Krnąbrnowanko figurkowe

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Witajcie

Z góry przepraszam za słabe zdjęcia - miało wyjsć dobrze ale przez kolory wyszło średnio.

Jako że wszystkie wipy całkiem przypadkiem są ogrami/ogrowatymi to w kolejności :

Donald Trąba

Donal Trąba czyli piękny Donald ( z racji na włosy ). W sumie został do zrobienia tylko płaszcz do końca ( na ramionach + mniej więcej fragmenty schodzące do połowy kamizelki. Model to Ogr z działem od Scibora ( wygrany w turnieju i z tego powodu poszedł pod nóż )

Wczesny wip i postać która właściwie zmotywowała mnie do zrobienia zdjęć - Korgan największy z ogrów albo najmniejszy z olbrzymów a napewno najgłupszy

Jak na mnie to całkiem zadowolony jestem z efektu. Model jest wielkosci półtorej ogra ( Donald sięga mu do klaty ). Czapeczka jest z sztandaru misiotaurów tylko rogi zostały ustawione do góry. Na zdjęciu tego nie widać za dobrze ale model ma na sobie w sumie to gacie + 1 nogawicę. Całkiem zadowolony jestem z tego ( chociaż mało to widać na zdjęciu ) z naprawdę głupiego wyrazu ryja jaki wyszedł. Ręce zostana jeszcze lekko dopakowane ale nie za bardzo. Ma wyglądać karykaturalnie i przygłupio. Pewnie będzie okazyjnie robić za Gorgera ( bo to głupie istoty są ale duże )

Jak zwykle zapraszam do komentowania.

Przebudzony Joined: list 21, 2015 Posts: 307

Fajne modele, szczególnie Donald :), jakbyś jeszcze zrobił ogrzycę Hilary to by dopiero było Smile

Post subject: Krnąbrnowanko figurkowe Posted: Pn paźdź 17, 2016 08:09 AM

Normalnie masz wiele ukrytych talentów. Myślałem, że chaośnickie deskorolki to szczyt twoich możliwości, a tu takie zaskoczenie Very Happy

Fajne modele, pierwszy ogr ma dziwną prawą nogę, a drugi to jeszcze wip więc poczekam z oceną.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Dzięki.

Dziwną prawą nogę zrobił mu Scibor - też nad tym ubolewam i chyba mu ją naprostuję.

A co do wipa drugiego ogra - nabiera kształtów. Słabo coś widać na tych zdjęciach ( szare na szarym i szare cienie i lipa jest ). Mam nadzieje go dziś - jutro skończyć to go spodkładuje i przewaszuje to powinno być wyraźniej.

A co do Hilary, na nią mam specialnie rzecznego trola odłożonego Very Happy

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Drobny up z pracy na panach + zabawa z stronnikami do marisindworu ( co by mieć komplet wszystkich modeli możliwych do wystawienia )

Korgan

Stracił nogę dorobił się futra i rąk. No i trochę garderoby. Nie jestem do końca zadowolony ale na te chwilę to chyba kres moich umiejętności.

Donald

Donald przeszedł dramatyczną wręcz przemianę w zacnego moim zdaniem dżentelmena ( jak na ogrze standardy )

Pachoły

Kawalerzysta robiący za przepatrywacza ( do skończenia kropierz i nogi + jakieś pierdółki ) oraz pokurcz robiący za stronnika z bliżej nieokreślonej grupy stronników.

Post subject: Krnąbrnowanko figurkowe Posted: Pn paźdź 24, 2016 07:53 PM

Naprawdę nieźle. Dla mnie rzeźbienie to czarna magia, więc tym większe brawa Smile

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Jako że przygotowania do turnieju idą w sumie tokiem dziennym ( sam siebie zadziwiam że daję radę ). Powstały dwa twory. Narazie w fazie - mniej lub bardziej wip.

Słowem - Im in need - need of speed !

Marienburg kriegs marine na lądzie !

Krążownik traktów "Gniew Manana"

Materiał: Działo i moździerz imperialny, laweta od działa i moździerza, koła od krasnoludów chaosu, koła od snotling czegoś tam, pvc 1 mm oraz pvc 3mm, trochę pracy i łaciny podwórkowej.

Jestem z siebie autentycznie zadowolony.

Rydwan "Łowca syren"

Czaszka, Korpus od dark elfowej wiedźmy, część imperial knighta, koła od snotling czegoś tam, pvc 1 i 3 mm, drzewno, smutek i rozpacz

Co do parostatku - zostało dużo pracy wykończeniowej oraz jakieś tam jeszcze pierdoły ale główna bryła i większość pracy jest za mną.

