Dyskusja ogólna (pytania & odpowiedzi)

Post subject: Re: [Warsztat] Drużyny Posted: Pn grud 04, 2011 11:51 PM

Zagraj sobie nową Lahmią. Ja dzisiaj zagrałam dwie potyczki, z Orkami i Kultem Purpurowej Dłoni. Z Orkami przegrałam (Fanatyk był niepowstrzymany), z Kultem wygrałam (Dwórkami i Gwardzistą Wyłączyłam z akcji! Opętanego).
Rozpiska to komplet bohaterów (Dwórki z młotami bojowymi, Gwardzista z hełmem), 7 zombie, 3 ghoule .
Lahmia nieobarczona czarowaniem radzi sobie jeszcze lepiej, a Nekromanta robi to czego został stworzony i wykopuje Zombie z Ziemi.

Post subject: Re: [Warsztat] Drużyny Posted: Pn grud 04, 2011 11:53 PM

Sister_of_Mercy wrote:

Ja dzisiaj zagrałam dwie potyczki, z Orkami i Kultem Purpurowej Dłoni.

Sister_of_Mercy szybka jest Gwizdze

Post subject: [Warsztat] Drużyny Posted: Pn grud 04, 2011 11:58 PM

możliwe, ale gdy wchodzi nekro do gry to ja się przerzucam na Nekrarchy Razz

pisałem w temacie rozpisek że wybrałem lahmie ze względu na czarującego wampa ^^ (nadal uważam że zmiana US na UW to profanacja ;p)

Post subject: Re: [Warsztat] Drużyny Posted: Pn grud 05, 2011 12:02 AM

Malakid wrote:

:) możliwe, ale gdy wchodzi nekro do gry to ja się przerzucam na Nekrarchy Razz

pisałem w temacie rozpisek że wybrałem lahmie ze względu na czarującego wampa ^^ (nadal uważam że zmiana US na UW to profanacja ;p)

A ja wolę, kiedy Wampir nie musi obawiać się Przekleństwa Tzeentcha.

Post subject: [Warsztat] Drużyny Posted: Pn grud 05, 2011 12:07 AM

od drugiej bitwy się zwykle ma karty tarota więc to przekleństwo to nic takiego, ale każdy woli inaczej grać, tylko szkoda że na razie wychodzi że w warheimie teraz nie ma bandy dla mnie.

Post subject: Re: [Warsztat] Drużyny Posted: Pn grud 05, 2011 12:15 AM

Malakid wrote:

od drugiej bitwy się zwykle ma karty tarota więc to przekleństwo to nic takiego, ale każdy woli inaczej grać, tylko szkoda że na razie wychodzi że w warheimie teraz nie ma bandy dla mnie.

To znaczy wykorzystujecie je do zmodyfikowania rzutu na Tabelę Przekleństwo Tzeentcha?

Bo samego Przekleństwa nie można nimi zniwelować:

Przekleństwo Tzeentcha - strona 633 wrote:

Ponadto, o ile w opisie umiejętności, przedmiotu bądź zasady specjalnej na podano inaczej, nie można wykorzystać przerzutu aby uchronić przed Przekleństwem Tzeentcha.

nom chodziło o tabelkę, bo przy przekleństwie pisze że 2x1 to niemodyfikowalne.

Malakid wrote:

nom chodziło o tabelkę, bo przy przekleństwie pisze że 2x1 to niemodyfikowalne.

No skoro uważasz, że Przekleństwo Tzeentcha to nic. Ja już parę razy widziałem jak wrodzy Magowie znikali w Otchłani.

u nas w kampaniach przekleństwo było niesamowicie rzadkie może dlatego że rzucaliśmy max 3D6 na czar ;p

Quote::

Zagraj sobie nową Lahmią. Ja dzisiaj zagrałam dwie potyczki, z Orkami i Kultem Purpurowej Dłoni. Z Orkami przegrałam (Fanatyk był niepowstrzymany), z Kultem wygrałam (Dwórkami i Gwardzistą Wyłączyłam z akcji! Opętanego).
Rozpiska to komplet bohaterów (Dwórki z młotami bojowymi, Gwardzista z hełmem), 7 zombie, 3 ghoule .
Lahmia nieobarczona czarowaniem radzi sobie jeszcze lepiej, a Nekromanta robi to czego został stworzony i wykopuje Zombie z Ziemi.

