Dyskusja ogólna (pytania & odpowiedzi) 2k6...

Na salami z nimi....

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Dziś jest w meni salami z zwierzoludzi tylko. Trzeba oszczędzać gdzie się da Very Happy

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Znalazłem błąd w podręczniku :

Rycerz zakonny u łowców czarownic ma dostępny ciężki pancerz mimo zasady brak ciężkich pancerzy dla stronników.

Dodatkowo propozycja :
Istnieje limit na 20 modeli w bandzie jako absolutne maximum. Kiedyś było to zasadne kiedy rzucało się na tabelkę awansów z kampanii - teraz jest bez zasadne moim zdaniem. Po zsumowaniu wszystkich bonusów z kampanii dostajemy +6 miejsc w drużynie, z książką kucharską +1, z kuchnia na wozie +1. Łącznie kompania 12 modeli może mieć ich zatem 20. Kompania zaczynająca z 15 modelami może ich mieć również 20. Rozumiem w jakim celu jest ten zapis ale zanim się ma możliwość dobić do tego poziomu mija tyle czasu że te 3 modele nie zrobią różnicy raczej - kompanie posiadające maksymalnie 12 modeli maja silniejszych stronników ( np ogry bo ich też może być 12 ale w tym tylko 7 ogrów ). Porównajmy taki hipotetyczny przykład.

Mamy 2 mocno rozwinięte kompanie - jedna goblińska ( 20 modeli ) druga krasnoludzka ( 19 modeli ) - kto prędzej wygra ? Licząc że to naprawdę wymaksowane kompanie - gobliny raczej nie mają szans się przebić z swoimi niekoniecznie super jakości stronnikami. W późniejszych etapach gry słabsze i liczne kompanie zaczynają być słabsze i równie liczne co przeciwnik.

Stąd moja propozycja - podniesienie limitu modeli do 23 ( maksymalnie tyle można wycisnąć ). Chociaż dalej starcie 19 krasnoludów vs 23 gobliny uważam za conieco nierówne ( troll to słaby argument tak po 5-6 potyczce bo nie zdobywa doświadczenia i z każdą potyczką jest tak naprawdę bardziej podatny na zebranie wpierdzielu )

Krnabrny wrote:

Znalazłem błąd w podręczniku :

Rycerz zakonny u łowców czarownic ma dostępny ciężki pancerz mimo zasady brak ciężkich pancerzy dla stronników.

A gdzie tu jest błąd? Rycerz Zakonny, podobnie jak flagelant, ma swoją własną listę ekwipunku i na tej liście ma ciężki pancerz.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Jest to jedyny stronnik z ciężkim pancerzem na liście ekwipunku. Nie mają ich krasnoludy a ma rycerz zakonny. Dodatkowo rycerz zakonny w łowcach czarownic. To może już trzeba by albo zezwolić wszystkim stronnikom na posiadanie ciężkiego pancerza albo nie zezwalać żadnemu jak do tej pory ?

Krnabrny wrote:

Jest to jedyny stronnik z ciężkim pancerzem na liście ekwipunku. Nie mają ich krasnoludy a ma rycerz zakonny. Dodatkowo rycerz zakonny w łowcach czarownic. To może już trzeba by albo zezwolić wszystkim stronnikom na posiadanie ciężkiego pancerza albo nie zezwalać żadnemu jak do tej pory ?

Krasnoludy nie mają bo nie są cieżkozbrojnym rycerstwem, a rycerz zakonny tak.
Dalej nie widzę w czym problem? Stronnicy mają dostęp do bardzo różnego ekwipunku w różnych drużynach. To, że większość stronników nie ma dostępu do ciężkiego pancerza nie oznacza, że rycerz zakonny nie może mieć.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Bretońscy rycerze próby, wojownicy klanowi krasnoludów chaosu , srebrny hełm u elfów. Łowcy czarownic naprawdę nie potrzebują przy wszystkich swoich posiadanych kosmicznych motywach kolejnego mega bonusu w postaci najpotężniejszej kawalerii w grze.

I tu sie mylisz jest to zdrowy kompromis, mieli miec jeszcze zbroje wspomagane i drednota, a dostali tylko kolesia na koniu w plytowce

Moim zdaniem umożliwienie stronnikom - kawalerzystom z zasadą duży cel - możliwości korzystania z ciężkiego pancerza to dobry pomysł. Jeszcze bardziej podkreśli to różnice pomiędzy lekką i ciężką jazdą. Bo obecnie lekka jazda ma trochę więcej bonusów.

Ale nie przesadzałabym z tą potęgą łowców czarownic.