Co do rydwanu - pracę nad rydwanem przerwałem ze względu na parostatek. Została do ogarnięcia syrena ( wczesny wip ), zrobić deskowanie porządnie, ogarnąć całość, zrobić rant przy ścianach rydwanu, dodać quńie i chyba tyle.

Jak zwykle zapraszam do komentowania.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Trochę nowych zdjęć z postępów prac.

Krążownik traktów "Gniew Manana"

Zdjęcia już nie aktualne od chwili ale aktualne będą jutro. Doszedł maszt oraz trochę zmieniłem mocowanie pod tym przednim "balkonem"

Syrena słowem miała pecha. Wymaga jeszczę trochę pracy i koników ale generalnie praca wstępnie zakończona nad rydwanem.

Miałem zbędnego ogra i nie miałem rzeźnika. Teraz mam Skilltrexa.

Zdjęcie grupowe krążownika traktów dla oddania skali.

Post subject: Krnąbrnowanko figurkowe Posted: Sb paźdź 29, 2016 10:38 PM

Poprzednie koła w krążowniku były lepsze.

Przytomny Joined: May 20, 2016 Posts: 96 Location: Gdynia

Donald rządzi chociaż skilltrex jest też syty

Post subject: Krnąbrnowanko figurkowe Posted: Pn paźdź 30, 2016 07:01 PM

Będziesz robił nity na deskach?

Pomysł z syreną świetny!

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Będę ale nie wiem jakiej wielkości albo 0,5 mm albo 0,75 w otworach 1mm
albo nie beda robił ale ta opcja mi najmniej pasuje.

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuje !

Post subject: Re: Krnąbrnowanko figurkowe Posted: Pn paźdź 30, 2016 07:12 PM

Krnabrny wrote:

Będę ale nie wiem jakiej wielkości albo 0,5 mm albo 0,75 w otworach 1mm
albo nie beda robił ale ta opcja mi najmniej pasuje.

Za wszystkie komentarze serdecznie dziękuje !

Jak nie chcesz wiercić, to nity możesz zrobić nakładając szpilką krople kleju Wikol.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Znaczy wiercenie mi nie przeszkadza. Wbrew pozora dużo tego nie bedzie bo z 80 otworów max.

W podzięce za komentarze aktualny stan modeli :

W myśl - żadnej części od GW ( lub ich minimum ) działo zastąpiłem tym zacnym fragmentem dużego wkrętu do drewna - po pomalowaniu powinien wygladać podobnie do komina który ma obecny steamtank. Model nie jest tak krzywy - dziwnie ma koła ułożone ( nie są wklejone i czasem coś im nie podejdzie w ustawieniu. Do kijaszka z przodu dojdzie też syrena ( bardzo nie lubię syren więc muszą cierpieć ). Całość przetarłem papierem sciernym bo okazało się że farba się do pvc łapie ale łatwo się sciera - co ciekawe w tym moim niebieskim powozie tego nie zaobserwowałem. Ten sam materiał, te same farby ale inaczej się zachowują.

Dalszy up już jutro mam nadzieje.

Jestem z siebie zadowolony jak na te chwilę. Dla mnie takie malowanie to szczyt możliwości Razz

Porcięta będą chyba brązowe ale nie wiem jeszcze. Muszę się zastanowić z tym dobrze. Futro chyba będzie ciemno szare. Wszystkie dupsy i bransoletki nie mam pojęcia. Szaliczek narazie tylko w bazowym kolorze.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Dużo się ostatnio wydarzyło w życiu tego parowca. Obecnie nie posiada już żadnej części gw. Żadnej części zrobionej przez kogoś innego poza mną Very Happy

i fabrykami pierdolników rzecz jasna. Muszę jeszcze onitować całosć ( niestety nity nie doszły jeszcze ), uzupełnić dziury z przodu, skończyć 2 z 4 kół, wykończyć wszystkie 4 koła, zaszpachlować na koniec i będzie. Ah i jeszcze zrobić osie ( obecne są tymczasowe bardzo i zdejmowalne ) także zostało już niewiele z 10 godzin Very Happy

Co do malowania jakie będzie :
Drewno : terra mate -> czarny wash -> drybrush terra mate -> drybrush takim kościanym o wdzięcznej nazwie german camo beige ( zrobiłem tak na kawałku testowym i wyszło moim zdaniem dobrze )
To co jest metalowe czyli nity, obręcze, drzwi od kotła, komin : boltgun -> wash czarny -> boltgun -> starte krawędzie pewnie jakimś jaśniejszym