posts: 1279
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Sb lut 28, 2015 04:25 PM
|
|
aniollech wrote: |
Nie kwestionuj więc mojego odczucia napisałem
aniollech wrote: |
, w mojej opinii,] |
Pojawiały się już propozycje zadośćuczynień, nie napisałem, że z udziałem Twojej osoby, ale chciałem wyrazić ponownie moją negatywną opinię w tej kwestii.
Wniosek jaki wyciągnąłeś, że jestem za bylejakością jest całkowicie błędny! Mam zacytować mój wpis raz jeszcze? Zgadzam się, że najlepiej mieć zasady i uściślenia zawsze pod ręką!
W żadnym też miejscu moje uwagi nie są skierowane do Ciebie personalnie!
Piszę o zasadach.
Przypisałeś mi złe intencje i obrażasz mnie, a tego ja sobie nie życzę. |
W którym miejscu cię obraziłem? (z góry zaznaczam - "cię" z małej litery piszę zazwyczaj, "C" rezerwuję na specjalne okazje). W którym miejscu "przypisałem ci złe intencje"???
Odniosłeś się do mojego postu i do mojego odczucia ("niesmak") zatem nie miałeś na myśli poprzednich kwestii. Zwróciłem ci uwagę, że odczucia nie podlegają kwestionowaniu, co uczyniłeś. Słowa "w mojej opinii" niczego tu nie zmieniają - przecież oczywiste jest, że piszesz swoją opinię, a nie cudzą.
Nie kwestionowałem twojego "odczucia" tylko "opinię". Przeczytaj jeszcze raz co kwestionowałem.
Jeżeli poczułeś się obrażony, to wiedz, że nie było moją intencją obrażanie, ale zwrócenie uwagi i ewentualne naprostowanie.
Odnośnie "bylejakości" nie było adresowane do ciebie. To, że odniosłeś do siebie to twoja nadinterpretacja. Kolejna.
Faktem pozostaje, że zamiast słowa uznania za kolejny mały wkład w doprowadzanie gry do lepszego poziomu, dostaję pouczenia. To z kolei mi się nie podoba i jest zwyczajnie nieprzemyślane i nie fair.
Last edited by Myszor on Sb lut 28, 2015 04:35 PM; edited 1 times in total
|
|
Back to top
|
|
 |
aniollech
Przebudzony
Joined: kwiet 01, 2013
Posts: 390
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Sb lut 28, 2015 04:34 PM
|
|
Zakopmy więc topór wojenny, bo to do niczego dobrego nie prowadzi.
_________________ plus.google.com/u/0/+L...Tarnawczyk
|
|
Back to top
|
|
 |
Myszor
Widzący
Joined: lut 11, 2014
Posts: 1279
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Sb lut 28, 2015 04:36 PM
|
|
aniollech wrote: |
Zakopmy więc topór wojenny, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. |
Nie było żadnego topora. Rozmowa. Argumenty. Tak to się odbywa.
|
|
Back to top
|
|
 |
aniollech
Przebudzony
Joined: kwiet 01, 2013
Posts: 390
Location: Warszawa
Filia Mazowiecka
|
Post subject: Re: Trzecia kampania "Border Town Burning" w SDK w Warszawie
Posted: Sb lut 28, 2015 11:22 PM
|
|
Myszor wrote: |
Rozmowa. Argumenty. Tak to się odbywa. |
Wymiana argumentów to nie rozmowa.
Ja to widzę tak:
Niedopowiedzenia, nadinterpretacje, przypisywanie komuś złych intencji. Tak to się odbywa na forum, w związku z czym następnym razem gdy przyjdzie mi do głowy jakaś refleksja podzielę się nią w SDK-u, tam się jeszcze nikim o nic nie pożarłem, i chociaż tego nie umieszczam w każdym podpisie pod postem, jestem pełen uznania dla Twojego wkładu w doprowadzanie tej gry do lepszego poziomu.
_________________ plus.google.com/u/0/+L...Tarnawczyk
|
|
Back to top
|
|
 |
|
Topics |
Replies |
Author |
Views |
Last Post |
Normal
|
|
Raporty bitewne
|
Kampania Wschodnia
|
11 |
verdome |
11712 |
Re: Kampania Wschodnia Śr sierp 28, 2019 06:45 PM verdome  |
|
Wydarzenia [Warheim FS]
|
Kampania, Świdnik koło Lublina, Lubelskie
|
4 |
verdome |
7937 |
Kampania, Świdnik ko... Cz sierp 02, 2018 03:46 PM Tomkozord  |
|
Handel & Rozboje
|
Granie w Warheim w WARSZAWIE
|
1 |
MichałDwarfCrypt |
3349 |
Re: Granie w Warheim w... Pn lut 18, 2018 02:12 PM Dwalthrim  |
|
Wydarzenia [Warheim FS]
|
Kampania na zasadach turnieju
[
Go to page:
1 ... 5, 6, 7 ]
|
103 |
Radzik |
74947 |
Kampania na zasadach t... Cz lut 08, 2018 11:23 PM Grish  |
|
Wydarzenia [Warheim FS]
|
Kampania Warheim - wrzesień 2016 - projekt
„Wielki Łooomot Nurbaga, czyli ucieczka z Gór Czarnych”
[
Go to page:
1 ... 5, 6, 7 ]
|
97 |
Findar |
70078 |
Kampania Warheim - wrz... Śr stycz 10, 2018 11:35 AM Radzik  |
|
|
|
You cannot post new topics in this forum
You can reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You cannot download files in this forum
|
|

O użytkowniku
|