Dyskusja ogólna (pytania & odpowiedzi) 0.75

Dokładnie, dzięki Findar, jeśli ktoś chce można pomyśleć o rzucie halfingiem lub snotem przez człowieka, zasada prosta ogr jest tak ciężki że człowiek go nie uniesie ale w drugą stronę;-) Poza tym miało by to zastosowanie w nieżadko ciasnych uliczkach gdzie jeden model skutecznie blokuje 'grubasa';-)

Cześć.
Czy przy okazji gry przeciw każdej Twojej bandzie trzeba będzie się zmagać nie tylko z ich zaletami, ale również na prędce ułożonymi modyfikacjami będącymi niczym innym jak oczywistą reakcją na to, co działo sie na stole?
Skoro grasz ogrami, to oczywistym jest, ze stosowana będzie metoda przyjmowania walki w ciasnych przestrzeniach. I oto abjawienie geniuszu, zróbmy apgrejt w postaci możliwości walki dużych modeli z drugiego szeregu. tylko że w tym wypadku ze strony jednego ogra przebywa 3+ ataków, a ze strony dajmy na to mniejszego przeciwnika w kontrze jeden góra 2.
Gdy przez kilka różnych kampanii grałem przeciw Tobie harpiami i minotaurem z głodem krwi borykając się z tego nieobliczalnyścią, mówiłem po wielokroć, że takie harpie nie mogące używać CP kapitana w zasadzie niemal zawsze wystawiają się na strzał. Ignorowałeś to do momentu kiedy twój szablozębny postał kilka tur pożerając przeciwnika.
I olśnienie - wprowadźmy upgrejt w postaci przeciwnika w 8".
Do niedawna ogrze byki kosztowały 150. W celu zbilansowania i umożliwienia szybszego ich zakupu ( Twoje stwierdzenie)zmiejszyłeś cenę do 140, ale żeby nie były za tanie odjąłeś in byczą szarżę.
Teraz, kiedy zacząłeś nimi grać stwierdziłeś, że jakto, przcież każdy ogr ma mieć byczą szarżę.
Przez jakiś czas myślałem, że to przypadek, wierzyłem, że wynika do z empirycznej wiedzy jaką nabyłeś grając bandą.
Potem chciałem sobie wmówić, że to dla poprawiania gry.
Ale to co dzieje się przy okazji ogrów - a nie chce mi się przytaczać przykładów z wcześniejszych band- utwierdziło mnie w przekonaniu, iż to nie przypadek.
Może pora zacząć grać w oparciu o zasady dotyczące wszystkich, a nie kolejne apgrejtowanie prowadzonych natenczas przez siebie band.

Walka z drugiego szeregu to nie mój pomysł ale poboda mi się. Zresztą zmiany wprowadzamy zgodnie z twoją propozycją od kolejnej kampanii więc nie bardzo rozumiem o co płacz?

A co sądzisz o bonusie dla wtajemniczonych?

Co do rzucania to mam pewne uwagi ale to napiszę później jak będę miał więcej czasu.

No cóż szczery, coś w tym jest:) Ale ja wierze że zmiany wynikają z tego iż QC odczuł coś na własnej skórze, a na nasze uwagi jest w pewnym sensie odporny ( Magiczna ochrona +2 czy coś?:)). Ale jak to się mówi niech się zmienia w imię ogólnego dobra. Mi osobiście trochę przeszkadza jeszcze jedna drobna rzecz, ujednolicenie pewnych band jak np. skaveny w których każdy dostał standardowo łowcę niewolników. Tak czy inaczej, warheim pozostaje wielki:)

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

KK. Zabawny przykład.
W mojej bandzie mam bohaterów z 6 WT i 4 S. Jeśli ogr/trol czy coś tam innego by mogło rzucić moim modelem to bym się chyba zdziwił. Jakby to było na przeciwstawny test - ok. Tzn możesz rzucić modelem którego WT jest mniejsze niż twoja siła i na 4+ z WT równemu twojej sile to ok.

Ja to bym generalnie wprowadził zasięgi broni takie jak w AoS ( tzn inne ale takie ) + wiązanie się walką z wszystkim co jest 1" od nas a nie tylko BtB. Wtedy by to wszystko miało sens większy. Trole i ogry miały by 2" zasięgu i tak dalej.

Co do dużych celów na podstawach 40x40 mm to jest jeszcze propozycja by w/w zasadom z całym dobrodziejstwem inwentarza podlegali Opętani. Z jednej strony drogie modele dostałyby zasadę bycia szarżą i wielkolud ale z drugiej duży cel i tempy. No i wzrósł by prestiż, a na to wielu z graczy narzeka.

@Krnabrny
W AoS zasięg broni jest efektem rezygnacji z podstawek. Dla mnie czytelniejsza jest walka podstawką w podstawkę.

Ale wytrzymałość nie ma tu większego zastosowania, nie określa nam wagi modelu, coś może być lekkie i wytrzymałe, natomiast siła lub zręczność może sprawić że twój bohater nie dopuści do tego żeby go przerzucano. Test jest poniekąd przeciwstawny. Ogr testuje czy trafi i czy starczy mu siły, przeciwnik czy mimo wszystko jest silniejszy lub zwinniejszy.
Pomysł z bronią ciekawy ale wprowadziłby trochę zamieszania.

Opentany na podstawce 40x40mm? Jakoś mi to mimo wszystko nie pasuje, wyszedłby z tego pomiot chaosu a opentany nie zawsze ma mutacje które sprawiają że jest ogromny i pasuje do w/w podstawki. Cene ma ok, vampir też jest drogi i pasuje do swojej podstawki.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Jak tam uważacie. Tyle że duże modele to wzbudzają Strach. Mają 2 na plus, 2 na minus na obecną chwilę jeśli chodzi o zdolności. Ja bym zostawił jak jest bo nie ma źle. Atakowanie z drugiego szeregu zrobi trochę zamieszania ale może być całkiem ok. Pytanie tylko czy ogr z za pleców innego ogra też będzie mógł atakować ?

Krnabrny wrote:

Pytanie tylko czy ogr z za pleców innego ogra też będzie mógł atakować ?

Nie.

Quote::

W walce wręcz WIELKOLUD stojący bezpośrednio za innym sprzymierzonym modelem wielkości człowieka lub mniejszym (WIELKOLUD nie będzie zatem działał na modele na podstawkach 40x40 mm i większych), który walczy wręcz może zaatakować i zostać zaatakowany przez związany walką wręcz model przeciwnika.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

A Wielkolud z włucznią Very Happy

?

Krnabrny wrote:

A Wielkolud z włucznią Very Happy

?

Z piką.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Btw może byśmy tak jednak zmienili ten zapis o atakowaniu modeli w drugim szeregu ? Ja rozumiem że na potrzeby gry to fajnie wygląda ale jest totalnie bez sensu.

Po to pytałem o Ogra z pika. Ogr stoi za ogrem, ma pikę więc może z drugiego szeregu atakować. Niziołek w b2b z pierwszym ogrem może uderzyć ogra za nim.

Może o ile ma pikę. A do tego o ile pamiętam musi mieć umiejętność 'fechmistrz'?

Więc jeśli ktoś zainwestuje w podobnego wojownika to nie widzę w tym problemu.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

A co myślisz o zniesieniu możliwości atakowania na drugi szereg ?