Witam

Takie pytanie, skoro jest rozpisana banda do Mordheim - www.mordheimer.com/war...ghters.htm oraz jest najemne ostrze gladiator ( czyli nie można uznać że fabularnie gladiatorów nie ma ), czemu ta banda nie znalazła w Mordheim miejsca w przeciwieństwie do innych z Mordheim ?

W sumie konwersja Mordheim -> Warheim nie była by zbyt trudna. Są w tej bandzie jakieś ukryte przegięcia czy rzeczy sprawiające że nie ma dla niej miejsca w Warheim ?

Pozdrawiam

Jak do tej pory jakoś się nie złożyło. Zresztą z tego co się orientuję są podobno dwie wersje tej kompanii do Mordheim i być może kiedyś napiszę dla nich zasady ale nie będzie to wcześniej niż przed ukończeniem prac na Nocnymi Goblinami i Karnawałem Chaosu.

Ale chętnie poznam wasze propozycje zasad.

Jak długie i szerokie są ziemie Imperium tak znaleźć można areny na których ścierają się gladiatorzy. W brutalnej walce wręcz, często na śmierć i życie dla uciechy tłumu walczą przeciw sobie. Od okrytych złą sławą aren Raju Podrzynaczy Gardeł do Czarnej Areny na rubieżach Mordheim, wszędzie tam słychać szczęk stali i jęki konających.
W większości regionów Imperium, walki gladiatorów są nielegalne lecz głodny krwi tłum wymaga. Areny stają się domem i rajem dla byłych najemników, zbiegłych więźniów czy zbiegłych niewolników. Mało kto niestety zostaje gladiatorem z własnej woli. Większość gladiatorów nie miała wpływu na swój los. Czy trafili jako niewolnicy z dalekiej Arabi, czy stali się łupem pirackich eskapad, na każdego z nich spadło w życiu jakieś nieszczęście. W zamian za łapówki lub korzyści innego typu, lokalni włodarze przymykają oczy na krwawe igrzyska organizowane wbrew prawu. Niektóre areny to małe wydeptane okręgi inne to masywne budowle. Mniejsze areny często są miejscem gdzie z własnej woli śmiałkowie ścierają się ze sobą ku uciesze innych, często za małe fortuny. Czym większe areny tym mniej jest ochotników, więcej rozpaczy i niewoli. Na arenach często ścierają się ze sobą osobistości, śmiałkowie z czterech stron świata. Czym ciekawsze postacie, czym brutalniejsze walki, tym większe zyski właścicieli aren. Znany jest przykład walki gdzie na jednej arenie w walce każdy na każdego starli się potężny czempion chaosu pojmany gdzieś na dalekiej północy, Estalski zabijaka, elficki tancerz miecza oraz krasnoludzki zabójca smoków. Większość walk lecz odbywa się między byłymi żołnierzami, bandytami lub nieszczęśnikami zmuszanymi do walki za długi. Walki te są zwykle krwawe lecz rzadko kiedy kończą się śmiercią któregoś z wartościowych gladiatorów. Nieszczęśników zabitych przez profesjonalnych gladiatorów nikt jednak nie żałuje. Ich ciała często lądują w ściekach czy gdzieś w ślepej uliczce.
Czasem gdzieś na trakcie można spotkać kompanie gladiatorów. Skąd się wzieli i czego szukają pozostaje tajemnicą. Czy są zbiegłymi gladiatorami którzy szukają zemsty czy grupą łowców niewolników szukającą zarobku na niczego niespodziewających się nieszczęśnikach czy grupą wyzwoleńców poszukujących przygód, to wiadome jest tylko im.

Banda Gladiatorów musi się składać z minimalnie 3 modeli, maksymalnie 12 modeli.
W skład bandy mogą wchodzić:
1- Mistrz Areny
0-1Nożownik
0-1Tarczownik
0-1Harcownik
0-1Prowokator
Stronnicy:
0-5 Sieciarz lub 0-5 Bestiobójca
Gladiator 0+
Zaganiacz 0-3 lub Oszczepnik 0-5 lub 0-1 Ogr

Drużyna może mieć rydwan, rydwan musi mieć wykupione kolce.
Zasady specjalne:
-2 dostępność
Nienawiść do drużyn w których służą łowcy niewolników lub niewolnicy.
Każdy za siebie: Gladiatorzy to wojownicy zaprawieni w bojach żyjący w pogardzie dla słabości i nieznający strachu. Każdy gladiator myśli tylko o sobie. W grze odzwierciedla to zasada w myśl której modele mogą korzystać tylko z własnego CP, nigdy z CP innego modelu. Ponadto modele nigdy nie muszą zdawać testu sam w walce.