Może ich być tylko dwunastu, ekwipunku jakiegoś wybitnie specjalnego też nie mają. To prawda, że są bardzo antymagiczni ale sami pisaliście niedawno, że magia jest słaba, więc wykazywać jako poważny atut obronę przed czymś co jest słabe - jest no słabe Smile

Nie mają też żadnego dużego celu na 40x40 mm. Psy w trakcie kampanii sporo tracą, zeloci nie mają dostępu do kusz ani broni prochowej, flagelanci nie mają pancerza. Ich największą siłą jest dwóch duchownych, o ile wylosują dobre modlitwy. A inkwizytor też musi wybierać między rozwojem duchownego a dowódcy drużyny, a mając taki wybór zwykle gdzieś się traci.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

psy po 15 zk to mogą robić nawet za żywe pociski a i tak straszak z tego okropny. Flagelanci tracą ale flagelant ma 4wt 4s i furię. Flagelant na początku ma 2 ataki więc jak za te swoje 50 to całkiem niezły biznes. 2 kapłanów jak każdy ma 2 modlitwy to jakie by nie były - mag nie rozproszy więcej niż 2 z nich chyba że ma jakieś kosmiczne szczęście na kościach. Jak już mają modlitwy rozpraszane na 7 to mag musi marnować 2 kości na każdą modlitwę wchodzącą z automatu. Ale kurcze popatrzmy :
łowcy czarownic ( początkowa rozpiska )
2 kapłanów
3 bohaterów z statami na 3
5 flagelantów
1 pies

Porównywalny wygar to mają może ogry i to z naciskiem na może bo sami flagelanci mają z bazy jako odział 10 ataków s5 w pierwszej turze walki. Można by nawet wymieszać psy z flagelantami.

Łowcy czarownic są mocno elitarną ( z jakiegoś dziwnego powodu bo fabularnie to zwykła banda fanatyków ) kompanią. Reikland za to mimo sztandarowej jednostki jaką jest Reiks guard ( ciężkozbrojni pieszo i konno ) i generalnie bycia najpotężniejszy regionem z najpotężniejszą armia stronników słabszych niż fanatycy których czasem się przegania z okolicy bo są zadymiarzami. Może to dlamnie mało zrozumiałe ale ciężka jazda jak gdzieś powinna być dostępna to właśnie w Reiklandzie i psach wojny. Ciężka piechota w Reiklandzie, u Krasnoludów i psów wojny.

Dawanie łowcą czarownic pancernej kawalerii ( pancerz na 1+ osiągalny bez problemu ) a niedanie krasnoludom pancernej piechoty czy reiklandowi jest trochę wzmacnianiem najsilniejszych kosztem słabszych.

Edit: I mają pistolety strzałkowe - lepsze pistolety które ci nie mogą urwać przypadkiem ręki.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

2 pytania :

- gromnirowa i ilitmarowa broń ma swoją dostępność - ile dostępnośći ma przedmiot z dostępnościa 8 wykonany z gromniru ? liczymy wtedy tylko dostępność gromnirowych broni ?
- jak to jest finalnie z używaniem gromnirowych broni np gromnirowego miecza, potrzeba do tego fechmistrza ?

1. Każda broń wykonana z gromrilu lub ithilmaru ma dostępność 12. I tylko tą liczysz.

2. Jeśli broni nie ma na liście ekwipunku drużyny bohater potrzebuje fechmistrza aby jej używać. O ile pamiętam, żadna drużyna nie ma oręża z gromrilu lub ithilmaru na liście ekwipunku.

Co do ciężkiej i lekkiej kawalerii.
Oprócz Rycerza Zakonnego do ciężkiej kawalerii (a więc takiej, które podlega zasadzie duży cel (wierzchem)) zalicza się jeszcze Husarz, Czarny Rycerz i Srebrny Hełm. Cena tych jednostek to 120 zk, mają dostęp do ciężkich pancerzy. Dodatkowo Srebrny Hełm dostał szermierza.
Reszta kawalerii to lekka jazda. Nie mają dostępu do ciężkich pancerzy i w kilku kwestiach podlegają innym zasadom, ich cena to 100 zk.

Oczywiście mowa o stronnikach.

Jeszcze jakieś propozycje? W przyszłych tygodniu chciałbym udostępnić aktualizację.

Przebudzony Joined: list 21, 2015 Posts: 307

Czarny rycerz mógłby dostać zasadę świadomy żeby mieć możliwość awansu tak jak ma upiór.

kozAa wrote:

Czarny rycerz mógłby dostać zasadę świadomy żeby mieć możliwość awansu tak jak ma upiór.

To na tle innych nieumarłych byłby dużo plus. Upiór już może awansować. A u innych nieumarłych tylko Ghoule.

Widzący Joined: May 24, 2014 Posts: 1073

Dalej jestem za rycerzem zakonnym dla Reiklandu ( fabularnie ma to dużo sensu ) i w sumie tyle.

To takie jeszcze głupie i dziwne pytanie może :
- jest wierzchowiec lew. Lew może nosić kropierz. Lew ma siłę 5, z kropierzem ma siłę 6 przy trafieniu z uderzenia. Dosiada go kapłan Sigmara z drużyny Ostlandu z umiejętnością Bycza Szarża oraz aktywną modlitwą - Zbroja Sigmara. Model szarżuje na wroga. Przeciwnik dostaje :
- trafienie z uderzenia od lwa S6
- trafienie z byczej szarzy od kapłana S3
- trafienie z Zbroji Sigmara S4
Mam rację czy gdzieś wkradł się błąd w moim rozumowaniu zasad ? ( to jest taki przykład z kosmosu ale reprezentuje sytuację gdzie nakłada się na siebie kilka takich samych zasad )