Dyskusja ogólna (pytania & odpowiedzi)

drachu wrote:

Mój łowca czarownic ma miecz, pistolet pojedynkowy i tarczę. Szarżuję na paskudnego bestioludzia. Czy mogę wykonać bezpośredni strzał z pistoletu, a potem walczyć mieczem i tarczą? Czy jak wykonam bezpośredni strzał, to potem atak wykonuje kolbą pistoletu?

Model walczy mieczem i pistoletem pojedynkowym.

2 pytania: czy umiejętność maga HE mistrz wysokiej magii odnosi się też np. do promienia czaru obszarowego liczonego od czarodzieja, np. wyssanie życia?
Z jakiego tytułu, bicz (jako broń ręczna) zwiększa pancerz w połączeniu z tarczą? To trochę się mija z logiką, jeśli traktujemy tę premię jako efekt fechtunku.

1. Tak. Jeśli czar ma zasięg 24" to z umiejętnością ma 30". Jeśli ma 12" to z umiejętnością ma 18", itd.
2. Z tego tytułu że jest bronią ręczną. Zauważ, że trzymając się logiki toporem i młotem też się nie fechtuje Wink

Ale tym ostatecznie można się zasłonić, czy coś, więc to ma chociaż pozory logiki, w przeciwieństwie do bicza, który w tej sytuacji jest esencją nonsensu w pythonowskim stylu Razz

Raczej tarcza w połączeniu z bronią ręczną zwiększa pancerz, różnica nie wielka a ma to więcej sensu. (używasz aktywnie tarczy, a nie tylko wisi ci na plecach)

Last edited by Rzędzian on Śr sierp 03, 2011 10:17 PM; edited 1 times in total

Ta teoria miałaby sens, gdyby nie taki szczegół drobny, że włócznia będąc jednoręczną równocześnie nie zapewnia tej premii w połączeniu z tarczą. W sumie to taka pierdoła, ale ostatnio kolega zagroził kombinacją gromrilowy bicz+tarcza Razz

No tak, generalnie ta dyskusja to kolejna próba wrzucenia logiki naszego świata do świata gry ;). A jak to ktoś powiedział w takim wypadku dużo małych kotków cierpi z rąk (i nie tylko) Slanesha Twisted Evil

.

Chyba każdy przez to przechodzi, satysfakcja i radość z gry przychodzi, gdy przestajemy szukać logiki w systemach opartych na rzutach kostkami. Dla mnie bitewniaki to takie szachy, tylko trochę bardziej rozbudowane, a zasady nie muszą być logiczne, mają być takie same dla wszystkich.

Dzięki za szybką diagnozę Razz

Quidam, Twoje stwierdzenie jest godne pochwały, więc teraz czekam aż zgodnie z nim wywalisz wszystkie klimaciarskie przegięcia z systemu Wink

Poza tym jakaś logika, choćby zrębowa, musi być zachowana, bo nadal nie strzelamy z miecza ani nie tniemy łukiem. Acz rzeczywiście ten bicz to taka niezbyt istotna pierdoła, tak tylko to spostrzegłem, widać zasłanianie się nim przekroczyło moje możliwości w zakresie zawieszenia niewiary Wink

Śniący Joined: marca 15, 2011 Posts: 33

w sumie rzędzian ma rację
ludzie vs elfy lizardmeni zwierzoludzie krasnoludy
mają zdecydowanie ciężej

Śniący Joined: marca 15, 2011 Posts: 33

Albo mierz się z krasnoludzkimi pogromcami nawet bandą strikte strzelającą mamy kłopot bo tamci nie dość że wszyscy trudni do zabicia to jeszcze mają pistolety pojedynkowe nawet na stronnikach!!! i w wymianie ognia są najlepszą bandą (w terenach miejskich czyli 50% scenariuszy chyba że gra się tylko w mieście jak ja wtedy 100% bo wtedy zasięg 12" to jedyny słuszny zasięg bo a to murek a to kamieniczka blokują większy)

Pogromcy mają erratę:
1. Nie mogą wynajmować żadnych Najemnych Ostrzy.
2. Kaper ma zwykły pistolet.

Mr_Fisq wrote:

Czy można strzelać do walczących w wypadku gry wieloosobowej, gdy żaden z modeli
walczących nie jest modelem sojuszniczym?
Zasady temu przeczą IMHO, natomiast uzasadnienie już nie.

Można, zgodnie z zasadami dotyczącymi gry wieloosobowej:

Quote::

Strzelanie do walki:
Modele uzbrojone w broń dystansową w trakcie rozgrywania potyczki wieloosobowej w trybie WSZYSCY NA WSZYSTKICH, w przeciwieństwie do gier jeden na jednego, mają prawo strzelać do wrogich modeli związanych walką wręcz pod warunkiem, że strzelający model nie należy do żadnej z kompanii, której modele pozostają związane walką wręcz. Należy zauważyć, że model uzbrojony w broń dystansową nadal musi strzelać do najbliższego wroga - chyba, że inne zasady pozwalają na wybór celu. Po ustaleniu liczby trafień należy rozdzielić je losowo pomiędzy związane walką wręcz modele.

Mr_Fisq wrote:

str. 30
Czy trafienie krytyczne bronią naturalną przy rzucie 1-2, celowo nie powoduje żadnych
efektów poza koniecznością ponownego przeprowadzenia ataku?

Quote::

Tfu... To być niedobre. Postać trafia w zbroję/fragment ekwipunku lub
gryzie przeciwnika w mało apetyczną część ciała, choć cios nie zadaje
przeciwnikowi obrażeń, to wytrąca go z równowagi. Należy ponownie wykonać
rzut na trafienie i ewentualne zranienie modelu.

Czy może w wytrąceniu z równowagi chodziło np. o powalenie na ziemię?

Celowo, to 'negatywny' krytyk.

a czy można strzelić do walki jeśli przeciwnik leje się z postaciami ze zdarzenia losowego ????

Valantir wrote:

a czy można strzelić do walki jeśli przeciwnik leje się z postaciami ze zdarzenia losowego ????

Tak.