1- Mistrz Areny
Mistrzem areny może zostać każdy. Każdy kto pokona poprzedniego mistrza, wytrzyma lata brutalnych walk, znajdzie sponsora który zapewni mu potrzebny ekwipunek oraz będzie miał szczęście nie stać się pokarmem dla trolla lub innej dzikiej bestii. Mistrzowie areny przewodzą kompani na jej wyraźne życzenie. Jak wszyscy gladiatorzy brzydzą się niewolnictwem a narzucanie komuś swojej woli uważają za uwłaczające własnej godności. Mistrzowie areny to postacie równie silne co charyzmatyczne.
Umiejętności: Każdy za siebie, Gladiator, Niezłomność, Uzbrojony po zęby

0-1 Nożownik
Nożownik to uosobienie szybkości. Nożownikiem zostaje gladiator który w swym życiu był skrytobójcą lub cyrkowcem. Nożownicy skupiają się na rzucaniu oraz walce nożami. Najlepsi z nich szczycą się tym iż potrafią trafić jednym nożem dwa lecące ptaki lub podciąć gardło komuś tak szybko by ten nawet nie zorientował się kto przyniósł mu śmierć.
Umiejętności: Każdy za siebie Gladiator, Niezłomność,

0-1 Tarczownik
Gladiator który potrafi radzić sobie z tarczą i mieczem, prędzej czy później zostanie okrzyknięty tarczownikiem. Wielu mistrzów areny zaczynało swoją karierę na najlepszych arenach właśnie jako tarczownicy. Być dobrym tarczownikiem znaczy przy pomocy tarczy zabić przeciwnika uzbrojonego w tarczę oraz często zakutego w pancerz. Sprawny tarczownik potrafi odbić cios a następnie wyprowadzić cios tarczą tak potężny że powali on przeciwnika.
Umiejętności: Każdy za siebie Gladiator, Niezłomność, Przełamanie
Przełamanie: Tarczownik może poświęcić wszystkie swoje ataki by wykonać w ich miejsce jeden atak przełamania. Należy wykonać test siły dla modelu będącego celem przełamania. Jeśli test zakończy się niepowodzeniem model zostaje automatycznie ogłuszony w wyniku ciosu tarczą jaki otrzymał od tarczownika.

0-1 Harcownik
Harcownicy to gladiatorzy słynący z swojej perfidi. Często w starciach grupowych flankują co słabszych gladiatorów by zabić ich ku uciesze gawiedzi w finezyjny i krwawy sposób. Najczęściej walczą trójzębami, władanie którymi większość z nich stara się opanować do perfekcji. Co silniejsi starają się nabitego na trójząb przeciwnika podnieść by zgromadzeni lepiej widzieli jego przedśmiertne męki. Z racji na swoją finezje w zabijaniu wielce cenieni przez widzów.
Umiejętności: Każdy za siebie Gladiator, Niezłomność, Zabójczy cios, Głód krwi

0-1Prowokator
Zadaniem prowokatora jest zwykle zmuszenie najsilniejszego gladiatora w walce grupowej do opuszczenia swoich kompanów i pozostawienia ich na łaskę rządnych krwi przeciwników. W walkach jeden na jednego starają się wyprowadzić z równowagi przeciwnika poczym gdy ten w furii szarżuje, zadają śmiertelny cios.
Umiejętności: Każdy za siebie Gladiator, Niezłomność, Wiązka bluzgów
Wiązka bluzgów: Prowokator potrafi wyrzucić z siebie niewiarygodną ilość wyzwisk i obelg. Często są to tak wyszukane obelgi iż nawet mnisi z kitaju stracili by panowanie nad sobą. Należy wybrać model przeciwnika znajdujący się nie więcej niż 12” od prowokatora. Wyznaczony model musi wykonać test psychologiczny, jeśli test zakończy się niepowodzeniem model podlega zasadzie specjalnej furia oraz musi niezwłocznie wykonać szarże w stronę prowokatora nawet jeśli wiązało by się to z poruszaniem się przez teren niebezpieczny etc. Cnota matki jest wszakże rzeczą święta.