tak po za tym ja się nie czepiam siły bandy lahmi na początku a cały schematu ich rozwoju. proporcjonalnie do reszty band.
Z wampem teraz masz 2 wybory iść na walkę lub strzelanie.
Jesli idziesz na walkę to znowu to o czym mówiłem brak jakiejkolwiek taktyki przy zasypie śmiecia przeciwnika (nie zawsze, ale w scenariuszach typu fontanna) Zaś jeśli idziesz w strzelanie, proszę cie bardzo, czy jest sens? Wampir może mieć staty smoka i ma trzymać się na uboczu?
Nekromanta: w tej formie nie boisz się o ten gniew, ale tak naprawdę w całym nekro są 3/4 czary które mogą pomóc w bitwie, reszta to czysto okolicznościówki a trzeba i tak losować. W taki rozrachunku za brak ryzyka zjedzenia sobie wampira upośledza się Dwórkę.
Dwórki: Na początku mogą sobie pykać tym łukiem i idzie im to jak szło, ale właśnie o to chodzi że w dalszej części kampanii one stają się w ogólnym rozrachunku niemal nie przydatne (po za rzutem na eksploracje), taka prawda wcześniej też niebyły zachwycające, ale dało się sklecić z tego coś co nadawało się do kontaktu z bandą przeciwnika.
Gwardzista: Jest dobry zamiast miecznika ma Szermierza co go trochę podboostowało i można już z nim więcej opcji sklecić, to chyba jedyny heros do którego teraz nie mogę się przyczepić Smile

Co do stronników są dość wyważeni choć Gnilec za 180zk jest mało opłacalny, za 80-120zk mogę mieć 3 ghule które lepiej sobie poradzą niż on.

Post subject: Re: Elfy Wysokiego Rodu Posted: Pn grud 05, 2011 05:57 PM

Malakid wrote:

właśnie to zmiana, nie ma szlachcica, mag przejmuje zasadę dowódcy i otrzymuje zasadę zasadzka.
(mała zmiana a jednak na korzyść moich preferencji ;p)

Teraz rozumiem o co ci chodziło cały czas. Po prostu chcesz mieć w drużynie wszystko to co najlepsze. Ale skoro kręci was taka gra, to wasza sprawa.

Świadomy Joined: marca 07, 2011 Posts: 639 Filia Pomorska

3 bohaterów i zasada o wszystkim droższym?

Post subject: Elfy Wysokiego Rodu Posted: Pn grud 05, 2011 06:02 PM

raczej nie wszystko co najlepsze bo jeśli bym tak chciał to bym grał Grasantami. Chce by mój Dowódca był magiem ;p to po 1 po 2 ten mag musi mieć prawo bytu, czyli odpadają kulty choasu gdzie na start mag może mi wyparować (w koncepcji) przez dziwna mutacje.
Ostatnią Banda jaką grałem poza Nipponem i Lahmią byli Muszkieterowie gdzie tez wywaliłem kapitana (zabiłem go by sobie grać na Dowódcy magu)
Wiem że to dziwne ale jestem jaki jestem.

Post subject: Re: Elfy Wysokiego Rodu Posted: Pn grud 05, 2011 06:05 PM

Gabriel_Daco wrote:

3 bohaterów i zasada o wszystkim droższym?

Chodzi mi o ogólne podejście do gry - nie tylko do HE. Chociaż tutaj też, zobacz G_D, Malakid podczas rekrutacji nie bierze Szlachcica i OK, nie musi. Bohater z najwyższym CP i PD zostaje dowódcą. Ale wówczas traci zasadę Zasadzka.
A tak oszczędza 85 zk, które ładuje w stronników, którzy mają awansować na bohaterów (3 sloty) i dalej ma zasadę Zasadzka. Czyli tak naprawdę nie traci, tylko zyskuje, bo droższy jest sprzęt, a ten ma wraz ze stronnikami kupowanymi na początku.

EDIT:

Malakid wrote:

Chce by mój Dowódca był magiem ;p to po 1 po 2 ten mag musi mieć prawo bytu, czyli odpadają kulty choasu gdzie na start mag może mi wyparować (w koncepcji) przez dziwna mutacje.

No i OK, ale czemu Mag ma mieć Zasadzkę?

Post subject: Elfy Wysokiego Rodu Posted: Pn grud 05, 2011 06:09 PM

Sister_of_Mercy więc ja rozumiem że ty lubisz sobie utrudniać życie gdy pisze may ty czytasz must? a gdy masz 2 umiejki do wyboru wybierasz słabszą?

Ja lubie rozwijać i do tego wczuwać się w bandę a nie szukać utrudnień.

Ba wiele band jest milion raz bardziej podpięte pod PG. na magie Łowcy czarownic mają 0 balans ale to temat na gdzie indziej.

Quote::

No i OK, ale czemu Mag ma mieć Zasadzkę?

Poniważ tracę duża ilość na funduszach jak widzę to ty widzisz każdą bandę tylko w superlatywach, a ja widzę że każda banda jest inna a wiele prosi sie o nerfa i to porządnego.

Post subject: Re: Elfy Wysokiego Rodu Posted: Pn grud 05, 2011 06:12 PM

Każdy sobie lubi ułatwiać życie, ja też. Ale robię to zgodnie z zasadami i to mi daje frajdę, a nie wymyślam je tak, by pasowały akurat do tego co mi jest potrzebne.
A jeśli chodzi o twoje rozumienie balansu, to jest ono bardzo odmienne od mojego.