Na dziś tyle. Statystyki myślę takie ludzkie. Znaczy dla Mistrza areny statystyki jak wojownik chaosu ( same 4 prawie ), dla prowokatora ludzkie jedynie 4ww, dla nożownika 4us reszta 3, dla tarczownika, 3ww 4 wt, dla harcownika +1 wyższą inicjatywę. Co do ekwipunku to myśle że ograniczenie do średnich pancerzy. Z broni strzeleckiej tylko oszczepy i noże do rzucania. Brak takiej żołnierskiej broni jak włócznie czy halabardy.

Niech ktoś napisze co myśli.

Tak sobie myślę że ja to bym widział trochę jak w filmie Gladiator.
Dowódcą byłby handlarz niewolników/były gladiator/kupiec. Do tego dwóch gladiatorów-bohaterów, mag/duchowny i felczer.

Stronnicy to niewolnicy, gladiatorzy, ogr plus jakieś tygrysy czy inne lwy.

No rydwan/więźniarka.

Do tego odpowiednie zasady specjalne. Moim zdaniem miałoby to lepszy klimat niż banda z Mordheim.

Gladiatorzy łapiący innych do niewoli... heh ;]

Krnabrny wrote:

Gladiatorzy łapiący innych do niewoli... heh ;]

Tak, to jest zgodne z fluffem, to ryzykowny biznes które jest udziałem głównie więźniów i niewolników

Jak tam wolisz. Zwyczajnie inne wyobrażenie mamy tej bandy ;D

+ nie wyobrażam sobie maga gladiatora albo duchownego gladiatora...

Nie każdy w drużynie Gladiatorów, musi być Gladiatorem. Podobnie w wojsku nie każdy jest żołnierzem, personel pomocniczy też jest potrzebny.

Po naszej ostatniej rozmowie na temat tej bandy i po przeczytaniu powyższych opinii jestem skłonny się zgodzic, że chyba ten układ bandy nie do końca suię sprawdzi. Chodzi o to, zeby dać graczom nową możliwość, a nie kolejnych łowców niewolników. Takich już mamy w postaci Piratów, DE że o Ostlandzie nie wspomnę. Pomysł z "gladiatorem" Scotta nie jest zły, ale powinien być bazą po coś nieco bardziej nowatrorskiego.
Może banda powinna wręcz stronić od niewolników w swoich szeregach - być " swoistą elitą", która nie bierze byle barachła w swoje szeregi.
Wpominałeś o "stylach walki" wybieranych na wzór Bretońskich cnót.
Może tego się trzymaj.
Układ z mistrzem areny i konkretnymi "specjalistami" może dać nowe możliwości i wprowadzić coś ciekawego.
Dla przykładu przytocze jeszcze Psy Wojny.
Niby nowa banda, ale jej nowość sprowadza się wyłącznie do nowych jednostek.
Na charakter bandy bardziej wpływa schemat postaci, niż ich orginalne nazwy.
Jeszcze jeden przykład - Łowcy czarownic.
Tu bardzo dobrze widać, jak duzy wpływ ma schemat postaci.
Wystarczy że zamiast układu kpt+mag+sierż+adiutant itp jest układ z dwoma kapłanami i trzema łowcami, żeby banda zupełnie inaczej funkcjonowała na stole.
podsumowując, jestem za tym, żeby pojawiały się bandy odbiegające od utartego i spowszedniałego układu kpt+mag+sierż+itd

Zgadzam się z przedmówcą.

IMO ta banda powinna mieć nienawiść do wszystkich łowców niewolników, poza tym każdy niewolnik wyłączony z akcji w trakcie rzutu na tabelę poważnych obrażeń może mieć niekorzystny modyfikator i ginąć na 1-2, a na 3 zostaje uwolniony i opuszcza szeregi bandy.